Przedłużona Gwarancja

[Gadzina025]

Pisze aby ostrzec osoby które wykupywały podczas zakupy nowego auta przedłużoną gwarancje SAFE+ VW. Pomimo otrzymania certyfikatu z podpisem pracownika w formie papierowej, może być sytuacja że nie będzie wprowadzona informacja w system VW o tym fakcie co wiąże się z tym że po upływie tej podstawowej serwisy ASO się wypną. W moim przypadku po błędzie lewego kierunkowskazu i wizycie w innym serwisie VW a dokładnie w Gdyni Plichty wyszła na światło dzienne ta przykra informacja. Salon w którym zakupiłem auto proponuje mi w zamian za przedłużenie ubezpieczenie od aut używanych... O całej sytuacji jest powiadomiona centrala oraz rzecznik. Na każdym kroku trzeba się pilnować.

[lajosz]

O całej sytuacji jest powiadomiona centrala oraz rzecznik. Na każdym kroku trzeba się pilnować.

Wszystkie jak leci .... obojętnie czego dotyczą, tzw. przedłużone gwarancja mają na celu TYLKO zarabianie kasy i NIC WIĘCEJ.
Praktycznie NIGDY się to nie przydaje, czyli sprzęt (tu samochód) obliczony jest na to żeby w okresie gwarancji i przedłużonej gwarancji w zasadzie się nie psuł.

Oczywiście jeśli komuś do szczęścia taka przedłużona gwarancja jest potrzebna, to OK ... jego pieniądze, jego sprawa

[JanDzyndzel]

A patrzyles ile kosztuje taka przedluzona gwarancja ? Safe + np dodatkowe 3lata do 100tys km to 1890pln, a do 150tys km to cale 2790pln.
Kupujesz takie cos, z mysla ze w 4-5roku sprzedajesz samochod...i z gwarancja w reku, zapewniam Cie, że sprzedasz go znacznie szybciej, niz bez. A to nie sa jakies kosmiczne pieniadze. Na bank odzyskasz je przy sprzedazy w 5tym roku.

Ale jakbys mogl wyprowadzic wzor na podstawie ktorego vw oblicza ze dany samochod moze sie popsuc tuz po standardowej gwarancji 2letniej a inny po 5latach i 150tys km...to bede wdzieczny. Przyjmijmy ze to np tcros s 1.5dsg jezdzacy 25tys km rocznie.

A co do wypiecia sie serwisu, przeciez na safe+ dostajesz fv, wystawiona na konkretny pojazd. Zatem skoro to ktos sprzedal, a niedopelnil warunkow czy jakis czynnosci, to ...niech naprawia na swoj koszt do konca okresu gwarancji, przeciez jest na to faktyra. Albo niech prostuje z importerem. Tego chyba nie da sie kupic, oplacic i zeby tego nie bylo dla danego samochodu wklepane w system.
Nawet jak kupujesz pakiet olejowy przez vwfs to podajesz vin, nr rej, wszystkie dane wlasciciela...i dopiero mozesz dokonac platnosci.
A pozniej taki pakiet jest widoczny w kazdym aso,czy to safe+ czy dowolny serwisowy.
Kupilem safe+, kupilem pakiet servisowy i zadnego certyfikatu nie mam. Mam tylko fv za wykupienie. I w kazdym aso widza ze ten pojazd ma safe+ jak i pakiet olejowy.

[Gadzina025]

Sytuacja zdawało się banalna a jak że nieoczywista. Centrala oficjalnie podała w reklamacji że to niedopilnowanie pracownika salonu, wiec to salon bierze odpowiedzialność. I to na tyle jeśli chodzi o VW. Finalnie dostałem Car Protect w pakiecie diamentowym na 3 lata koszty wziął salon czas trwania wykrycia problemu 1,5 miesiąca. Koszt dużo dużo wyższy niż safe +. Jedynym plusem ze nie ma limitu km.

PS nie polecam BOK VW dodzwonić się do nich to cud, po setnym telefonie magicznie dostałem odp na meila. Jaki to zbieg okoliczności. Ostatni VW w moim życiu.

[JanDzyndzel]

Tak? Myslisz ze u innych jest inaczej? Sprobuj np u Stellantisa (*dowolna ich marka) uzyskac potwierdzenie ze dowolny samochod z 1.2purtech jest objety rozszerzana gwarancja na ten gruzowaty silnik.

Finalnie zalatwiles sprawe z vw, sam troche jestes sobie winien, bo czy samochod ma gw rozszerzona mozesz sprawdzic nastepnego dnia po odebraniu....i jak widzisz to blad salonu, a nie vw ktory zalatwiles.

Jak myslisz ze u innych jest lepiej...to otwieram chipsy i czekam na info - gdzie jest lepiej.

[Gadzina025]

Tak? Myslisz ze u innych jest inaczej? Sprobuj np u Stellantisa (*dowolna ich marka) uzyskac potwierdzenie ze dowolny samochod z 1.2purtech jest objety rozszerzana gwarancja na ten gruzowaty silnik.

Finalnie zalatwiles sprawe z vw, sam troche jestes sobie winien, bo czy samochod ma gw rozszerzona mozesz sprawdzic nastepnego dnia po odebraniu....i jak widzisz to blad salonu, a nie vw ktory zalatwiles.

Jak myslisz ze u innych jest lepiej...to otwieram chipsy i czekam na info - gdzie jest lepiej.

To jest moje zdanie, człowiek otrzymuje papierowy certyfikat z podpisem pracownika to co mam sprawdzać a jednak. A co mnie francuzy obchodzą z mokrym paskiem, przykład pracownika VW. To nie moje pierwsze nowe auto, zmiana podyktowana była silnikiem 1.5 TSI i tyle bez udziwnień. W jakim salonie pracujesz ? Polecam grupę Hundaia, miałem i nie narzekałem.

[JanDzyndzel]

w żadnym salonie nie pracuje. jestem jedynie posiadaczem vw od miesiaca ..a wczesniej mialem stelantisa