Oczywiście mam tę usługę, bo kupiłem nowego VW, ale .... tak naprawdę (moim zdaniem oczywiście) powiela ona niemal 1:1 to co mamy w pakiecie sensownego ubezpieczenia samochodu, przy czym , cyt VW:
=============
Świadczenia w ramach programu Gwarancja Mobilności Volkswagen Samochody Osobowe pomogą Państwu w razie awarii, wypadku, kradzieży oraz w innych przypadkach unieruchomienia pojazdu wskutek:
rozładowania akumulatora
uszkodzenia pojazdu przez gryzonie
zagubienia złamania lub zatrzaśnięcia w pojeździe kluczyków służących do jego uruchomienia
przebicia opony
braku paliwa w zbiorniku pojazdu albo zatankowania niewłaściwego paliwa
Innymi słowy – w niemalże każdej sytuacji, która uniemożliwi Państwu bezpieczną kontynuację podróży samochodem.
===================
Niby OK, ale ... jak często zdarzają się w/w przypadki ?
... a nawet jeśli się przydarzą, to wszystko to ogarnia sensowne ubezpieczenie.
Ponadto, jeśli samochód nam się zepsuje w takim stopniu, że nie będzie możliwa jazda i nie będzie możliwa naprawa na miejscu, to owszem, odholują (teoretycznie) samochód, ale ... już nie naprawią, czyli ... do najbliższego ASO VW i tam już płacimy za naprawę.
Natomiast przykładowo ja, mam wykupione ubezpieczenie, które zawiera wszystko to co daje ta cała "gwarancja mobilności" z tym że WSZELKIE KOSZTA , włącznie z naprawą, pokrywa ubezpieczyciel.
Owszem, ubezpieczenie takie nie należy do najtańszych, ale ... nie jestem "przyspawany" do VW.
Oczywiście każdy zrobi jak uważa
Mnie ta gwarancja mobilności nie jest do niczego potrzebna, a śmiem twierdzić, że naprawdę mało komu jest to potrzebne, ale .... jeśli ktoś uzna, że warto płacić w ASO więcej za wszystko, bo .... jest gwarancja mobilności, to ... jego wybór