Mam DOKŁADNIE takiego T-Crossa, czyli z silnikiem 1.0 TSI 115KM ze skrzynią DSG 7.
To oczywiście BARDZO DOBRZE, że test 100tyś km wypadł dobrze, ale:
-- Dzisiaj, niemal KAŻDY nowy samochód przejedzie 100tyś km bez usterek.
-- Dodatkowo cały ten test jest .... niemiecki, co nie jest bez znaczenia, bo jak wiadomo Niemieckim firmom samochodowym wiedzie się coraz gorzej, tzn. katastrofy nie ma, ale ... w necie można znaleźć informacje, że VW ma zamiar całkowicie zrezygnować z produkcji SEAT-a.
SEAT ma produkować ... hulajnogi elektryczne i inne takie gadżety
, a to oznacza, że niemieckie samochody już nie są tak konkurencyjne jak kiedyś.
Do tego wszystkiego, VW naprodukował masę elektryków które ZALEGAJĄ na placach i nikt ich nie chce kupować, a przecież wyprodukowanie ich MUSIAŁO kosztować i to nie mało.
Jakby tego było mało, to marka VW MOCNO traci na rynku chińskim, bo Chiny robią już swoje auta, niejednokrotnie dużo lepsze niż VW i do tego oczywiście tańsze.
Gdzieś przeczytałem, że VW ... UWAGA .... sprzedaje w Chinach samochody po kosztach produkcji albo wręcz dopłaca żeby tylko nie wypaść z chińskiego rynku.
Dlatego ten ... hmmm ... "test" .. niemiecki ... można postrzegać jako próbę pokazania jakie to te nasze VW są bezawaryjne nadal.
Oczywiście VW to nadal bardzo dobre auta (sam kupiłem), ale .... zdaje się Niemcy nie zauważyli, że świat (szczególnie Azja) poszedł do przodu, gdy tymczasem VW nadal jedzie na tzw. "sprawdzonych wzorcach" nie zauważając postępu.
Mimo wszystko ... dobrze się patrzy na ... "test" który pokazuje że moje auto jest OK