felgi i opony zimowe

[JacK666]

Ciekawe czy można samemu kupić opony na wolnym rynku i następnie udać się do ASO na wymianę ?

Oczywiście, tylko po co?

Bo w ASO pewnie same opony są dużo droższe

Kup opony w dowolnym sklepie, pojedź do dowolnego wulkanizatora i niech zmieni opony i zapomnij o temacie.

[piotr2802]

[


Oczywiście, tylko po co?
[/quote]
Bo w ASO pewnie same opony są dużo droższe
[/quote]

Kup opony w dowolnym sklepie, pojedź do dowolnego wulkanizatora i niech zmieni opony i zapomnij o temacie.
[/quote]

Tak zrobię i zmienię u wulkanizatora u którego w poprzednim samochodzie zmieniałem

[Spinner]

Piotr 2802, rzeczą najistotniejszą jest żeby gumiarz miał sprawną (prawidłowo wyważającą) wyważarkę, co nie zawsze jest oczywiste. Możesz potem sprawdzić jakość usługi wyskakując na trasę i jadąc kawałek z prędkością ok. 120-130 km/h (dla przeciętnego rozmiaru koła, ten przedział jest miarodajny bo przy prędkościach niższych lub wyższych ewentualne drgania nie są wyraźne) i obserwując czy wystąpią drgania na kierownicy. Jeśli tak, to reklamować. Kwestia wyważenia jest b. ważna, bo inaczej cierpią łożyska, piasty, zawieszenie w ogóle. Wyważanie wykonywać regularnie bo ciężarki odpadają a i opony ścierają się nierównomiernie itp..

[JacK666]

Nigdy nie miałem takiego problemu ale to może dlatego, że jestem przeciwnikiem zamiany opon na tej samej feldze.
Dwa komplety kół, opony założone i wyważone raz a co roku przy zmianie kół szybka weryfikacja czy nie trzeba zrobić korekty wyważenia.
Jest to o tyle łatwiejsze, że koła trzymam u gumiarza więc szybkie sprawdzenie wyważenia i ciśnienia jest oczywiste przy każdej zmianie kół

[Spinner]

Nigdy nie miałem takiego problemu ale to może dlatego, że jestem przeciwnikiem zamiany opon na tej samej feldze.
Dwa komplety kół, opony założone i wyważone raz a co roku przy zmianie kół szybka weryfikacja czy nie trzeba zrobić korekty wyważenia.
Jest to o tyle łatwiejsze, że koła trzymam u gumiarza więc szybkie sprawdzenie wyważenia i ciśnienia jest oczywiste przy każdej zmianie kół

Raczej mało prawdopodobne a nawet fizycznie niemożliwe jest to, że koła trzymają wyważenie przez cały czas eksploatacji bez względu na to, czy przekładamy opony na feldze czy też nie (obecnie, prawie wszyscy mają po 2 komplety felg). Może gumiarz robi robotę nierzetelnie.

[JacK666]

Nie wiem, nie wnikam ale wiem jedno nie stwierdzam żadnych drgań czy tym podobnych odczuwalnych przeze mnie sygnałów pochodzących od kół.
Natomiast widzę co pokazuje wyważarka jak koła są sprawdzane przed wymianą.
Może też wynikać to z tego, że uważam albo bardzo staram się uważać podczas jazdy na dziury czy krawężniki.

[Norville]

Z ciekawości, czy zamieniacie koła miejscami (przód-tył, prawo-lewo)? Jeśli tak, to co ile kilometrów? Z tego co widzę to mało osób to robi a jest to zalecane przez producentów opon. Ja swoje całoroczne zamieniam co 10-12 tys. km.

[JacK666]

Z ciekawości, czy zamieniacie koła miejscami (przód-tył, prawo-lewo)? Jeśli tak, to co ile kilometrów? Z tego co widzę to mało osób to robi a jest to zalecane przez producentów opon. Ja swoje całoroczne zamieniam co 10-12 tys. km.

tak, przód z tyłem przy kazdej wymianie kół.

[pshemus]

Ja też przy każdej zmianie (o ile nie pomylę sobie oznaczeń ). Lewo/prawo przy letnich się na ogół nie bawię, ale przód tył tak. Zimowe są kierunkowe więc tylko przód/tył.