Ładowanie akumulatora
Re: Ładowanie akumulatora
Panowie jeżdżę samochodami prawie 42 lata trochę ich zmieniłem zawsze miałem garaż auta stały kilka dni przy sporych mrozach kiedyś było fest mrożno nigdy nie było przypadku że auto nie zakręciło,podobnie kilkanaście godz.przed domem na ulicy zawsze odpalił.Nigdy akumulatora nie doładowywałem ostatni w tdi 1,9 był od nowości prawie 9 lat Warta ale już miał problemy wymieniłem.Jak czytam wasze "problemy"to mam wrażenie że wszyscy mieszkacie na wschodzie lub Bieszczadach tam największe mrozy teraz mój t roc stoi nie raz kilka dni 7,8 ja nie mam żadnych problemów mam taki sam samochód jak wy od maja nalatane na dziś 11109 km,nie słyszałem od moich znajomych z nowymi autami aby ktoś kupował prostownik lub ładował akumulator ???.
Re: Ładowanie akumulatora
Ten znowu swoje, który to już raz to samo piszesz? Czwarty??? A może skleroza?Wachacz pisze: ↑08 lut 2022, 21:28 Panowie jeżdżę samochodami prawie 42 lata trochę ich zmieniłem zawsze miałem garaż auta stały kilka dni przy sporych mrozach kiedyś było fest mrożno nigdy nie było przypadku że auto nie zakręciło,podobnie kilkanaście godz.przed domem na ulicy zawsze odpalił.Nigdy akumulatora nie doładowywałem ostatni w tdi 1,9 był od nowości prawie 9 lat Warta ale już miał problemy wymieniłem.Jak czytam wasze "problemy"to mam wrażenie że wszyscy mieszkacie na wschodzie lub Bieszczadach tam największe mrozy teraz mój t roc stoi nie raz kilka dni 7,8 ja nie mam żadnych problemów mam taki sam samochód jak wy od maja nalatane na dziś 11109 km,nie słyszałem od moich znajomych z nowymi autami aby ktoś kupował prostownik lub ładował akumulator ???.
I dalej nie rozumie, że jak ktoś lata tylko wokół komina, i z tą ilością urządzeń na pokładzie pobierających prąd to aku nigdy się nie doładuje. Akumulator doładuje się dobrze tylko na trasie, nie na krótkich dystansach. Przykład mam z wczoraj, żona skodą tylko do pracy 7 km w jedną i 7 km w drugą i inne krótkie po zakupy. Zapomniałem przed zimą doładować. Pojechała do pracy i już bez kabli nie wróciła. Aku naładowane prostownikiem i jest Oki. Skoda, nie garażowana.
T-Roca jeszcze nie ładowałem (trasy, garaż)
T-Roc Premium 1.5 TSI Manual Czarna Perła z pakietami i dodatkami
Maj 2021
Maj 2021
Re: Ładowanie akumulatora
A ty też dalej swoje ? większość tak jeżdzi bo raczej o tym piszemy ją też mam 3 może 4 dłuższe wypady a tak po mieście ale ja nie wiem co to prostownik ? ja czy moi znajomi mamy wyjątkowe akumulatory w nowych samochodach to może twoja żona jeździ "pechowym"autem ja nie chcę nikogo na siłę przekonywać piszę jak jest jest to słabe że musisz ciągle doładowywać akumulator ja nie znam tego problemu i tego życzę Tobie I żonie.pozdrawiam.
Re: Ładowanie akumulatora
Nie ciągle tylko raz na pół roku fachowcu od aku.
T-Roc Premium 1.5 TSI Manual Czarna Perła z pakietami i dodatkami
Maj 2021
Maj 2021
Re: Ładowanie akumulatora
Zgadzam się z baxiorem. Poza tym każdy ma swoje własne doświadczenia i forsowanie za wszelką cenę swoich poglądów jest bez sensu. Wymieniamy tu swoje doświadczenia i poglądy i to jest fajne, bo zawsze można sie czegoś dowiedzieć. Fachowcy warsztatowi od aku też radzą dwa razy w roku naładować ładowarką automatyczną. I spokojna głowa.Nie ciągle tylko raz na pół roku fachowcu od aku.
Re: Ładowanie akumulatora
Zawsze może zdążyć się sytuacja, że aku się rozładuje i trzeba go doładować. Ci "doświadczeni" kierowcy co to 30 lat bez ładowania jeżdżą niech swoje rady zostawią sobie i niech nie wypowiadają się zaśmiecając tutaj forum bo nic nie wnoszą do dyskusji. Porównując sytuację po co wozi się koło lub zestaw naprawczy kiedy nigdy się go nie użyło.
Od roku używam Cetek MXS 5.0 ale jest wiele innych dobrych do aku AGM
Od roku używam Cetek MXS 5.0 ale jest wiele innych dobrych do aku AGM
1.5 150KM FL Style DSG odebrany 03.03.2023
-
- Posty: 174
- Rejestracja: 28 wrz 2022, 18:49
- Lokalizacja: Małe senne miasteczko na Pomorzu Zachodnim.
Re: Ładowanie akumulatora
Jeżdżąc "wokół komina" prędzej czy później, a obecnie przy temperaturach minusowych to prędzej, akumulator zmusi do podładowania go, a jeżeli auto stoi "pod chmurką" to dwa, góra trzy tygodnie i prądu braknie.
2.0TSI DSG 4Motion R-line Sport
Re: Ładowanie akumulatora
30 lat to może nie, ale przedostatnim autkiem i to z 2-litrowym dieslem jeździłem 7 lat bez ładowania akumulatora. Nie wiem ile jeździł jeszcze kolejny właściciel. Autko garażowane pod chmurką, jazda raczej miejska.
Re: Ładowanie akumulatora
Pewnie już niedługo, bo 7 lat to taka magiczna granica dla akumulatorów. I to tych starszych. Nowe po 4-5 latach już potrafią niemile zaskoczyć
-
- Posty: 174
- Rejestracja: 28 wrz 2022, 18:49
- Lokalizacja: Małe senne miasteczko na Pomorzu Zachodnim.
Re: Ładowanie akumulatora
Tiaaaa.....
Panie, w moim maluchu to akumulator wytrzymał 17 lat... jak to się Panu udało?.... ano raz w tygodniu ładowałem go, a ile Pan rocznie "robi" kilometrów?... ano Panie przez te 17 lat maluch zrobił 3 tys km.
Panie, w moim maluchu to akumulator wytrzymał 17 lat... jak to się Panu udało?.... ano raz w tygodniu ładowałem go, a ile Pan rocznie "robi" kilometrów?... ano Panie przez te 17 lat maluch zrobił 3 tys km.
2.0TSI DSG 4Motion R-line Sport