T-Roc, system multimedialny i wznawianie odtwarzania
: 25 lis 2023, 16:43
autor: smoq
Cześć,
pytanie do posiadaczy T-Roca, którzy w trakcie jazdy korzystają z odtwarzacza z USB. Czy działa Wam wznawianie odtwarzania ostatniego utworu sprzed wyłączenia samochodu? To jest, nawet jeśli niepisany, standard w samochodowych odtwarzaczach CD i MP3/FLAC w samochodach, nawet w najtańszych chińskich odtwarzaczach za stówkę.
U mnie system multimedialny działa niestabilnie. Nie zawsze wznawia odtwarzanie tam, gdzie skończył:
a. Przy krótkim wyłączeniu na około minutę 10 na 10 razy wznawia tam, gdzie skończył.
b. Przy dłuższym wyłączeniu czasem zaczyna tam, gdzie skończył odtwarzanie i pamięta co odtwarza (playlista, katalog), a czasem nie pamięta i zaczyna od:
i. pierwszego utworu z pendrive wg nazwy wykonawcy i tytułu utworu, sortowanie alfabetyczne,
ii. pierwszego utworu pierwszego katalogu na pendrive,
iii. czasem wybiera pseudolosowo, zupełnie bez reguły.
Początkowo miałem wrażenie, że rzadziej się tak działo, gdy samochód w garażu nie był zamknięty. Czasem już po kilku minutach nie pamięta, a czasem pamięta po kilku godzinach.
Test na 4 pendrive’ach, działających bez problemu w innych samochodach.
To jest nas mnie istotne bo nie słuchamy radia. Powodów jest kilka: reklamy, polityka, muzyczna papka w stacjach radiowych. Ręczne ustawianie jednego z 300 czy 400 albumów co drugie uruchomienie samochodu to nie jest rozwiązanie. Tak samo jak sugestia serwisu Volkswagena o czekaniu na mityczne już aktualizacje, które mają coś poprawić.
Jeśli dodać do ustawiania albumu wyłączanie nadaktywnych i źle działających asystentów otrzymujemy sekwencję startową prawie jak przy locie w kosmos. Brakuje tylko zakręcenia korbą
Re: T-Roc, system multimedialny i wznawianie odtwarzania
: 25 lis 2023, 18:06
autor: JacK666
Uruchomiłem odtwarzanie z pendriva. Wznowił od środka utworu na którym skończył z miesiąc temu.
Z tego co pamiętam to zaczyna od początku czyli pierwszy katalog, pierwszy w nim utwór (nie mam zdefiniowanych platylist) tylko wtedy gdy się wyjmie pendriva z samochodu i coś na niego dogra w domu i wsadzi spowrotem.
Przyznam się, że nie wiem jak jest wtedy gdy się wyjmie z samochodu a po jakimś czasie podepnie spowrotem ale nic na nim nie zmieniając.
Tak samo zachowuje sie z radiem tj. łączy się z radiem internetowym ostatnio słuchanym.
Nie wiem jak jest ze stacjami FM bo nie słucham ale pewnie tak samo.
Być może u Ciebie problem tkwi w pendrivie, być może w ilości katalogów i utworów itp. i systemowi akurat WV coś w nim nie pasuje. Może zmień wejście USB-C do którego wpinasz pendrive i zobacz czy coś się poprawi.
Co do aktualizacji to samochód co kilkadziesiąt dni zgłasza mi info o dostępnych aktulizacjach do zainstalowania (ostatnio wczoraj prosił o zgodę na aktualizację) i jej sobie wgrywa jak zatwierdzam. Nie jest niestety napisane co tam sobie aktualizuje.
Re: T-Roc, system multimedialny i wznawianie odtwarzania
: 26 lis 2023, 7:51
autor: smoq
Tak, jak pisałem, sprawdzałem na 4 różnych pendrive'ach, sprawdzonych i bezproblemowych w wielu kompach i dwóch różnych samochodach innej marki. T-Roca testowałem 5 tygodni, żeby zebrać jak najwięcej danych dla serwisu VW. Na co dzień auto użytkuje żona. Układ katalogów (sprawdzałem 2 i 3 poziomy) nie powinien stanowić problemu. Doradca serwisowy sam ma 3 poziomy.
Odtwarzanie jest fajnie pomyślane, bo pozwala na poruszanie się odtwarzacza w ramach podkatalogu, co zasadniczo pozwala na uniknięcie tworzenia playlist. Tworzysz katalog z nazwą gatunku muzyki a niżej wrzucasz albumy i odtwarzacz może poruszać w ramach gatunku (katalogu na najwyższym poziomie).
Problemem może być ilość mp3. Najpierw testowałem na 70 GB mp3 (około 7,6 tys. szt.). Pendrive przeniesiony wprost ze starego (7 lat) dobrego samochodu, działający bez problemów. Biorąc pod uwagę, że ilość może być problemem, zmniejszyłem ją.
Jednak przy 30 GB (3,3 tys. szt.) problem, choć troszkę rzadziej, to jednak występuje. Wydaje się, że coś w serwisie o tym wiedzą, bo jeden z doradców z nadzieją zapytał, z tezą w pytaniu: "na mniejszym penie problemów nie ma?". Niestety są. Teraz żona użytkuje ten mniejszy, choć z ponad połowy muzyki musiała zrezygnować.
To wg mnie objawy źle napisanego softu lub problem sprzętowy. Dobrze napisany soft powinien zachowywać się stabilnie, tj. zawsze tak samo. W przypadku problemu powinien wyświetlić ostrzeżenie, a przynajmniej zalogować problem. Wiem o czym mówię, bo od 30 lat zawodowo zajmuję się developmentem ale też serwisem oprogramowania. Dlatego obserwowałem auto 5 tygodni, mam nagrane poprawne zachowanie, jak i zachowania błędne.
W naszym drugim samochodzie (rok konstrukcyjny 2012) wykonałem hard core'owy test. Załadowałem na pen drive 180 GB, 18,5 tys kawałków. I bezproblemowo dał rady. Nie obsługuje takiej ilości plików, więc wczytał tyle ile mógł (nieco ponad 650 albumów, a więc więcej niż testowałem w T-Rocu) i w ramach swojego limitu działa. Działa szybko i sprawnie. Przełączenie z utworu na utwór trwa około sekundy.
Tymczasem w T-Rocu można zaobserwować inne ciekawe zachowanie. Już przy 7 tys. utworów przełączanie na następny utwór wygląda następująco:
1. po wciśnięciu next przez 5-10 sekund nic się nie dzieje, a po tym czasie ...
2. gra już kolejny utwór, ale wyświetlany opis utworu pozostaje bez zmian
3. dopiero po kolejnych 5-10 sekundach wyświetla się tytuł nowego kawałka, więc całościowo zmiana zajmuje 10-20 sekund.
Czort jeden wie, co odtwarzacz wtedy robi, bo jedyne co ma do zrobienia to załadowanie mp3-ki. Lista utworów musiała być pobrana wcześniej.
A serwis VW wije się jak tylko może, próbują udowodnić, że wszystko jest w porządku.
Przy drugiej wizycie w serwisie...
VW: Sprawdziliśmy i wszystko działa dobrze.
Ja: Jak działa dobrze, jak nie działa. Myśli Pan, że dla jaj tu przyjeżdżam poświęcając swój czas i jadąc 40 km w jedną stronę?
VW: Nie zalogowano błędów.
Ja: To znaczy tylko tyle, że nie zalogowano błędów. Nic więcej. To co się loguje zależy od softu. Jeśli soft nie loguje problemów to jest to wina softu. Idąc tym sposobem myślenia, jeśli nie będzie nic logowane, to sprzęt zawsze będzie działał poprawnie.
dalej:
VW: Nigdzie nie jest napisane, że odtwarzacz ma kontynuować odtwarzanie po wyłączeniu.
JA. Nigdzie nie jest też napisane, że nie ma kontynuować. W instrukcji w ogóle jest niewiele napisane o odtwarzaczu. Można jednak oczekiwać, że sprzęt będzie się zachowywał w sposób stabilny (zawsze taki sam) i przyjazny dla użytkownika, tak lub podobnie jak zachowuje się przeciętny odtwarzacz, nawet jeśli standard jest niepisany. A zachowuje się losowo.
dalej:
VW: Może ma Pan za wysokie oczekiwania?
Ja: Czyżby oczekiwania, jakie spełnia najtańszy chiński odtwarzacz za stówkę były za wysokie dla VW za 150 tys.?
VW: W poprzednim samochodzie Panu działa, bo to było tylko radio, a tu system obsługuje masę innych rzeczy w tym asystentów.
Ja. Jeśli tak miałoby być, to tym gorzej. To świadczy tylko o złym zwymiarowaniu hardware'u w stosunku do potrzeb.
VW: W innych markach jest jeszcze gorzej. Jakby Pan pojeździł, to by Pan zobaczył.
Ja: Jeździliśmy z żoną starszymi i nowszymi autami, ale nie natrafiliśmy na taki problem. A przejechaliśmy łącznie ponad 1 mln km. Poza tym nie jesteśmy w serwisie innych marek, a w serwisie VW.
Doczytałem też i dowiedziałem się od znajomych, że wcześniej w grupie VW było jeszcze gorzej. System multimedialny potrafił wyłączyć się w trakcie jazdy, oczekiwać włączenia zapłonu w trakcie jazdy po autostradzie itp. itd.
Generalnie samochód jest bardzo kiepski. Słabszym nie jeździłem, a jeżdżę 20-25 tys km rocznie od 30 lat. Gdyby nie leasing, przez który będziemy musieli się męczyć z tym autem jeszcze przez 3 lata, pozbylibyśmy się go już teraz.
Lista uwag, jaką sobie zrobiłem, mieści się na A4, ale nawet nie chce mi się już walczyć z serwisem, bo wiem, że nas zleją. Niech żona się męczy, skoro chciała vieśwagena. Jednak odtwarzacz irytuje ją bardzo, choć to wyjątkowo spokojna osoba, więc odtwarzacza nie odpuszczę.
A na liście są m.in.
- Samochód miejski (z DSG), a nie można się nim szybko włączyć do ruchu: albo zastanawia się sekundę zanim ruszy albo traci trakcję i mieli kołami w miejscu. Identyczne obserwacje ma inny znajomy użytkownik T-Roca z DSG. Dobra, skrzynia ma czas na adaptację, ale nie robię sobie nadziei.
- Wycieraczki niemiłosiernie piszczą/skrzypią nie na suchej szybie, ale nawet w średnim deszczu. Serwis VW zaproponował zakup nowych (wtedy przy przebiegu 3 tys. km). Dowcipnisie.
- Tempomat adaptacyjny przy jeździe w korku (sprzedawca zachwalał jego używanie w korku), nie zawsze rusza, nie zawsze hamuje, ale to nie problem. Problemem, jest to, że potrafi awaryjnie zahamować w miejscu, gdzie kierowca jadący z tyłu się nie spodziewa: kilkadziesiąt metrów za samochodem poprzedzającym, sekundę po ruszeniu. A wg instrukcji samochód nie hamuje sam awaryjnie. Żona nie korzysta z tempomatu, więc dla niej nie jest to problem. Sam korzystam na obszarach zabudowanych, więc zachowanie opisane tu jest niebezpieczne, a punkt niżej irytujące.
- Radar z przodu potrafi wyłapać rowerzystę na chodniku przy drodze po lewej stronie i hamować, a jednocześnie potrafi nie wykryć rowerzysty na drodze 30-40 metrów przed samochodem.
- Asystent zmiany pasa potrafi przyprawić o palpitację serca, głośno się awanturując, nawet gdy się jedzie swoim pasem. Ale nie można wyłączyć na stałe, podobnie jak ACC.
Re: T-Roc, system multimedialny i wznawianie odtwarzania
: 26 lis 2023, 8:25
autor: Galux20
Z odtwarzaczem to jakiś problem, obiektywnie jeśli można wybrać i tak coś z kilku tysięcy utworów to i tak masz wybór na wiele godzin.
Mi wystarcZa , że mam dostęp do nieskończonej ilości stacji radiowych.
Jeśli chodzi o dsg i ruszanie.
Można się przyzwyczaić, ostatecznie to nie x4tylko x2
Jeśli chodzi o asystentów, tam gdzie mogę nie odmawiam ich z premedytacją, front asist i zwykły tempomat to optymalne rozwiązanie, paradoksalnie mam większą kontrolę
Ja przez kilka dnii jeździłem trocem przed zamówieniem
Wystarczyło na poznanie -+.
Rozumiem Twoje zdenerwowanie ale wszystko to co odpisujesz da się wyłapać na testach.
Działanie tempomatu w korku prawidłowe, w zależności jaki pakiet dobrales.
Re: T-Roc, system multimedialny i wznawianie odtwarzania
: 26 lis 2023, 8:52
autor: JacK666
Galux20 pisze: ↑26 lis 2023, 8:25
Mi wystarcZa , że mam dostęp do nieskończonej ilości stacji radiowych.
Tutaj bym doprecyzował, że jest dostęp do nieskończonej listy stacji radiowych pod warunkiem, że ta stacja jest na liście Audials dostarczonej dla VW.
Oczywiście piszę o przypadku gdy korzysta się wprost z wbudowanej aplikacji radia internetowego bazującej właśnie na tym dostawcy.
Re: T-Roc, system multimedialny i wznawianie odtwarzania
: 26 lis 2023, 9:10
autor: JacK666
smoq pisze: ↑26 lis 2023, 7:51
Układ katalogów (sprawdzałem 2 i 3 poziomy) nie powinien stanowić problemu. Doradca serwisowy sam ma 3 poziomy.
Odtwarzanie jest fajnie pomyślane, bo pozwala na poruszanie się odtwarzacza w ramach podkatalogu, co zasadniczo pozwala na uniknięcie tworzenia playlist. Tworzysz katalog z nazwą gatunku muzyki a niżej wrzucasz albumy i odtwarzacz może poruszać w ramach gatunku (katalogu na najwyższym poziomie).
Problemem może być ilość mp3. Najpierw testowałem na 70 GB mp3 (około 7,6 tys. szt.). Pendrive przeniesiony wprost ze starego (7 lat) dobrego samochodu, działający bez problemów. Biorąc pod uwagę, że ilość może być problemem, zmniejszyłem ją.
To na ok. 16 GB działa bezproblemowo czyli wygląda, że system nie radzi sobie ze zbyt dużą ilością plików.
Dla mnie inna rzecz jest irytująca w systemacjh VW.
Chodzi o to, że z kierownicy można zmieniać głośność i wybierać kolejne utwory do przodu i tyłu ale w ramach tylko wybranego katalogu ale nie da się nawigować po katalogach.
Zmiana katalogu mozliwa tylko przez dotykowe przewijaknie i wybór na ekranie.
Jak doktoryzowałeś sie w tym temacie to może wiesz jak to zrobić bo być może czegoś nie potrafię przyciskami na kierownicy zrobić.
Chodzi o to, że jak jestem w konkretnym katalogu i są odtwarzane pliki z tego katalogu to czy z kierownicy da się zmienić ten katalog na inny ?
W innym samochodzie mogłem to robić bo na kierownicy są przyciski ze strzałkami lewo prawo do zmiany utworu a także przyciski ze strzałkami góra dół do zmiany katalogu. Wciśnięcie przycisku w góre czy w dół wychodziło na ekranie z bieżacego do listy katalogów i pozwaloło po niej nawigować by zmienić.
Re: T-Roc, system multimedialny i wznawianie odtwarzania
: 26 lis 2023, 12:31
autor: smoq
Galux20 pisze: ↑26 lis 2023, 8:25
Mi wystarcZa , że mam dostęp do nieskończonej ilości stacji radiowych.
Pisałem na wstępie
nie słuchamy radia. Powodów jest kilka: reklamy, polityka, muzyczna papka w stacjach radiowych.
Galux20 pisze: ↑26 lis 2023, 8:25
Jeśli chodzi o dsg i ruszanie.
Można się przyzwyczaić, ostatecznie to nie x4tylko x2
Mówimy tutaj o zwykłym dynamicznym ruszaniu w ruchu miejskim, np. gdy przy dużym ruchu chce się przeskoczyć na wewnętrzny pas ronda. Coś, co jest potrzebne, żeby nie blokować ruchu i jednocześnie nie jechać na rondzie z prawego pasa na wprost.
Coś, co słabszym samochodem z manualem w tym VW, robi się bez żadnych problemów.
Galux20 pisze: ↑26 lis 2023, 8:25
Działanie tempomatu w korku prawidłowe, w zależności jaki pakiet dobrales.
Czyżby? Gwałtowne hamowanie bez powodu, a mówimy o hamowaniu nie bezpośrednio za samochodem poprzedzającym, a kilkadziesiąt metrów wcześniej, może spowodować to, że ktoś za mną nie zdąży wyhamować i problem gotowy. Niestety T-Roc po face lifting'u oferuje tylko tempomat adaptacyjny.
To, że Kodeks Drogowy, przewiduje za to sankcje jest już drugorzędne.
Re: T-Roc, system multimedialny i wznawianie odtwarzania
: 26 lis 2023, 14:01
autor: pshemus
Niestety ruszanie w automatach generalnie tak wygląda. Odnoszę wrażenie że coś się to moje DSG nauczyło i lepiej rusza z miejsca, gorzej z redukcją przy wyprzedzaniu.
Odnośnie zachowania radarów to z tym bym poszedł do ASO, może coś jest źle skalibrowane albo zabrudzone. W moim takie zachowania się nie pojawiły, ale np. w rodzinie w Seacie Arona już tak - na łuku zaczął hamować bo jakieś auto było zaparkowane.
Co do softu - no cóź, lepiej już było. Urządzenia multimedialne mają interfejs pisany przez programistów z łapanki i testowany na klientach - obstawiam, że jest to robione w zewnętrznej firmie i logów nikt nie zbiera bo to nie jest system krytyczny. Tyle tylko, że w takim VAG nie ma interfejsu zwrotnego do przekazania uwag, więc działa jak działa.
Generalnie to co piszesz (niespójne błedy) podchodzi mi pod niedomagający sprzęt - swego czasu w Gofie 8 system multimedialny ledwo działał, dopiero jak zaczęli montować mocniejsze procesory to się poprawiło, ale dalej nie jest idealnie. M.in. dlatego nie wziąłem Seata Leona albo Cupry Formentor - mają ten sam system co Golf, podejrzewam że na słabszych komponentach.
Edit:
Jeszcze mi taki głupi pomysł przyszedł do głowy - sprawdzałeś, czy asystenci działają lepiej jeśli nie podpinasz tego pendrive'a? Byłoby to skandaliczne, ale kto wie - może system multimedialny zjada zasoby procesora obsługującego w jakiejś części asystentów.
Re: T-Roc, system multimedialny i wznawianie odtwarzania
: 26 lis 2023, 15:20
autor: smoq
pshemus pisze: ↑26 lis 2023, 14:01
Niestety ruszanie w automatach generalnie tak wygląda. Odnoszę wrażenie że coś się to moje DSG nauczyło i lepiej rusza z miejsca, gorzej z redukcją przy wyprzedzaniu.
Podejrzewam, że może to mieć związek w tym, że zatrzymując się obroty spadają do 1400 a nawet 1350 obr./s. W trybie S obroty trzymane są dłużej, ale w końcu i tak spadają do podanej wyżej wartości. Przy delikatnym obchodzeniu się z pedałem gazu daje znać o sobie turbodziura. Przy ostrzejszym wciśnięciu gwałtownie wzrasta moment obrotowy i koła mielą w miejscu.
A co do redukcji w trakcie wyprzedzania ... Jak wciśniesz ostro gaz to redukuje ładnie i sprawnie. Jednak przy spokojnym obchodzeniu się z gazem (śliska droga, ograniczenia prędkości) potrafi wrzucić bieg na wyższy. Trudno się dziwić. Skrzynia nie dysponuje tymi informacjami jakie ma kierowca.
pshemus pisze: ↑26 lis 2023, 14:01
Co do softu - no cóź, lepiej już było. Urządzenia multimedialne mają interfejs pisany przez programistów z łapanki i testowany na klientach - obstawiam, że jest to robione w zewnętrznej firmie i logów nikt nie zbiera bo to nie jest system krytyczny. Tyle tylko, że w takim VAG nie ma interfejsu zwrotnego do przekazania uwag, więc działa jak działa.
Generalnie to co piszesz (niespójne błedy) podchodzi mi pod niedomagający sprzęt - swego czasu w Gofie 8 system multimedialny ledwo działał, dopiero jak zaczęli montować mocniejsze procesory to się poprawiło, ale dalej nie jest idealnie. M.in. dlatego nie wziąłem Seata Leona albo Cupry Formentor - mają ten sam system co Golf, podejrzewam że na słabszych komponentach.
Systemy multimedialne to komputery, o czym wszyscy wiemy. Nie opłaca się tworzyć własnych systemów operacyjnych, skoro są dostępne open source'owe, generalnie z zrodziny unix, np. Linux, FreeBSD, NetBSD. Znam radia fabryczne z Androidem (pod "spodem" jest linux), niekoniecznie obsługujące Android Auto. W VW bazą jest NetBSD. Składniki open source z dokładnością do pakietu można zobaczyć w "Informacjach prawnych" i "Informacjach o systemie". Trzeba niestety się przegrzebać przez nieraz długie teksty wielu licencji. Ale wykaz pakietów oprogramowania podmiotów trzecich tam jest.
Nie tylko zresztą systemy multimedialne na tych systemach bazują. N.p. systemy operacyjne Apple w komputerach i komórkach oparte są na FreeBSD.
Możliwości logowania obciążenia w systemie istnieją, bo zawiera zainstalowany pakiet uniksowy/linuksowy htop, który może na bieżąco logować obciążenie i zapisywać je do późniejszego wglądu. Generalnie dużo jest tam pakietów Java Script np. angular-owych.
System wykonuje asynchronicznie wiele rzeczy na raz, bo musi obsługiwać asystentów, wyświetlać ostrzeżenia, obsługiwać multimedia, itp. itd. I tu serwis nie ściemnia.
Po krótkim wyłączeniu systemu, gdy wygląda, że system nie uśpił się całkowicie odtwarzanie jest kontynuowane od ręki.
Przy dłuższym wyłączeniu system wstaje dłużej. Nie wiem, gdzie jest zapamiętywany stan odtwarzania: czy w pamięci ulotnej, zależnej od zasilania, czy gdzieś w pamięci flash.
W pierwszym przypadku brak zasilania oznaczać będzie zapomnienie, co było odtwarzane.
Również w drugim przypadku, nawet jeśli odtwarzany utwór był zapamiętany trwale takie zachowanie jest teoretycznie możliwe. Procesy nie działają w nieskończoność. Mają swój limit na wykonanie akcji (timeout). Jeśli wczytywanie listy z pena nie zostało wykonane w zadanym czasie mogą podejmować jakąś inną akcję wg zaplanowanego scenariusza. I to jest bardzo dobre wytłumaczenie, dlaczego na mniejszych pendrive'ach problem występuje rzadziej. Same pendrive'y nie stanowią problemu. Tak jak pisałem testowałem na 4 różnych markowych penach.
Co do zasilania, to przy pierwszej wizycie w serwisie (samochód 2,5 lub 3 miesiące i 3 tys. przebiegu) serwis poinformował mnie, że akumulator nie był naładowany w całości, więc go podładowali. Sprawdziłem przed chwilą i ta sama historia. Podpiąłem do ładowarki i teraz się ładuje.
Re: T-Roc, system multimedialny i wznawianie odtwarzania
: 26 lis 2023, 16:22
autor: pshemus
U mnie ze skrzynią jest odwrotnie - gwałtowne dodanie gazu przy wyprzedzaniu powoduje za dużą redukcję, wejście na obroty i brak momentu - temat mielony w wątku o sofcie skrzyni który można zaktualizować.
Miałem przez to problem z jednym z ćwiczeń na kursie bezpiecznej jazdy - w szybkim slalomie po wyprostowaniu kół należy dodać gazu żeby pracować balansem auta - z DSG było to prawie niemożliwe, bo zanim zareagował na gaz to już należało odpuszczać. W trybie sport było minimalnie lepiej.
Odnośnie softu w sumie źle się wyraziłem - na niedomagania sprzętu wskazuje to co piszesz o czasie przełączania, wczytywanie opisów itp. Za dużo wątków konkuruje o zasoby i gdzieś jest wąskie gardło.
Tu masz w skrócie opis tego co zrobili w Golfie:
https://www.wyborkierowcow.pl/vw-golf-n ... imedialny/
Odnośnie reakcji na problem - to raczej nie należy się spodziewać niczego z ich strony. Patrząc od strony statystycznej to jesteś raczej wyjątkiem którym nie warto zawracać sobie głowy. Może gdyby było więcej takich zgłoszeń to coś by zrobili.