T-Roc 1.5 TSI DSG nowe oprogramowanie silnika
: 23 maja 2021, 12:37
Dzień dobry Wszystkim,
mam do Was pytanie dotyczące aktualizacji oprogramowania silnika 1.5 TSI z DSG.
Ostatnio moja mama umawiała się na pierwszy przegląd w ASO (po 30 tys. lub 2 latach) m.in na wymianę oleju. W trakcie umawiania terminu kazałem jej zgłosić, że czasami przy zmianie z 2 na 3 i z 3 na 4 czuć bardzo delikatne jakby szarpnięcia (przynajmniej ja takie odczuwałem jak miałem ostatnio okazję prowadzić jej samochód). Ona oczywiście nie zwraca na to uwagi, a na co dzień to ona jeździ autem. T-Roc jest z 2019 r. (produkcja marzec 2019) i ma przejechane ok. 11.000 km.
Przy umawianiu terminu w ASO i po zgłoszeniu tego problemu ze skrzynią, w ASO powiedzili, że te szarpnięcia przy zmianie biegów to kwestia oprogramowania silnika, że niby znają problem i jest na to jakaś aktualizacja oprogramowania silnika, którą wykonają. I tu pytanie do Was, czy rzeczywiście taka aktualizacja jest, czy ASO coś ściemnia i będą rzeźbić coś na żywca?
Pytam, bo tak jak pisałem to samochód mamy, ja jeżdżę nim nie sumie tylko na myjnię jak jestem u niej w odwiedzinach i najzwyczajniej w świecie nie śledzę wątków dotyczących T-Roca a nie chce żeby po wizycie w ASO zaczęły się jakieś problemy z autem.
Pozdrawiam
Jędrek
mam do Was pytanie dotyczące aktualizacji oprogramowania silnika 1.5 TSI z DSG.
Ostatnio moja mama umawiała się na pierwszy przegląd w ASO (po 30 tys. lub 2 latach) m.in na wymianę oleju. W trakcie umawiania terminu kazałem jej zgłosić, że czasami przy zmianie z 2 na 3 i z 3 na 4 czuć bardzo delikatne jakby szarpnięcia (przynajmniej ja takie odczuwałem jak miałem ostatnio okazję prowadzić jej samochód). Ona oczywiście nie zwraca na to uwagi, a na co dzień to ona jeździ autem. T-Roc jest z 2019 r. (produkcja marzec 2019) i ma przejechane ok. 11.000 km.
Przy umawianiu terminu w ASO i po zgłoszeniu tego problemu ze skrzynią, w ASO powiedzili, że te szarpnięcia przy zmianie biegów to kwestia oprogramowania silnika, że niby znają problem i jest na to jakaś aktualizacja oprogramowania silnika, którą wykonają. I tu pytanie do Was, czy rzeczywiście taka aktualizacja jest, czy ASO coś ściemnia i będą rzeźbić coś na żywca?
Pytam, bo tak jak pisałem to samochód mamy, ja jeżdżę nim nie sumie tylko na myjnię jak jestem u niej w odwiedzinach i najzwyczajniej w świecie nie śledzę wątków dotyczących T-Roca a nie chce żeby po wizycie w ASO zaczęły się jakieś problemy z autem.
Pozdrawiam
Jędrek