Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?

[Spinner]

Kolego Sport fan. Ceramika Williams 5-cio letnia wykonana bardzo dobrze ale, jak na jednej szali położy się walory estetyczne (trochę bardziej błyszczy) + i wbrew obietnicom, średnia odporność na zabrudzenia i zero dodatkowego utwardzenia lakieru, a na drugiej szali korowody z pielęgnacją, to dochodzi się do wniosku, że gra nie warta świeczki. OK, może na auto do paradowania i zadawania szyku ale nie do codziennej orki, kiedy to co najmniej raz w tygodniu należałoby przejechać się przez myjnię automatyczną a nie zawracać sobie głowę myciem detailerskim. Najchętniej zapomniałbym, że mam ceramikę i odpuścił sobie ceregiele ale boję się, może niepotrzebnie, że jak zacznę myć normalną, mocną chemią i szorować szczotą na myjce, to ta cała ceramika zacznie robić się kostropata, zaczną się jakieś wykwity na lakierze a może i złuszczenia.

[Sport fan]

Kolego Sport fan. Ceramika Williams 5-cio letnia wykonana bardzo dobrze ale, jak na jednej szali położy się walory estetyczne (trochę bardziej błyszczy) + i wbrew obietnicom, średnia odporność na zabrudzenia i zero dodatkowego utwardzenia lakieru, a na drugiej szali korowody z pielęgnacją, to dochodzi się do wniosku, że gra nie warta świeczki. OK, może na auto do paradowania i zadawania szyku ale nie do codziennej orki, kiedy to co najmniej raz w tygodniu należałoby przejechać się przez myjnię automatyczną a nie zawracać sobie głowę myciem detailerskim. Najchętniej zapomniałbym, że mam ceramikę i odpuścił sobie ceregiele ale boję się, może niepotrzebnie, że jak zacznę myć normalną, mocną chemią i szorować szczotą na myjce, to ta cała ceramika zacznie robić się kostropata, zaczną się jakieś wykwity na lakierze a może i złuszczenia.

Dzięki za podzielenie się Twoją opinią. Myślałem ( z tego co czytałem w różnych artykułach) , że ceramika ma twardość na poziomie H9. Głownie chciałem ją zastosować w celu utwardzenia lakieru. Jeśli chodzi o samo mycie, to zawsze wykonuję to sam (mam takie warunki). Pozdrawiam

[Wachacz]

Piszecie na forum o problemach z zakupem t roca niemal codziennie jestem za Nysą w Niemczech auta stoją w salonach VW zastanawia mnie jedno jeszcze nie spotkałem na niemieckich przygranicznych drogach i w naszej okolicy, mieście t roca na niemieckich tablicach ? Co ciekawe spotkałem w Czechach na czeskich tablicach i to kilka razy , jaka jest przyczyną że sąsiedzi za Nysy nie "przepadają" za swoim rodzimym t rociem a Polacy czekają miesiącami na auto i tak go pragną ???.

[Spinner]

Piszecie na forum o problemach z zakupem t roca niemal codziennie jestem za Nysą w Niemczech auta stoją w salonach VW zastanawia mnie jedno jeszcze nie spotkałem na niemieckich przygranicznych drogach i w naszej okolicy, mieście t roca na niemieckich tablicach ? Co ciekawe spotkałem w Czechach na czeskich tablicach i to kilka razy , jaka jest przyczyną że sąsiedzi za Nysy nie "przepadają" za swoim rodzimym t rociem a Polacy czekają miesiącami na auto i tak go pragną ???.

Bo preferują jakość i solidne wykonanie.
Cóż, jak to Niemcy.

[marekm]

Piszecie na forum o problemach z zakupem t roca niemal codziennie jestem za Nysą w Niemczech auta stoją w salonach VW zastanawia mnie jedno jeszcze nie spotkałem na niemieckich przygranicznych drogach i w naszej okolicy, mieście t roca na niemieckich tablicach ? Co ciekawe spotkałem w Czechach na czeskich tablicach i to kilka razy , jaka jest przyczyną że sąsiedzi za Nysy nie "przepadają" za swoim rodzimym t rociem a Polacy czekają miesiącami na auto i tak go pragną ???.

Bo preferują jakość i solidne wykonanie.
Cóż, jak to Niemcy.

Ossi .. nie stac

[Wachacz]

Z tym preferowaniem jakości i solidnego wykonania czy solidności w pracy to trochę mit i przesada tak twierdzą kumple i znajomi którzy na codzień pracują za Nysą i w Czeskich fabrykach produkujących podzespoły do drogich aut więc nie dziwmy się że te auta są tak "niesolidnie"wykonane o czym piszemy na forum.

[Spinner]

Z tym preferowaniem jakości i solidnego wykonania czy solidności w pracy to trochę mit i przesada tak twierdzą kumple i znajomi którzy na codzień pracują za Nysą i w Czeskich fabrykach produkujących podzespoły do drogich aut więc nie dziwmy się że te auta są tak "niesolidnie"wykonane o czym piszemy na forum.

I tu się bardzo mylisz zarówno ty, jak i twoi koledzy. Niemiecki, ale prawdziwy niemiecki rzemieślnik robi swoją robotę nadzwyczaj rzetelnie, posiada wiedzę, umiejętności i ma szacunek dla wykonywanego rzemiosła. Mitem są natomiast opowieści o np. polskich "złotych rączkach" co to wszystko potrafią i na wszystkim się znają. Jedynym ich walorem jest na ogół to, że są tańsi i desperacko żądni zarobku. Wiem co mówię, bo kilkanaście lat byłem kierownikiem budowy w Niemczech i miałem do czynienia zarówno z jednymi jak i z drugimi.

[baxior]

Chyba nie ten wątek o jakości auta. Macie do tego inny wątek

[Spinner]

Chyba nie ten wątek o jakości auta. Macie do tego inny wątek

Nie czytaj jak ci nie pasuje.

[Ziomekatomek]

Piszecie na forum o problemach z zakupem t roca niemal codziennie jestem za Nysą w Niemczech auta stoją w salonach VW zastanawia mnie jedno jeszcze nie spotkałem na niemieckich przygranicznych drogach i w naszej okolicy, mieście t roca na niemieckich tablicach ? Co ciekawe spotkałem w Czechach na czeskich tablicach i to kilka razy , jaka jest przyczyną że sąsiedzi za Nysy nie "przepadają" za swoim rodzimym t rociem a Polacy czekają miesiącami na auto i tak go pragną ???.

Człowieku zejdź na ziemię. To, że czegoś nie widziałeś, nie oznacza, że tego nie ma.

W 2020 r. zarejestrowano w Niemczech 50 822 sztuk. T-roców.
W tym samym roku w Polsce 2018 sztuk na osoby prywatne i poniżej 3500(nie znalazłem danych tylko ranking i jest poza 20stką) na firmy.

Tyle liczby. Proponuję zainwestować w okulary i przestać pisać bzdury