Opony

[Das Auto]

Ubezpieczyciel jest na rynku by zarabiać.

Twierdzenie, że - cytuję: "Faktycznie "najoszczędniejsza" opcja to zostać na letnich w zimie. Zwłaszcza jak będziesz miał stłuczkę wyjeżdżając z salonu i dostaniesz dokładnie zero z AC" - jest nadużyciem, nieprawdą po prostu.

Ok, przyznaję, że to było nadużycie. Miałam na myśli to co napisał kolega wcześniej: ubezpieczyciel w takiej sytuacji najprowodopodobniej będzie próbował uniknąć wypłaty odszkodowania i czeka nas łażenie po rzecznikach/sądach. Jak bardzo jest to upierdliwie wie każdy kto kiedyś korzystał z pomocy rzecznika.

[The Rock]

Ok, przyznaję, że to było nadużycie.

Oki - a ja przepraszam, że użyłem wcześniej trochę dosadnego języka.

Jeśli chodzi o te opony i problemy z odszkodowaniem, to z tego co mi wiadomo temat miał krótkie nogi i szybko upadł - był bardziej medialny, niż realny. Mówimy o nowym samochodzie, na nowych oponach (choć sam wiem, że nawet stara, zużyta zimówka, będzie sprawniejsza na śniegu niż nowa letnia), dopuszczonym legalnie do ruchu itd. Ubezpieczyciel nie ma tu żadnego punktu zaczepienia i nie jest tak, że obecnie w takich przypadkach korzysta z okazji, żeby odmówić wypłaty odszkodowania.

[Jorgus1312]

Ale w Polsce nie ma obowiązku jazdy zimą na oponach zimowych.

[lunarlon]

Po odbiorze rano wyjechałem na letnich. W Łodzi akurat tego dnia napadało i była lekka ślizgawica. Mimo napędu na 4 koła wpadłem 3 razy w poślizg na odcinku poniżej 10km. Zimówki założyli dopiero wieczorem. Trasa Łódź - Warszawa... ludzie jechali 90-100km/h a ja bez żadnych problemów i 140. Różnica jest cieżka do opisania, auto stabilne, zupełnie inna bajka. Nie polecam letnich na zimę.

[The Rock]

Nie polecam letnich na zimę.

To jest sprawa oczywista, choć wiem, że dla niektórych to zupełnie nowe odkrycie.

Jak już pisałem - nawet stara, zużyta zimówka będzie zachowywała się na śniegu dużo, dużo lepiej niż nowa wypasiona opona letnia, zwłaszcza taka z bieżnikiem bardziej sportowo-antydeszczowym - taka to już w ogóle jest jest często jak łyżwa.

Mimo wszystko da się na niej poruszać - jeśli ktoś jest rozsądnym i sprawnym kierowcą z wyobraźnią i porusza się np.: głównie po mieście w regionach, gdzie nie ma jakiś wielkich drogowych wyzwań typu podjazdy itd.

[Pado]

Ja dzis zmieniam na koła zimowe, niestety wymuszone bo złapałem gwozdzia w tylnej oponie letniej, wiec juz zmienie na zimowe. Ubytek ciśnienia wykryty, więc system działa.
mam niby z autem ubezpieczenie opon od vw, wiec rozumiem, że naprawa w aso będzie za free...

[DominikMurach]

Czy przy zmianie opon, trzeba szczególnie uważać na jakieś czujniki? W sensie, czy obawiać sie ze warsztat przy wymianie może coś spartolić?

[Tiggy]

A masz czujniki ciśnienia w felgach (tzn wyświetla Ci się na desce ciśnienie w każdym kole)? Bo standardowo ich nie ma a mechanizm kontroli ciśnienia działa na podstawie zliczania obrotów koła - więc raczej nic nie uszkodzą

[Pado]

Ja dzis zmieniam na koła zimowe, niestety wymuszone bo złapałem gwozdzia w tylnej oponie letniej, wiec juz zmienie na zimowe. Ubytek ciśnienia wykryty, więc system działa.
mam niby z autem ubezpieczenie opon od vw, wiec rozumiem, że naprawa w aso będzie za free...

Fajnie, bede miał nową opone z ubezpieczenia opon vw... A to tylko gwóźdź w oponie, ale napraw nie ma, wymiana na nową...

[funtchomas]

A ja kupiłem na zimę Klebery Krisalp HP 3 215/55/17 i felgi Autec Astana Black, jestem dość zadowolony i odczuwam nieco wyższy komfort po zmianie letnich 18'' na zimowe 17".