Poradźcie
Re: Poradźcie
Żadnego N! Tryb N nie służy do jazdy tylko do bardzo krótkiego i wolnego holowania lub przepychania. Ewentualnie przechodzimy przez N przy próbie rozhuśtania auta. W zasadzie, to możesz sobie powiedzieć, że "N" to znaczy "Nigdy nie włączaj", "Nie istnieje", "Niepotrzebne" itd., itp. Zjeżdżasz tyłem na R bez wyłączania autohold - w niczym ci on nie przeszkadza, a wręcz pomaga. I w ogóle, za dużo nie myśl i nie kombinuj, dsg myśli za ciebie. Ty masz tylko decydować czy chcesz jechać do przodu, tyłu czy parkować.
Ostatnio zmieniony 16 paź 2023, 9:29 przez Spinner, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Poradźcie
Jaj zaczynasz a nidy nie jeździłaś (ja też przez 43 lata nigdy nie jezdziłem) zaproś kogoś że znajomych pewnie masz takich z "automatem" tak się najlepiej uczyć wszystko pokażą wytłumaczą szybko załapiesz powodzenia.pozdrawiam
Re: Poradźcie
Oprócz znajomych polecam instrukcję - tam masz wyjaśnione co robić w czasie jazdy z góki w różnych sytuacjach. DSG się zachowuje czasem trochę inaczej niż automaty starego typu.
Re: Poradźcie
Próbowałam to tak : na R ale kazde zahamowanie samochód stoi , potem próbowałam podjechać na R i jak samochód był ustawiony już z górki przełączałam na N . Ale średnio mi się to podobało. W połowie zjazdu chyba nacisnęłam ostro hamulec i szarpniecie. Dzisiaj wyprobuje znowu na R . To dopiero mój trzeci zjazd do garazu z automatem.
Re: Poradźcie
Jeździłam z automatem ale nie wjeżdżałam do garażu.
Re: Poradźcie
Jeżeli "każde zahamowanie i samochód stoi", jak piszesz, to bardzo dobrze. Gdyby było inaczej, to by było mniej OK. Jak się tak bardzo upierasz, to już wyłącz ten autohold ale potem nie zapomnij włączyć. Nie jeździj na N bo w końcu uszkodzisz skrzynię. Jak od kilku dobrych lat jeżdżę samochodem z dsg to jeszcze nigdy nie używałem trybu N. No, może z raz, przy zmianie kół, gumiarz kazał mi wrzucić N.szirra pisze: ↑16 paź 2023, 17:54 Próbowałam to tak : na R ale kazde zahamowanie samochód stoi , potem próbowałam podjechać na R i jak samochód był ustawiony już z górki przełączałam na N . Ale średnio mi się to podobało. W połowie zjazdu chyba nacisnęłam ostro hamulec i szarpniecie. Dzisiaj wyprobuje znowu na R . To dopiero mój trzeci zjazd do garazu z automatem.
Re: Poradźcie
Z wyłączonym autoholdem używasz hamulca tak jak w manualu sprzęgła - trzeba delikatnie pracować bo T-roc (przynajmniej mój) jak się puści całkiem hamulec, to na wstecznym, bez gazu i na płaskim dość mocno przyspiesza.
Ja przy wjeżdzaniu do zwykłego garażu wyłączam autohold bo bardziej wtedy przeszkadza niż pomaga.
I mówię serio - zajrzyj do instrukcji - masz tam opisane (nieco nieprzystępnym językiem ale jednak) jak z automatem zjeżdża się z góry i jak zjeżdża z pochyłości. Jeśli rozwalisz skrzynię jazdą na N gwarancja tego nie obejmie a koszta będą wysokie.
Ja przy wjeżdzaniu do zwykłego garażu wyłączam autohold bo bardziej wtedy przeszkadza niż pomaga.
I mówię serio - zajrzyj do instrukcji - masz tam opisane (nieco nieprzystępnym językiem ale jednak) jak z automatem zjeżdża się z góry i jak zjeżdża z pochyłości. Jeśli rozwalisz skrzynię jazdą na N gwarancja tego nie obejmie a koszta będą wysokie.
Re: Poradźcie
Podejrzewam, że zbyt nerwowo operujesz hamulcem, bo nawet z włączonym autoholdem można bezproblemowo manewrować w tył, w przód, na płaskim i na pochyłościach.szirra pisze: ↑16 paź 2023, 17:54 Próbowałam to tak : na R ale kazde zahamowanie samochód stoi , potem próbowałam podjechać na R i jak samochód był ustawiony już z górki przełączałam na N . Ale średnio mi się to podobało. W połowie zjazdu chyba nacisnęłam ostro hamulec i szarpniecie. Dzisiaj wyprobuje znowu na R . To dopiero mój trzeci zjazd do garazu z automatem.
Re: Poradźcie
Już jest ok. Wyłączam autoholda i spokojnie powoli zjeżdżam do garażu.