Przedłużona Gwarancja oraz Pakiet Serwisowy
Re: Przedłużona Gwarancja oraz Pakiet Serwisowy
Ja nie mam na stronie, ale podczas wizyty w ASO wydrukowali mi informację, że auto ma wydłużoną gwarancję łącznie z jej datą zakończenia.
Re: Przedłużona Gwarancja oraz Pakiet Serwisowy
Też mam ten "certyfikat"
Re: Przedłużona Gwarancja oraz Pakiet Serwisowy
W specyfikacji zamówienia jest też ten Volkswagen Safe Plus.
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 25 sty 2025, 21:10
Re: Przedłużona Gwarancja oraz Pakiet Serwisowy
Ja nie miałem wzmianki to sie okazało że salon nie wpisał tego do systemu.
Re: Przedłużona Gwarancja oraz Pakiet Serwisowy
Coraz gorzej sobie grupa VAG pogrywa - specjalnie pytałem o to przy odbiorze Captura, gość powiedział, że czasem zdarzają się błędy w systemie, ale papier jest święty, więc jak się go przyniesie ze sobą to wszystko zrobią i poprawią w systemie.
Re: Przedłużona Gwarancja oraz Pakiet Serwisowy
Captura?

Swoją drogą, ja właśnie m.in.przez słabe podejście w 2 salonach Renault (ciągle wszyscy zajeci, a jak juz dostepni to wymadrzali się badz niedoinfornowani byli itp.) wybralem T roca a nie Captura - na razie mam dobre doświadczenia z VW.
Re: Przedłużona Gwarancja oraz Pakiet Serwisowy
Ja mam jak na razie odwrotne wrażenia - w salonach VW rozmawiało mi się czasem jak z domokrążcą od garnków Zeptera, a w serwisie patrzą na ciebie jak na idiotę.
W Renault mówią wszystko bez ogródek - przykładowo że można wymieniać płyny, filtry itp na własną rękę, jedyny warunek to oryginalne/spełniające normy elementy, można sobie przerabiać coś w aucie jak się chce, ale jak zepsujesz to gwarancja na ten element (i tylko ten element) przepada.
Niby oczywistości do których masz prawo, ale w VW to by najchętniej by ci powiedzieli żebyś na dolewki płynu do spryskiwaczy przyjeżdżał bo jak otworzysz maskę to stracisz gwarancję.
No i to co napisałem wyżej - ważne jest to co podpisałeś i co oni ci wydali, a nie jakiś tajemniczy "system" który ma zawsze rację.
Koniec offtopica z mojej strony
W Renault mówią wszystko bez ogródek - przykładowo że można wymieniać płyny, filtry itp na własną rękę, jedyny warunek to oryginalne/spełniające normy elementy, można sobie przerabiać coś w aucie jak się chce, ale jak zepsujesz to gwarancja na ten element (i tylko ten element) przepada.
Niby oczywistości do których masz prawo, ale w VW to by najchętniej by ci powiedzieli żebyś na dolewki płynu do spryskiwaczy przyjeżdżał bo jak otworzysz maskę to stracisz gwarancję.
No i to co napisałem wyżej - ważne jest to co podpisałeś i co oni ci wydali, a nie jakiś tajemniczy "system" który ma zawsze rację.
Koniec offtopica z mojej strony
Re: Przedłużona Gwarancja oraz Pakiet Serwisowy
To nie offtopic, warto dzielić się takimi kwestiami. Może czasem salon, czasem człowiek ma znaczenie, czasem przypadek zupełny tj.czy jakiś problem w ogóle wystąpił i jak został potraktowany.
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 25 sty 2025, 21:10
Re: Przedłużona Gwarancja oraz Pakiet Serwisowy
Papier nie ma wcale znaczenia, jeśli w systemie nie ma informacji o przedłużonej gwarancji, można w ramkę wstawić i powiesić nad łóżkiem.
Centrala ma totalnie w du..e niby błaha sprawa bo co to jest wpisać w system coś co się kupiło razem z samochodem. Inne serwisy nie biorą pod uwage certyfikatu jeśli nie widza tego u siebie w bazie.
Centrala ma totalnie w du..e niby błaha sprawa bo co to jest wpisać w system coś co się kupiło razem z samochodem. Inne serwisy nie biorą pod uwage certyfikatu jeśli nie widza tego u siebie w bazie.
-
- Posty: 261
- Rejestracja: 22 sie 2021, 12:57
Re: Przedłużona Gwarancja oraz Pakiet Serwisowy
Nieprawda.Gadzina025 pisze: ↑07 mar 2025, 15:52 Papier nie ma wcale znaczenia, jeśli w systemie nie ma informacji o przedłużonej gwarancji, można w ramkę wstawić i powiesić nad łóżkiem.
Centrala ma totalnie w du..e niby błaha sprawa bo co to jest wpisać w system coś co się kupiło razem z samochodem. Inne serwisy nie biorą pod uwage certyfikatu jeśli nie widza tego u siebie w bazie.
Jak byłem ostatnio na przeglądzie to wyskoczyło w systemie, że pakiet przeglądów kończy się po 36 miesiącach, a nie po 48 jak było napisane w "papierze". Gość od serwisu dodzwonił się do centrali i to wyjaśnił, pomimo tego, że było po 17.00.
Samochód był kupiony gdzie indziej.