Volkswagen T-Roc i T-Cross Forum

Od jakiegoś czasu zauważyłem dziwne zachowanie - do tej pory auto stojąc na P lub na hamulcu/z autoholdem po zatrzymaniu miało 900-1000 obrotów i po chwili spadało na jakieś 700. Od jakiegoś czasu cały czas trzyma 900-1000, nawet jak jest dobrze rozgrzany.
Nawet bym tego nie zauważył, ale przy tych obrotach czuć lekkie wibracje na kierownicy więc zacząłem szukać przyczyny i znalazłem obroty. Wyłączanie klimy nie pomaga.

Jak to u Was wygląda?

1,5 ale z manualem obrotu biegu jałowego to trochę poniżej 900 obrotów.
Tak jest i bylo od samego początku.

Może trafiłeś na DPF wypalanie.
Poranki są jednak minimalnie zimniejsze, dlatego może łatwiej wyłapać wypalanie

Też tak myślałem ale problem się utrzymuje przez całą drogę (miasto), silnik ciepły a obroty nie spadają. W wakacje po zjeździe z autostrady wyglądało to podobnie.

To jednak może być DPF.
Na mieście nie ma dostatecznie długiego odcinka.
Mi po zjeździe z autostrady też często się wypalało pod domem.
Fakt , że to doświadczenia z TDI.

Witam
Co do obrotów też byłem zdziwiony,zadzwoniłem nawet do serwisu ale odpowiedzieli mi,że tak może być.
Ale prawda jest inna ,postanowiłem poświęcić troche czasu i poszukałem na innych forach vw i sprawa masię tak że vw ma moduł zarządzania energią i klimatyzacją i w momencie gdy jest większe zapotrzebowanie na enrgię np.gdy włączymy ogrzewanie na max i włączy się nagrzewnica elektryczna lub szyby itp ,to auto samo pdnosi obroty co by alterantor wyrobił sie z energią i podobnie jest z klimą.
Teraz się ochłodziło i klima już nie musi tak chłodzić i obroty spadły mi na 800
Jak coś piszę nie tak to proszę mnie poprawić pozdrawiam

Też to tak u mnie wygląda, ale nawet przy tym 700-800 wibracje są odczuwalne. Jadę w przyszłym tygodniu na wymianę oleju to spróbuję zapytać.