Volkswagen T-Roc i T-Cross Forum

Mam nagłośnienie fabryczne beats i jego składową jest subwoofer w kole zapasowym.
Grało to dosyć słabo bas był ale dziwnie rozciągnięty, rozlazły po całym nadwoziu.
Za pomocą 2,5 mm maty butylowej oraz 3 mm pianki samoprzylepnej zrobiłem proste usztywnienie i wygłuszenie komory koła zapasowego jak i samej plastikowej obudowy głośnika. Ten plastik przy dotknięciu drgał, teraz te drgania są praktycznie niewyczuwalne.



Taki prosty zabieg spowodował, że bas jest zupełnie inaczej słyszalny, jest szybki, zwarty i nie podbarwiony rezonansem z komory koła zapasowego.

Dobra robota

Nie zapomnij dodać, że po takim zabiegu masz o niebo ciszej ze strony bagażnika, bardzo fajnie wyszło

Możesz podać ile Ci tego wszystkiego weszło na całą robotę?

Kupiłem 2m2 maty i 1m2 pianki i jakieś kawałki zostały

JacK666 pisze: ↑10 sie 2024, 19:24 Kupiłem 2m2 maty i 1m2 pianki i jakieś kawałki zostały

Polecam kupić wykładzinę bagażnika z golfa VII , pasuje donTROCa i dużo lepiej wygląda komora bagażnika po zamontowaniu i na pewno coś tam tłumi.

Tuktus pisze: ↑11 sie 2024, 9:02

JacK666 pisze: ↑10 sie 2024, 19:24 Kupiłem 2m2 maty i 1m2 pianki i jakieś kawałki zostały

Polecam kupić wykładzinę bagażnika z golfa VII , pasuje donTROCa i dużo lepiej wygląda komora bagażnika po zamontowaniu i na pewno coś tam tłumi.

Tak, na pewno coś tam tłumi i na pewno lepiej wyglądą tylko to "coś" ma tutaj najważniejsze znaczenie.

marcin255 pisze: ↑10 sie 2024, 6:49Dobra robota

Skoro to takie dobre i proste rozwiązanie to dlaczego VW od razu tego nie robi

Mniej rechotu więcej myślenia, szacunku ,docenienia innych i ich starań ?? piotr2802 czy za dużo wymagam ??

piotr2802 pisze: ↑12 sie 2024, 12:08

marcin255 pisze: ↑10 sie 2024, 6:49Dobra robota

Skoro to takie dobre i proste rozwiązanie to dlaczego VW od razu tego nie robi

Nie robi z racji tego, że mało osób na to zwraca uwagę a takie np. wyklejenie matą bitumiczną czy innym materiałem głuszącym blachy całego samochodu to koszt i czas.
Pisałem w innym wątku o tym, że producenci nie oferują takiej opcji dodatkowego wygłuszenia czy lepszych materiałów wnętrza nawet za dopłatą.
Ja bym dołożył parę złotych w granicach 5-7% ceny by mieć samochód dobrze wyciszony czy wykończony lepszymi materiałami. Popatrzcie na różnice materiałach drzwi przednich i tylnych w t-rocu. Z tyłu plastikowa tragedia.

Podobnie jest ze słabym zabezpieczeniem antykorozyjnym podwozia czy innymi drobiagami jak np. brak siłownika maski, brak miękkich materiałow w schowkach drzwi, brak wykładziny w miejscu na koło zapasowe, topornymi i niepodświetlanymi przełącznikami w podsufitce. To wszystko było w golfie VII podobnie jak głośniki wysokotonowe w drzwiach tylnych czy nadkola z miękkiego materiału a nie z twardego plastiku.

To tak na szybko zauważalne na pierwszy rzut oka oszczędności producenta zastosowane w t-rocu co pewnie pozwoliło producentowi oszczędzić z tysiac czy dwa tysiace złotych na każdym samochodzie ale tym samym tyle zarobić od sztuki więcej.