Ktoś co słyszał jak sprawuję instalacja LPG w silniku 1.5 TSI?
Coś próbowałem poszukać ale jest niewiele info.
Np. instalacja Landirenzo Omegas Direct.
youtu.be/2i1BA4lrM7k
To jest instalacja sekwencyjna z dotryskiem benzyny. Czyli spalanie wychodzi drożej.
Re: 1.5 TSI a LPG
: 11 cze 2018, 15:14
autor: The Rock
Rozmawiałem z jednym panem z tej firmy, notabene bardzo sympatycznym i pomocnym.
Oni tę instalację gazową testują na sobie. Mają na razie Golfa (pewnie tego na filmie) i Skodę Karoq - obydwa z silnikami 1.5 TSI z oznaczeniem DADA (bez filtra cząstek stałych GPA). Planują wkrótce kupić także jakieś auto z filtrem, żeby przetestować jak w praktyce będzie to działało.
Więc potencjalni pierwsi klienci też chcąc nie chcąc będą królikami doświadczalnymi. Cena 5500 zł, dotrysk benzyny 15%-20%. Gwarancja producenta oczywiście robi pa-pa.
Więc pewnie przesadnie wielu chętnych na gaz nie będą mieli, ale z czasem, jak będą kończyły się gwarancje temat pewnie się rozwinie i będzie już dobrze przetestowany.
Re: 1.5 TSI a LPG
: 11 cze 2018, 18:19
autor: tryhp3
Jak się dogadasz z salonem to dostaniesz wyłączenie gwarancji tylko na silnik.
Silnik możesz ubezpieczyć na własną rękę (niektórzy gazownicy mają takie ube.)
Re: 1.5 TSI a LPG
: 11 cze 2018, 18:24
autor: The Rock
tryhp3 pisze: ↑11 cze 2018, 18:19Jak się dogadasz z salonem to dostaniesz wyłączenie gwarancji tylko na silnik.
Na piśmie to dają?
Re: 1.5 TSI a LPG
: 11 cze 2018, 18:29
autor: tryhp3
Trzeba by pogadać z konkretnym salonem. Kiedyś miałem zamiar kupić Citroena i w salonie wstępnie umówiłem się na wyłączenie. A dowiedziałem się o takich wyłączeniach z jakiegoś forum o LPG.
Re: 1.5 TSI a LPG
: 11 cze 2018, 18:50
autor: The Rock
tryhp3 pisze: ↑11 cze 2018, 18:29
Trzeba by pogadać z konkretnym salonem. Kiedyś miałem zamiar kupić Citroena i w salonie wstępnie umówiłem się na wyłączenie. A dowiedziałem się o takich wyłączeniach z jakiegoś forum o LPG.
Dzięki za odp.
Ja jednak jestem dość sceptyczny. Dopóki nic się nie dzieje, to każdy przymyka oko, czy to na jakiś chiptuning, gaz, czy inne akcje, ale jak ASO odwali błąd i coś od nich chcesz, to nie popuszczą nawet jakby ich to miało 100 zł kosztować.
Miałem raz taką sytuację - do tamtej pory naiwnie myślałem, że znamy się, stały klient i te sprawy (sami w tym mnie utwierdzali, że jak coś to oni wszystko...) - ale jak przyszło co do czego, to wyszła "druga twarz". Od tamtej pory, dla mnie albo coś jest na piśmie, albo nie istnieje.