Spalanie silnika 1.5 TSI 150 KM w T-Rocu

[mskrapi1980]

Emerytura czy jakikolwiek inny argument nie jest powodem aby nie szanować swojego języka. Sorry, ale nie jest to dla mnie wytłumaczenie. Postawienie przecinka, kropki czy innego znaku interpunkcyjnego lub brak go w ogóle często prowadzi do zmiany sensu wypowiedzi, a co za tym idzie do niepotrzebnych dyskusji, nieporozumień czy nawet kłótni.

Widzisz u mnie jest trochę inaczej troszeczkę "kaleczę"po Czesku,trochę po Niemiecku szkoda że nie potrafię po Węgiersku bo by mnie z forum skreślili za pisownię i tak mi się miesza daj spokój ty pisz jak chcesz mi to nie przeszkadza ja rozumię co jest napisane,cieszyć się z fajnego autka lać do pełna za 8 zł i śmigać ! Jutro do Czeskiej "Szwajcari".pozdrawiam.

Wachacz, problem w tym, że Twoich postów nie da się czytać. Do niedawana byłem przekonany, że z moją dysortografią (nie udawaną) nie potrafię pisać ale przy Tobie jestem dowartościowany w tym temacie. "Kaleczenie" w różnych językach nie jest wytłumaczeniem dla całkowitego braku interpunkcji. Nie bierz tego do siebie, ale dla wszystkich będzie łatwiej jak czasem postawisz przecinek lub kropkę, wtedy będzie łatwiej czytać ze zrozumieniem. Rozumiem przekręcanie wyrazów, błędy itd. ale całkowitego braku interpunkcji nie potrafię przełknąć. Zgadzam się z Tobą, że na forum piszemy w luźny sposób ale nie zwalnia to z pisania zgodnie z zasadami danego języka.

[Wachacz]

To nie czytaj, a ja czytam wszystkie nawet twoje i nic mi nie przeszkadza lej "berbeluchę"za 8 zł do baku I śmigaj fajnym autkiem marki t roc !!!!!!!!. pozdrawiam.

[mskrapi1980]

To nie czytaj, a ja czytam wszystkie nawet twoje i nic mi nie przeszkadza lej "berbeluchę"za 8 zł do baku I śmigaj fajnym autkiem marki t roc !!!!!!!!. pozdrawiam.

Starm się nie czytać ale ciągle piszesz i oczy bolą
Co to za auto marki t roc ?

[Wachacz]

A ja odwrotnie staram się wszystko czytać tylko mnie oczy nie bolą bo jako emeryt mam przy czytaniu "oczy szeroko zamknięte" bardzo polecam takie czytanie ?.pozdrawiam....

[j23sko]

Panowie! Niezależnie od "sympatycznych" mam nadzieję docinków VW T-Roc 1.5 benzyna manual będzie spał przy jeździe do 90 km/h na trasie 6,3 l a w mieście do 9,5 l, a na autostradzie przy 150km/h 8.5

[art3k]

to ja mam chyba zupełnie inne auto i zupełnie inny silnik.

średnie zużycie przy tankowaniu po ok. 40l (realne, liczone z tego co wlałem do baku) z ostatnich dwóch miesięcy, ca 4kkm:
5,8, 6,3, 6,4, 6,1, 6,2, 6,0.

20% S/A, większość trasa, od nizin po góry, miasto niewiele, może kilka %.

[baxior]

to ja mam chyba zupełnie inne auto i zupełnie inny silnik.

średnie zużycie przy tankowaniu po ok. 40l (realne, liczone z tego co wlałem do baku) z ostatnich dwóch miesięcy, ca 4kkm:
5,8, 6,3, 6,4, 6,1, 6,2, 6,0.

20% S/A, większość trasa, od nizin po góry, miasto niewiele, może kilka %.

No i sam sobie odpowiedziałeś, kilka % miasta, poza tym, spalanie realne, będziesz jeździł dynamicznie, szybciej (autostrada) to o 6l/100km zapomnij. Osobiście też tak potrafię zrobić ok 6l, a nawet poniżej, ale nie ma to nic wspólnego z dynamiczną, czy szybką jazdą.

[art3k]

ale ja wcale nie jeżdżę wolno. jedynie nie jeżdżę za szybko... nie mam parcia na prędkość, i nie przeszkadza mi, że nie dojadę 5 minut wcześniej. inna sprawa, że w tygodniu ciężko po dw/dw jechać szybko, wlokąc się przez parę 70-80 za tirem...
za to staram się jechać w okolicy 2tys obrotów, bo to optymalne obroty i dla skrzyni biegów, i dla trybu eco. dlatego nawet te "6.3 na trasie", ciężko mi w to uwierzyć. owszem, pod wiatr, pod górę, tak, ale na płaskim? hmm

a co do dynamiki, to jedna z zasadniczych zasad ekodrivingu - duże przyspieszenie na początku i szybkie osiągnięcie prędkości marszowej. a TRoc potrafi się rozpędzać, oj, potrafi ;P dlatego tak bardzo mi się ten silnik podoba. z 1.0 chyba bym się mocno męczył... próbując wyprzedzić ciężarówkę.

[Ufek]

Wczoraj wróciłem z Toskanii - baza wypadowa w jednym mieście i kilka dni jeżdżenia po miastach i miasteczkach.
Trasa Kołowroclaw, Brno, Wiedeń, Graz i nocleg okolice Udine. Wszystko po autostradach, tempomat ok 125-130 km/h . Potem Wenecja lokalnymi, 400 km do Toskanii autostradą.

Cała Toskania niepłatnymi.

Powrót z Toskanii niepłatnymi w okolice Wenecji i od Wenecji płatne w okolice Udine.
Powrót do kraju ta sama trasa przez Austrię tyle, że odrobinę szybciej bo na tempomacie 130 - 135 km/h.
Wiadomo, że jak tunel czy inne ograniczenia to wszystko zgodnie z nimi.
No i podsumowanie.
Cały wyjazd



Z powrotu od Udine do koło Wrocławia



Aktualny przebieg 9230 km.
No i nie wiem teraz czy mam zacząć całować autko najpierw dupkę, a potem w czółko czy odwrotnie?!

[Wachacz]

Jak nie przekraczałeś 130/135 km/godz tak pewnie wyjdzie 5,9 L.Niestety jak trochę dasz po "garach" jechałem w Bieszczady A4 od zachodniej granicy zjazd węzeł zachód Rzeszów jechałem dość ostro beż tempomatu nie lubię w manualu w/g mnie mało praktyczny (oczywiście żle wbrew przepisom) chciałem trochę auto sprawdzić od 130 km do nawet 170 km momentami 180 km za Tarnowem A4 pustawa wyszło jak byk 8,6 L ! nie ma inaczej.pozdrawiam