Sam wziąłem wersję advance za cene katalogowa 122 tyś, co jeden z dealerów kwitował, że jest bez sensu, bo miałbym w tej cenie premium na fajniejszych felgach, z cyfrowymi zegarami itp. Ale wtedy musiałbym zrezygnować z dodatków, które wydawały mi się bardziej istotne, a dla innych mogą być totalnie absurdalne. I chyba nie ma sensu o tym dyskutować, każdy kupuje co chce i na co go stać.
Pełna zgoda. Tez kupiłem wersje Adwance z tyloma dodatkami, ze mam prawie to co samo co w w wersji premium, prawie, bo nie mam bezkluczykowego otwierania, którego bardzo nie chciałem i nie wziąłbym tego nawet za darmo lub za dodatkowy upust, a wiem, ze innym bardzo na tym zależało. Także dyskusje o tym co kto kupił i za ile są bez sensu. Lepiej wrócić do tematu, jakie upusty udało się wam wynegocjować ponadto co było w cenniku. Ja przyznam się, ze zamawiając auto do produkcji nawet nie próbowałem się targować - czyli „rabat” cennikowy 20,5 tys. albo prawdziwy 0 zł. Zależy jak na to patrzeć

Biorąc auto z placu pewnie bym się potargował, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie żeby mieli na placu dokładnie to co chciałem, a kupując nowe auto na 10-15 lat (co tyle zmieniam) na żadne ustępstwa w kwestii konfiguracji bym nie poszedł
