Czy 2.0 4x4 ma podwójną podłogę bagażnika czy 4x4 zabiera tą funkcjonalność?

[Spinner]

Tworzenie kolejnych kombinacji elementów bagażnika dla odzyskania tych kilu centymetrów byłoby ekonomicznie i technologicznie całkowicie bezzasadne.
Pogadać sobie możemy i o to chodzi, ale nie "uczmy ojca dzieci robić".

Masz racje, nie uczmy grupy VW zarabiać pieniędzy (płacenie za brak oznaczenia modelu i pojemności )
Co do kolejnych kombinacji elementów- na prawdę uważasz, że jest to taki wielki koszt? Ja wiem, że będziesz teraz bronił tego, bo Ty masz akurat taką wersję (tak samo jak w przypadku 2.0 vs bizantyjski przepych) ale odpowiedz sobie sam w sobie czy w aucie tej marki i za takie pieniądze (wcale nie niskie jak na to auto) nie jest to po prostu wtopa podobna do plastikowych boczków, a nawet większa.

Odpowiem tak: Mam od miesiąca home office i za cholerę nie idzie mi robota a więc wpadam od czasu do czasu na forum i piszę różne banialuki, tak, dla podtrzymania konwersacji i pięknej sztuki epistolografii. Nie jestem przeciwnikiem bogatego wyposażenia ani innych wersji pojazdu i uważam, że taka różnorodność konfiguracji jest OK. Jednak co do boczków, twardych plastików i bagażnika to przyznaję szczerze, że w ogóle by mnie te kwestie nie zainteresowały gdyby nie forum. Może mam zbyt niskie wymagania estetyczne, Ważne dla mnie jest żeby autko jeździło tak jak teraz jeździ, nie psuło się i nie rdzewiało.

[enzo1]

Każdy tak narzeka a jednak jeździ swoim T-ROC - kiem ja mam 2.0 z taką podłogą i świadomie go kupiłem i dopłaciłem za silnik i napęd 4x4 dla mnie po prostu 1,5 było za słabe

[Spinner]

Każdy tak narzeka a jednak jeździ swoim T-ROC - kiem ja mam 2.0 z taką podłogą i świadomie go kupiłem i dopłaciłem za silnik i napęd 4x4 dla mnie po prostu 1,5 było za słabe

Przy okazji oszczędziłeś sobie (podobnie jak i ja) frustracji z szarpiącym, ewentualnie wydającym dziwne odgłosy 1.5 - patrz odnośne wątki na forum.

[Rybak]

Ej co tu sie wydarzyło? Ja żadnego tematu nie zakładałem. Moderator co Ty wyrabiasz?

Każdy tak narzeka a jednak jeździ swoim T-ROC - kiem ja mam 2.0 z taką podłogą i świadomie go kupiłem i dopłaciłem za silnik i napęd 4x4 dla mnie po prostu 1,5 było za słabe

Ja sie tylko nosiłem z zakupem!

Każdy tak narzeka a jednak jeździ swoim T-ROC - kiem ja mam 2.0 z taką podłogą i świadomie go kupiłem i dopłaciłem za silnik i napęd 4x4 dla mnie po prostu 1,5 było za słabe

Przy okazji oszczędziłeś sobie (podobnie jak i ja) frustracji z szarpiącym, ewentualnie wydającym dziwne odgłosy 1.5 - patrz odnośne wątki na forum.

Boże człowieku skończ, bo to sie śmieszne robi... Nie rozumiesz, że po prostu silników 1.5 TSI jeździ dużo więcej i z tego też powodu jest większe prawdopodobieństwo, że ktoś będzie miał akurat coś nie tak? To jak z piciem wódki. Im więcej kieliszków wypijesz tym większe prawdopodobieństwo, że będzie Ci szarpał układ trawienny. Wypowiadasz się w taki sposób jakby każde 1.5 TSI szarpało i wydawało dziwne odgłosy. Wprowadzasz tym w błąd, a ludzie szukający informacji mogą natrafić akurat na Twój post i z taką opinią pójdą w świat. Twierdziłeś też, że VW nie robi konfiguracji 1.0TSI + DSG. Każdy wie, że najwspanialsze jest Twoje 2.0 TSI, wersja golas, 16calowe felgi + zegary analogowe, nie trzeba tego podkreślać przy każdej okazji

[Spinner]

Ej co tu sie wydarzyło? Ja żadnego tematu nie zakładałem. Moderator co Ty wyrabiasz?

Każdy tak narzeka a jednak jeździ swoim T-ROC - kiem ja mam 2.0 z taką podłogą i świadomie go kupiłem i dopłaciłem za silnik i napęd 4x4 dla mnie po prostu 1,5 było za słabe

Ja sie tylko nosiłem z zakupem!

Każdy tak narzeka a jednak jeździ swoim T-ROC - kiem ja mam 2.0 z taką podłogą i świadomie go kupiłem i dopłaciłem za silnik i napęd 4x4 dla mnie po prostu 1,5 było za słabe

Przy okazji oszczędziłeś sobie (podobnie jak i ja) frustracji z szarpiącym, ewentualnie wydającym dziwne odgłosy 1.5 - patrz odnośne wątki na forum.

Boże człowieku skończ, bo to sie śmieszne robi... Nie rozumiesz, że po prostu silników 1.5 TSI jeździ dużo więcej i z tego też powodu jest większe prawdopodobieństwo, że ktoś będzie miał akurat coś nie tak? To jak z piciem wódki. Im więcej kieliszków wypijesz tym większe prawdopodobieństwo, że będzie Ci szarpał układ trawienny. Wypowiadasz się w taki sposób jakby każde 1.5 TSI szarpało i wydawało dziwne odgłosy. Wprowadzasz tym w błąd, a ludzie szukający informacji mogą natrafić akurat na Twój post i z taką opinią pójdą w świat. Twierdziłeś też, że VW nie robi konfiguracji 1.0TSI + DSG. Każdy wie, że najwspanialsze jest Twoje 2.0 TSI, wersja golas, 16calowe felgi + zegary analogowe, nie trzeba tego podkreślać przy każdej okazji

Ha, ha. Uderz w stół a nożyce się odezwą. "1.5 tsi jeździ dużo więcej..." Możliwe, ale trudno to nazwać jazdą.

[krzyu]

O jakim szarpaniu Wy piszecie. Mój 1,5 TSI jeździ bardzo płynnie bez szarpania czy podobnych ujemnych efektów. Zachowuje się tak jak powinien.

[rabi]

Zgadzam się z Rybakiem.
Przypadki szarpania są na pewno w 1.5. Ale u jakiejś części użytkowników. Na forach zawsze pojawiają się osoby które mają problemy a nie chwalące sobie samochód. Szukają pomocy u innych.
U mnie na szczęście cichutko i kulturalnie bez szarpania. A to już mój drugi 1.5 TSi.
Rewelacja. Srodek badziewie, ale silnik skrzynia miodzio. Polecam.
2.0 bym nie kupił bo nie jest warty dopłaty. Do tego więcej chleje, więcej oleju na wymianę, i ubywa oleju od wymiany do wymiany.
Mój dobry znajomy ma takowy jak Ty. Tylko również dodatków ma na bogato.
Na forach zawsze znajdą się tacy jak Ty co uważają że jak coś kupili to najlepsze i jedyne słuszne.
W Polskich realiach wykorzystanie większych mocy jest niemożliwe albo całkowicie bezsensowne. Chyba że przed Tesco kręcisz bączki, ale raczej nie bo musiałbyś kupić z prawdziwym silnikiem wersję R, a nie zwykłe 2.0
Jedyne co tutaj na forum przekonujesz to 4x4. To zawsze warto mieć dla bezpieczeństwa.

[Rybak]

Ej co tu sie wydarzyło? Ja żadnego tematu nie zakładałem. Moderator co Ty wyrabiasz?

Każdy tak narzeka a jednak jeździ swoim T-ROC - kiem ja mam 2.0 z taką podłogą i świadomie go kupiłem i dopłaciłem za silnik i napęd 4x4 dla mnie po prostu 1,5 było za słabe

Ja sie tylko nosiłem z zakupem!

Przy okazji oszczędziłeś sobie (podobnie jak i ja) frustracji z szarpiącym, ewentualnie wydającym dziwne odgłosy 1.5 - patrz odnośne wątki na forum.

Boże człowieku skończ, bo to sie śmieszne robi... Nie rozumiesz, że po prostu silników 1.5 TSI jeździ dużo więcej i z tego też powodu jest większe prawdopodobieństwo, że ktoś będzie miał akurat coś nie tak? To jak z piciem wódki. Im więcej kieliszków wypijesz tym większe prawdopodobieństwo, że będzie Ci szarpał układ trawienny. Wypowiadasz się w taki sposób jakby każde 1.5 TSI szarpało i wydawało dziwne odgłosy. Wprowadzasz tym w błąd, a ludzie szukający informacji mogą natrafić akurat na Twój post i z taką opinią pójdą w świat. Twierdziłeś też, że VW nie robi konfiguracji 1.0TSI + DSG. Każdy wie, że najwspanialsze jest Twoje 2.0 TSI, wersja golas, 16calowe felgi + zegary analogowe, nie trzeba tego podkreślać przy każdej okazji

Ha, ha. Uderz w stół a nożyce się odezwą. "1.5 tsi jeździ dużo więcej..." Możliwe, ale trudno to nazwać jazdą.

W Twoim przypadku nie trzeba uderzać w stół, bo odzywasz sie zawsze

[anna.ab]

Ej co tu sie wydarzyło? Ja żadnego tematu nie zakładałem. Moderator co Ty wyrabiasz?


Ja sie tylko nosiłem z zakupem!


Boże człowieku skończ, bo to sie śmieszne robi... Nie rozumiesz, że po prostu silników 1.5 TSI jeździ dużo więcej i z tego też powodu jest większe prawdopodobieństwo, że ktoś będzie miał akurat coś nie tak? To jak z piciem wódki. Im więcej kieliszków wypijesz tym większe prawdopodobieństwo, że będzie Ci szarpał układ trawienny. Wypowiadasz się w taki sposób jakby każde 1.5 TSI szarpało i wydawało dziwne odgłosy. Wprowadzasz tym w błąd, a ludzie szukający informacji mogą natrafić akurat na Twój post i z taką opinią pójdą w świat. Twierdziłeś też, że VW nie robi konfiguracji 1.0TSI + DSG. Każdy wie, że najwspanialsze jest Twoje 2.0 TSI, wersja golas, 16calowe felgi + zegary analogowe, nie trzeba tego podkreślać przy każdej okazji

Ha, ha. Uderz w stół a nożyce się odezwą. "1.5 tsi jeździ dużo więcej..." Możliwe, ale trudno to nazwać jazdą.

W Twoim przypadku nie trzeba uderzać w stół, bo odzywasz sie zawsze

Jedni lubią róże drudzy piwo dużo... moje odczucia są ambiwalentne co do wymiany oleju np. po 30K km... w myśl hasła "kto smaruje ten jedzie"

[PiotrO]

Ja po prostu z lekka podciąłem oryginalną podłogę i posadziłem ją niżej.