Ceny waszych t-roc ów i rabaty

[Maqciej]

Szanowni,
czy możecie podzielić się informacją o otrzymanych/zadeklarowanych rabatach ze strony dealera/producenta, związanych z opóźnioną produkcją Waszych samochodów?

[Ethel]

My dostaliśmy 6%. To chyba standard... tak dawali w 4 salonach (Śląsk i Warszawa)

[Krysztof]

Z tego co mi mówił pracownik salonu rocznik 2019r.podrożał o 3 %. W umowie nie ma informacji o gwarancji ceny zakupu mimo podpisanej umowy i wpłacie zaliczki.Auto odbieram 10 lutego.

[naila]

Z tego co mi mówił pracownik salonu rocznik 2019r.podrożał o 3 %. W umowie nie ma informacji o gwarancji ceny zakupu mimo podpisanej umowy i wpłacie zaliczki.Auto odbieram 10 lutego.

To moze Ty jedyny doplacisz do swojego auta te 3%.. Kazdy ma inna umowe i na innych warunkach dokonywal zakupu, prowadzil ustalenia z dilerem i nie ma co porownywac i straszyc innych doplatami.
Nie ma wyprzedazy rocznika ani rekompensaty z tytulu niedotrzymania terminu, to cena mimo podwyzki jest bez zmian. Po to m.in jest ta umowa na pismie.

Porownujac obecna cene auta (w mojej kofiguracji) do ceny z mojej umowy z rabatem wyszlo 13,86% rabatu.

[Krysztof]

No to podam przykład znajomego Tiguan zamówiony 2018 r 6 tyg.po terminie odbiór 6 tyś.wzrosla cena.Chyba to jest normalne że każda umowa jest inna dot min.wyposażenia zawiera rabat lub nie.Ale nie przypuszczam że każdy salon ma inną treść umowy dotyczącą gwarancji ceny. 10 lutego okaże się czy będę jedynym który dopłaci do samochodu cóż czas pokaże.

[Krysztof]

Mam prośbę może ktoś skontaktuje się ze swoim dealerem i zapyta o gwarancję ceny.Chciałbym potwierdzić czy nie zostałem wprowadzony w błąd.

[lunarlon]

U mnie jedyny zapis co do jakichkolwiek zmian w cenie był taki:
W wypadku wzrostu stawki podatku VAT lub podatku akcyzowego od samochodu po dniu złożenia zamówienia, Sprzedający może podwyższyć określoną w zamówieniu cenę brutto nie więcej niż o kwotę, o jaką faktycznie wzrosła - między dniem złożenia zamówienia a dniem złożenia oświadczenia o podwyższeniu - zawarta w cenie brutto samochodu kwota podatku VAT i akcyzy. Oświadczenie o podwyższeniu ceny musi być złożone nie później niż 14 dni przed dniem, w którym samochód winien być najpóźniej gotowy do odbioru zgodnie z punktem 1, a jeżeli Sprzedający poinformował Kupującego o terminie gotowości do odbioru zgodnie z punktem 3, to ponadto nie później niż 14 dni przed tak określonym dniem gotowości do odbioru. Oświadczenie o podwyższeniu musi zawierać informację o nowej cenie brutto i o przyczynie podwyższenia. W wypadku podwyższenia ceny, Kupujący może odstąpić od umowy w terminie 14 dni od dnia otrzymania oświadczenia o podwyższeniu, lecz nie później niż w dniu faktycznego wydania samochodu.

Przeczytaj dokładnie umowę, jeżeli nie ma zapisu pozwalającego na zmianę ceny to nie mogą Ci jej zmienić.

[Ethel]

ja mam w umowie możliwość podniesienia ceny w związku ze zmianą cennika. Czyli to zależy od dealera

[Krysztof]

A jednak, coś w tym jest bo coś mi się przestało zgadzać.Rozmawialem z pracownikami salonów z dolnośląskiego i wielkopolskiego którzy stwierdzili jednoznacznie że nikt nie potwierdzi mi terminu odbioru samochodu ani nie da gwarancji stałej ceny.Termin budowy przekazany klientowi nie jest wiążący.

[btr]

Musicie sobie zdać sprawę z tego, że w Polsce dealerami samochodowymi są zazwyczaj tzw. janusze biznesu, którym gdzieś tam po drodze udało się odłożyć trochę grosza - na tyle dużo, żeby taki wspaniały koncern jak VW zechciał z nimi współpracować. Oni wcześniej byli konikami, cinkciarzami, niektórzy porobili trochę grosza w dzikich latach 90 tych i poszli w motoryzację. VW zmusza ich teraz do kupowania jakiś nienormalnych ilości samochodów na plac, a jak zdarzy się taka sytuacja jak z T-Rociem, że aut nie ma, to nie ma żadnego wsparcia, rekompensat itd. a od januszy nie oczekujcie zachowania z klasą, rekompensat, utrzymania ceny. Gdyby te byzmesmemy miały tyle klasy to już dawno by zbankrutowali. Tu nie ma litości i miejsca na pochylanie się nad klientem.
Bierzesz co dają albo wypier... Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi. Niektórzy z was chyba za bardzo przyzwyczaili się do niańczenia - nie w tym biznesie. Mają popyt, to mają w dupie klienta. Wystarczy nawet popatrzeć jak zachowuje się ich bank i firma leasingowa wobec klientów - dno totalne.
Ale popyt jest to mają wywalone.