Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?

[Anjuna]

Witajcie, jak dobrze czytam przy obecnym kryzysie półprzewodnikowym w największym dole jest Skoda, gdzie czas oczekiwania na auta to już horrendalne wartości bliższe 9-12 miesiącom. Jak to wygląda teraz z Volkswagenem, który jak wiadomo - ma z oczywistych względów fory w grupie VAG? Jak wygląda teraz czas oczekiwania na takiego T-Roca, pytanie głównie do tych, co zamawiali w grudniu

Sprawa mnie ciekawy tym bardziej, że widzę do konfiguratora wpadł już FL, więc pewnie ci co czekali na refresha się rzucili do salonów

[baxior]

Chyba w grudniu nikt nie zamówił, z tego co pamiętam to jakoś w listopadzie chyba salony zaprzestały przyjmowania zamówień. Chyba, że się mylę.

[Anjuna]

To zatem listopadowi - jak to u was wygląda?

[Mistrzprostej03]

Hej jakieś info co do t rock ów zapakowanych na lawety 7.12 do poznania?

[Ziomekatomek]

To zatem listopadowi - jak to u was wygląda?

Nie wygląda, bo we wrześniu zaprzestano przyjmowania zamówień. W Niemczech wcześniej, w Polsce później.

Na polifta raczej nikt się nie rzuca. Salony muszą najpierw demówki dostać. Zamawianie w ciemno, bez jazdy próbnej i macania trąci desperacją.

[Misha91]

Słuchajcie wczoraj pojawił mi się VIN, dziś instrukcja obsługi. Co dalej? Jakieś info odnośnie transportu też mi się pojawi gdzieś?

[Ziomekatomek]

Słuchajcie wczoraj pojawił mi się VIN, dziś instrukcja obsługi. Co dalej? Jakieś info odnośnie transportu też mi się pojawi gdzieś?

Nie. Dealer zadzwoni.

[Misha91]

Słuchajcie wczoraj pojawił mi się VIN, dziś instrukcja obsługi. Co dalej? Jakieś info odnośnie transportu też mi się pojawi gdzieś?

Nie. Dealer zadzwoni.

Ok w takim razie dzwonił dziś więc czekam
Chyba już bliżej niż dalej

[TomaszKierowca]

Mój też ma dotrzeć po nowym roku. Ale o wzroście cen nie słyszałem. Nie będę zgadzal się na inną ofertę na pewno. Co mnie obchodzi że cena wzrosła skoro ja podpisywałem i godziłem się na inną cenę.

Nie chodzi o cene auta, ona pozostaje bez zmian. Leasing się zmienia, będzie droższy. Tak to wygląda w moim przypadku.

[TomaszKierowca]

Tak jak wyżej, sam podpisywałem umowę zanim odebrałem auto (ciagle czekam i liczę ze do świąt się uda). Dealer sam zaproponował spisanie papierów teraz żeby uniknąć zmiany ceny kolejny raz, bo cena podskoczyła w grudniu już. Zmieniam auto w ramach leasingu easy drive, wiec różnica w cenie odbiła się na wartości wykupu, co mnie zupełnie nie interesuje bo za 3 lata oddaje trocka. Widać co dealer to inna taktyka, jeden skubie ile się da, drugi probuje być pomocny.

Mi zaproponowano spisanie wszystkich dokumentów ale jak do końca roku auto nie zjedzie do Polski to można te kwity dot. leasingu wyrzucić do kosza i trzeba tworzyć na nowo. Zaznaczam, nie chodzi o wartość auta tylko o warunki leasingu.