Zamiennik opon 215/50r18 ?

[lipa_ml]

Witam. W środę odbieram mojego t-roca i chce założyć opony na felgi 18 goodyear całoroczne ale problem z dostępnością 215/50r18. Czy ktoś uzywal opon 225/45r18 ? Według wyliczeń dopuszczalne są odchylki ale jak z komfortem ?

[rabi]

Z tego co wiem to ani producent ani ubezpieczyciel nie dopuszcza żadnych odchyłek. Dla swojego dobra załóż co należy wg producenta bo może Ci to bokiem niestety wyjść przy ubezpieczycielu

[The Rock]

Czy ktoś uzywal opon 225/45r18 ? Według wyliczeń dopuszczalne są odchylki ale jak z komfortem ?

Bliżej będzie 235/45.

Co do komfortu, to teoretycznie na 225/45 powinno być mniej komfortowo niż na 215/50, ale to teoria, bo w praktyce duże znaczenie ma jakość i charakterystyka konkretnego modelu opony.

[Spinner]

Czy ktoś uzywal opon 225/45r18 ? Według wyliczeń dopuszczalne są odchylki ale jak z komfortem ?

Bliżej będzie 235/45.

Co do komfortu, to teoretycznie na 225/45 powinno być mniej komfortowo niż na 215/50, ale to teoria, bo w praktyce duże znaczenie ma jakość i charakterystyka konkretnego modelu opony.

Teoria jest taka, że im mniejsza masa nieresorowana tym większy komfort. Czyli, im mniejsza felga, a tym samym masa i ponadto więcej luftu i gumy pod "kilem", tym większy komfort.

[The Rock]

Teoria jest taka, że im mniejsza masa nieresorowana tym większy komfort. Czyli, im mniejsza felga, a tym samym masa i ponadto więcej luftu i gumy pod "kilem", tym większy komfort.

Felga ma zostać ta sama. Dlatego właśnie napisałem, że teoretycznie 225/45 powinna być mniej komfortowa niż 215/50, bo odrobinę zmniejsza się profil opony, ale w praktyce wpływ ma także konkretna opona i jej zachowanie, więc nie da się porównać jabłek z gruszkami - trzeba samemu przetestować "na tyłku".

[Spinner]

Teoria jest taka, że im mniejsza masa nieresorowana tym większy komfort. Czyli, im mniejsza felga, a tym samym masa i ponadto więcej luftu i gumy pod "kilem", tym większy komfort.

Felga ma zostać ta sama. Dlatego właśnie napisałem, że teoretycznie 225/45 powinna być mniej komfortowa niż 215/50, bo odrobinę zmniejsza się profil opony, ale w praktyce wpływ ma także konkretna opona i jej zachowanie, więc nie da się porównać jabłek z gruszkami - trzeba samemu przetestować "na tyłku".

Oczywiście, że teorie to nie to samo co doświadczenie. Też chciałem pójść w całoroczne bo to najrozsądniejsze rozwiązanie na obecne, prawdopodobnie stałe, warunki klimatyczne. Weź jednak pod uwagę, że mając opony całoroczne trudno jest zmobilizować się do odpowiednio częstego wyważania kół.

[lipa_ml]

Przekonaliście mnie udało mi się kupić 215/50r18. Co do wyważania to nie mam z tym problemu. Jeżdżę golfem 7 na goodyarach i jestem zadowolony. 90 tyś zrobione i jeszcze spokojnie trochę posłużą i brak potrzeby zmiany a zimą zachowują się jak zimówki . Na autostradzie przy 160 nie są głośne.

[rabi]

Co do wyważania po 10 samochodach i w każdym drugi komplet zimowych kół uważam że szkoda pieniędzy na ciągłe sprawdzanie i wyważanie. Nigdy nie bylo potrzeby. Nigdy. Oczywiście gdyby były jakiekolwiek symptomy to zrobiłbym, ale bez tego wyrzucenie kasy. Sam zmieniam koła i po 30 latach brak problemów.

[Spinner]

Co do wyważania po 10 samochodach i w każdym drugi komplet zimowych kół uważam że szkoda pieniędzy na ciągłe sprawdzanie i wyważanie. Nigdy nie bylo potrzeby. Nigdy. Oczywiście gdyby były jakiekolwiek symptomy to zrobiłbym, ale bez tego wyrzucenie kasy. Sam zmieniam koła i po 30 latach brak problemów.

Być może jeździsz po dobrych nawierzchniach. Ja, mając do czynienia również z wertepami i kocimi łbami, często, przy zmianie kół, zauważałem brak ciężarków w stosunku do stanu przy poprzednim wyważaniu (fotka, bo miejsca klejenia mogą być starsze). Jest jakoś tak, że przy przeciętnych wymiarach koła, brak jego wyważenia wyczuwa się przy prędkościach ok. 120-140 km/h (być może częstotliwość rezonansowa?) . Przy prędkościach niższych i wyższych drgania nie są w zasadzie wyczuwalne. Oponeo np. zaleca wyważanie co 5000 km. Profilaktycznie, dla zdrowotności łożysk, amortyzatorów.

[rabi]

Trudno żebym przez 30 lat jeździł w Polsce po ładnych drogach. Ale prawda co piszesz. Wyczuwalne z dużymi prędkościami. Odkleić też się mogą. Niech każdy decyduje sam czy chce i ma na sprawdzanie wyważenia.