Dzień dobry,
Mam nowego T-Cross 1.5 TSI R-Line, przebieg 120km.
Denerwujący jest taki wysoki ton słyszalny z silnika zaraz po otwarciu drzwi i przy wysiadaniu. Załączam 2 filmy (chodzi mi o te wysokie tony):
https://drive.google.com/file/d/1H3oPZl ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1OX8Wgy ... sp=sharing
Byłem na serwisie, i wg nich jest w porządku bo to pompa paliwa się załącza i tak musi być. Problem z tym, że na hali czy na zewnątrz, jest to dużo mniej słyszalne, ale w naszym 2-stanowiskowym garażu już bardzo.
Może ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć że też tak ma w podobnym egzemplarzu? Podejrzewam że albo coś drga, albo jakaś elektronika generuje taki pisk i powinna być wymieniona. Tylko nie wiem co z tym dalej robić jak serwis nie stwierdził usterki.
Pewnie się da to tego przyzwyczaić, ale żadne z naszych aut tak nie piszczało i trochę niesmak jest że najnowsze auto generuje taki pisk :/
Pozdrawiam,
Pisk spod maski po otwarciu drzwi i po zatrzymaniu
Re: Pisk spod maski po otwarciu drzwi i po zatrzymaniu
@jurand
(T-Cross 1.0 TSI Life) przebieg 187km
Potwierdzam .... u mnie to samo, czyli delikatnie piszczy przez jakieś kilkanaście sekund po wyłączeniu silnika, ale .... również wtedy kiedy na zimnym silniki (czyli np. z rana) nie włączę go tylko włączę sam zapłon.
Wystarczy włączyć zapłon na chwilkę i .... już coś się tam pod maską załącza i generuje ten delikatny pisk trwający około 15-20 sekund.
Dzwoniłem do serwisu i tam powiedzieli, że to jak najbardziej normalne.
Tak jak piszesz, czyli w tzw. "normalnych warunkach" czyli wokoło coś się dzieje, to w ogóle tego nie słychać, ale już w garażu, gdzie cisza wokół, to już jest słyszalne, tzn, słyszę to kiedy wyjdę z samochodu, bo jak nie wyjdę i nadal w nim siedzę (nawet przy otwartych drzwiach) , to tego nie słyszę.
Generalnie ... skoro w serwisie twierdzą, że to normalne, to .... nie przejmuję się tym, tym bardziej że w normalnym użytkowaniu w ogóle tego nie słyszę.
(T-Cross 1.0 TSI Life) przebieg 187km
Potwierdzam .... u mnie to samo, czyli delikatnie piszczy przez jakieś kilkanaście sekund po wyłączeniu silnika, ale .... również wtedy kiedy na zimnym silniki (czyli np. z rana) nie włączę go tylko włączę sam zapłon.
Wystarczy włączyć zapłon na chwilkę i .... już coś się tam pod maską załącza i generuje ten delikatny pisk trwający około 15-20 sekund.
Dzwoniłem do serwisu i tam powiedzieli, że to jak najbardziej normalne.
Tak jak piszesz, czyli w tzw. "normalnych warunkach" czyli wokoło coś się dzieje, to w ogóle tego nie słychać, ale już w garażu, gdzie cisza wokół, to już jest słyszalne, tzn, słyszę to kiedy wyjdę z samochodu, bo jak nie wyjdę i nadal w nim siedzę (nawet przy otwartych drzwiach) , to tego nie słyszę.
Generalnie ... skoro w serwisie twierdzą, że to normalne, to .... nie przejmuję się tym, tym bardziej że w normalnym użytkowaniu w ogóle tego nie słyszę.
Re: Pisk spod maski po otwarciu drzwi i po zatrzymaniu
Dzięki. Ciekawe czy ktoś posiadający starsze auto też tak ma. Może to wada nowszych egzemplarzy?
Re: Pisk spod maski po otwarciu drzwi i po zatrzymaniu
Ja ma od 2019 roku i mam identycznie , nie przejmuj się , normalna sprawa , elektronika się wzbudza gdzieś .