Volkswagen T-Roc i T-Cross Forum

Cześć, co myślicie o negocjacji ceny już zamówionego auta w dobie tego całego wirusa, gospodarka dostaje po dupie także może cenę można było by zbić ? Nadmienię że na razie tylko zapłacona zaliczka a niebawem powinien być odbiór

A wyprodukowany już? Bo fabryki stoją, o transporcie nawet nie wspominam. Co innego auta z placu. A tutaj to nie ma czego negocjować, bo auta nie ma i nie wiesz kiedy będzie.

Niby auto wyprodukowane pod koniec lutego i mówił diler że 4-5 tygodni będzie w salonie czyli już niebawem teoretycznie A widzę że w katalogu już jest rabat 10 tyś zł

zamówienie podpisałeś w sensie Twoja konkretna konfiguracja ? Czy w umowie masz napisane zaliczka czy zadatek ?

Zamówienie podpisałem, zaliczka. Dostałem też info że jak przyjdzie i okaże się że są tańsze to zejdą z ceny ale tylko słownie.

Pewnie duzo łatwiej teraz przyjsc i negocjowac. Niz juz podpisana umowe. Jak nie maja sprzedazy i zarobku to jak dla mnie moge nie chciec pozbywac sie juz wypracowanego zysku niestety. Ale to tylko moje zdanie

Przy zaliczce możesz zawsze zrezygnować bez konsekwencji. Oddadzą bez problemu wpłaconą kwotę

Nie wiem jak teraz, w dobie kryzysu ale salony nie są skore do negocjacji ceny.

Ja miałem sytuację, że miałem zamówiony samochód w 2019 roku, z końcem realizacji zamówienia na 2020, żeby samochód był rocznikowo 2020 - miał być odbierany w styczniu, niestety fabryka skończyła 3 tygodnie wcześniej i samochód był w grudniu 2019 a co za tym idzie rok do tyłu. No ale pojechałem do salonu, obejrzeć i ponegocjować cene, bo koniec roku, zmiana rocznika itd.
Otrzymałem propozycje 2500 zł obniżki ceny i nic więcej. Próbowałem by dorzucili komplet zimowek na feldze alu, ale to już było za dużo.
Sytuacja zakończyła się tak, że nie odebrałem tego samochodu - zamawiając kolejny na 2020, który odebrałem końcówka lutego.

Także nie wiem jak się udają negocjacje ale powodzenie.

Po wielu latach powracam do marki VW. Zdecydowałem się na zakup T-Roc 1.5 TSI Premium w czarnej perle. Niestety schodzą jak ciepłe bułeczki z salonów i mój dopiero będzie produkowany. Muszę poczekać na odbiór, najwcześniej do przełomu marca-kwietnia. Tymczasem poczytam sobie o waszych autkach i cierpliwie będę oczekiwał na swoje:)
Ponieważ zawsze kupowałem 2ulatki, ten będzie moim pierwszym nowym, jeśli macie jakieś doświadczenia to poproszę o wskazówki na co zwrócić uwagę przy odbiorze nowego auta w salonie.
Jeśli chodzi o ceny to nie wzrośnie dla klienta, z którym ustalono cenę, sprzedawca zapewnia, że jeśli do czasu odbioru będzie jakaś promocja to mogę negocjować i cena idzie w dół. wpadłem do salonu po swojego t-roca dzień przed podwyżką marży o 2%

Podpisałem umowę na t-roca 7stycznia z rabatem 8tys. teraz dowiaduje się na stronie vw ze rabat na t-roca od 1stycznia wynosi13tys. I co z tym fantem teraz zrobić?