Czy silnik 1.0 tsi nie będzie za słaby do TRoca?

[The Rock]

Jeździłeś 1.0 TSI 115KM?

Nie jeździł, dlatego wie najlepiej.

Rybak, do listy modeli 1.0 TSI+DSG możesz dodać Octavię. Jeździłem taką i spokojnie ogarnia temat w mieście.

[chris]

Ale odrazu mówię, że ja bym tego silnika nie kupił chyba, że z DSG. Ma on bardzo "kopiące" doładowanie dlatego też normalna jazda tym autem nie jest przyjemna. Nie mogę znaleźć sposobu na zmianę biegów bez szarpania przód tył. Auto po prostu wyrywa na doładowaniu i jak wciskasz sprzęgło to jest natychmiastowy powrót auta do "poziomu". Kwestia dźwięku - jak kto woli, jest on taki lekko mechaniczny gangowy, ale jednak wolałbym 4 cylindry. Myślę, że z DSG byłoby zupełnie inaczej w obu kwestiach.

Akurat w temacie
Polecam Wam wątek o T-Cross 1.0 TSI
Z DSG7 szału też nie ma
http://www.t-rocforum.pl/viewtopic.php?f=5&t=394#p2815
I jeszcze jedna bardzo ważna rzecz
Obecnie silnik 1.0 TSI ma tylko 110KM z uwagi na nowe normy WLTP i co za tym idzie ma także dużo gorsze osiągi
http://www.t-rocforum.pl/viewtopic.php? ... t=10#p4812

[Rybak]

Czyli ludzie z VW nie potrafią sobie poradzić z ruszaniem przy silnikach mniejszych niż 2.0/1.8. Nie było przypadkiem ostatnio jakiejś plotki, że wgrywali zmodyfikowane sterowniki i problem był mniej uciążliwy?
Ale i tak chyba bym wolał kangura przy ruszaniu niż ciągłą walkę ze zmianą biegów. Paradoksalnie może przez nowe WLTP jeździ sie przyjemniej w manualu niż przy 115KM. Niestety nie mam okazji tego sprawdzić.

[Spinner]

Jeździłeś 1.0 TSI 115KM?

Nie jeździł, dlatego wie najlepiej.

Rybak, do listy modeli 1.0 TSI+DSG możesz dodać Octavię. Jeździłem taką i spokojnie ogarnia temat w mieście.

Trafiłeś w sedno! Można nie jeździć a wiedzieć lepiej niż ten co jeździł.

[The Rock]

Jeździłeś 1.0 TSI 115KM?

Nie jeździł, dlatego wie najlepiej.

Rybak, do listy modeli 1.0 TSI+DSG możesz dodać Octavię. Jeździłem taką i spokojnie ogarnia temat w mieście.

Trafiłeś w sedno! Można nie jeździć a wiedzieć lepiej niż ten co jeździł.

Ale Ty nie wiesz - Tobie się tylko wydaje, że wiesz. To bardzo duża różnica.

[Spinner]

Nie jeździł, dlatego wie najlepiej.

Rybak, do listy modeli 1.0 TSI+DSG możesz dodać Octavię. Jeździłem taką i spokojnie ogarnia temat w mieście.

Trafiłeś w sedno! Można nie jeździć a wiedzieć lepiej niż ten co jeździł.

Ale Ty nie wiesz - Tobie się tylko wydaje, że wiesz. To bardzo duża różnica.

A Ty dalej w zaparte. Jeżeli fakty nie zgadzają się z Twoją teorią, to tym gorzej dla faktów.

[The Rock]

A Ty dalej w zaparte. Jeżeli fakty nie zgadzają się z Twoją teorią, to tym gorzej dla faktów.

Polecisz ten towar, który bierzesz? Bo chyba dobrze ryje banię.

To Ty tworzysz teorię tylko, że bez faktów. No chyba, że za fakt uznać Twoje przekonanie, że Volkswagen podobno nie robi 1.0 TSI z DSG

[pizzarafal]

https://www.youtube.com/watch?v=rkhc1Rj1pAY

[Ufek]

https://www.youtube.com/watch?v=rkhc1Rj1pAY

Gość czyta dane z internetu i jednocześnie się nagrywa - ciężko za eksperta go brać.

[NowyX]

O.K.Ja tu też wtrącę swoje.
Z góry uprzedzam : nie jestem teoretykiem ale praktykiem. Za mną ileś autek i z manualem i kilka z dsg.
Nie będę tu dyskytował o parametrach i danych technicznych. Choć na pewno to też jest ważne. Po co kruszyć kopie? Zanim kupisz autko za tą lub inną konfiguracją pomyśl po co i dlaczego taki a nie inny i na jakie trasy.Miasto, drogi ekspresowe, delikatny szuterek, 1000 km czy 25 tyś rocznie? Chcesz się cieszyć i bawić manualem? Słabsza moc też dostarczy wrażeń i sobie spokojnie poradzi. Chcesz się ścigać? Masz odpowiedni budżet? O.K. Są do tego odpowiednie tory.W przypadku dsg (moje ponad 40 latek za kółkiem) polecam powyżej 150 kM. No i jeszcze ,,drobiazgi" na które zwracacie uwagę i które tu mają duże znaczenie. Najczęściej powyżej stówy na ekspresówce czy w korkach rano i wieczorem w mieście? Masa samochodu, średnia prędkość i kółka na których podróżujecie też warunkują subiektywne wrażenia z jazdy.
Moim zdaniem : Byle do przodu , szczęśliwie i z przyjemnością od punku A do punktu B.
Pozdrawiam!