Wymiana oleju co 2 lata lub 30 tys km?

[wujek_ziutek]

Byłem właśnie na pierwszej wymianie oleju w ASO VW, przebieg 8 tys., cena 700 zł. Wykryto zapocenie przy mechatronice skrzyni biegów (cytuję, nie znam się). Teraz obserwacja i pewnie wymiana uszczelek na gwarancji. Zero objawów, nic nie kapie, nic nie widać bez zdjęcia osłony, warto robić przegląd wcześniej niż 2 lata po zakupie.

[Spinner]

Wg wskazań komputera, serwis olejowy i przegląd wypadały mi w odstępie 2 m-cy. Konsultant w serwisie, po wymianie maili z centralą, uzyskał zgodę na tzw. "Erweiterter Inspektionsumfang" czyli połączenie serwisu olejowego z przeglądem. Na marginesie: VW wyróżnia 3 rodzaje serwisu: "Erweiterter Inspektionsumfang" - czyli przegląd rozszerzony, Ölwechsel-Service - serwis olejowy i "Inspektion" - zwykły przegląd. W moim przypadku, połączenie dwóch serwisów nie było problematyczne bo mam wykupiony pakiet przeglądów, a więc na bieżąco nie płacę nic. Gorzej jak ktoś nie ma pakietu. Wtedy serwisowi trudniej jest zrezygnować z dwukrotnego wzięcia kasy za wiele nieskomplikowanych operacji. Np. żeby spuścić olej, podczas serwisu olejowego, trzeba zdemontować te plastikowe pseudoosłony podwozia i to samo będą robić za miesiąc albo dwa, podczas oględzin w trakcie przeglądu i za tą banalną operację skasują pewnie równowartość 2 roboczogodzin itd. itp.. Pomijam już fakt, że za dwa miesiące usługa przeglądu pewnie podrożeje.

[Tomekk73]

Od 17 lat jeżdżę autami z silnikami Diesla grupy VW z systemem longlife czyli przeglądami co 30 tysięcy. Przejechałem następująco:

- Skoda Octavia 1.9 TDI 105 KM- ok. 220 tysięcy najpierw ja, potem żona lata 2005-2016
- VW Passat 2.0 TDI 140 KM - ok. 220 tysięcy lata 2008-2012
- VW Passat 2.0 TDI 150 KM - ok. 230 tysięcy lata 2012-2015
- VW Passat 2.0 TDI 150 KM - ok. 295 tysięcy lata 2015-2020
- VW Tiguan 2.0 TDI 150 KM - aktualnie 230 tysięcy, od 2016 roku

Zawsze robiłem wymianę oleju co 30 tysięcy i NIGDY nic się nie działo.

[maly_ZE]

Ok 220 tys km to chyba jie jest jakiś wspaniały wynik jak na diesla, nie sądzisz?

[Tuktus]

Od 17 lat jeżdżę autami z silnikami Diesla grupy VW z systemem longlife czyli przeglądami co 30 tysięcy. Przejechałem następująco:

- Skoda Octavia 1.9 TDI 105 KM- ok. 220 tysięcy najpierw ja, potem żona lata 2005-2016
- VW Passat 2.0 TDI 140 KM - ok. 220 tysięcy lata 2008-2012
- VW Passat 2.0 TDI 150 KM - ok. 230 tysięcy lata 2012-2015
- VW Passat 2.0 TDI 150 KM - ok. 295 tysięcy lata 2015-2020
- VW Tiguan 2.0 TDI 150 KM - aktualnie 230 tysięcy, od 2016 roku

Zawsze robiłem wymianę oleju co 30 tysięcy i NIGDY nic się nie działo.

1.Jeździłeś na oleju 0w20 czyli takim jakie sa obecnie używane?
2.Nawet jesli jest tak jak napisałeś to zmieniając olej częściej silnik bylby w duzo lepszej kondycji niż przy wymianach typu long life,tzn nie brałby oleju , dłużej by wytrzymał itd

[Tomekk73]

Od 17 lat jeżdżę autami z silnikami Diesla grupy VW z systemem longlife czyli przeglądami co 30 tysięcy. Przejechałem następująco:

- Skoda Octavia 1.9 TDI 105 KM- ok. 220 tysięcy najpierw ja, potem żona lata 2005-2016
- VW Passat 2.0 TDI 140 KM - ok. 220 tysięcy lata 2008-2012
- VW Passat 2.0 TDI 150 KM - ok. 230 tysięcy lata 2012-2015
- VW Passat 2.0 TDI 150 KM - ok. 295 tysięcy lata 2015-2020
- VW Tiguan 2.0 TDI 150 KM - aktualnie 230 tysięcy, od 2016 roku

Zawsze robiłem wymianę oleju co 30 tysięcy i NIGDY nic się nie działo.

1.Jeździłeś na oleju 0w20 czyli takim jakie sa obecnie używane?
2.Nawet jesli jest tak jak napisałeś to zmieniając olej częściej silnik bylby w duzo lepszej kondycji niż przy wymianach typu long life,tzn nie brałby oleju , dłużej by wytrzymał itd

Jeżdziłem nie na takim jak obecnie tylko tym VW 00 507, jezdzę mnóstwo ok 60 tys rocznie i między innymi dlatego trzymam się VW, że ma ten system LL. Jakbym wymieniał częściej to normalne, żeby nie brał tyle.

Mam z doświadczenia taką opinię i tyle.

[Wachacz]

Pewnie że jeżeli latasz w trasy pilnujesz wymiany co ok.30 tys/km nic się nie będzie działo ,wladzcza w firmach auta flotowe nikt nie ma czasu bawić się z olejem co 12 ty/km.Pewnie masz swojego dobrego mechanika zapytaj co daje wymiana oleju co np.15 tys/km zwłaszcza przy autach kilku letnich i więcej lat ?.Z tego co mówił mi mój mechanik chodzi o wycieranie się krzywek na wałkach rozżądu ? Zawsze mi powtarzał przy poprzednim Vw TDI kilku letnim wymiana nawet co 10,12 tys/km to groszowe sprawy a sinik będzie "żył" wiele lat tak robiłe teraz auto w rodzinie ma ok.280 tys/km.Było nawet tak że Opel miał swojego czasie interwał wymiany co 50 tys/km ? strach oglądać taki olej ! Przeszli na wymiany co 30 tys/km,kolega kupił 2 letniego Passata 2,0 tdi w Hamdurgu miał nalatane 200 tys/km w firmie !!!.pozdrawiam

[Wachacz]

https://www.auto-swiat.pl/porady/eksplo ... ut/14bkcvf to ciekawy artykuł warto przeczytać w naszym temacie.

[c3c]

Mi zgodnie z życzeniem usunęli tryb longlife z komputera . Będę zmieniał co 10-12 tys.km . Ze swoim olejem ( na pewno nie Castrol ani Motul ) i filtrami to nie majątek. A przy odsprzedaży auta bardzo podnosi wartość pełna historia serwisowa. Tak było jak golfa sprzedawałem w marcu 2019

Odkopię wpis sprzed kilku lat, bo mi nie daje spokoju stwierdzenie, że "na pewno nie Motul". Coś z nim jest nie tak? Do tej pory w swoich samochodach wymieniałem na Motula, o którym swoją drogą czytałem bardzo dobre opinie. Cos się zmieniło w tym temacie?

No i jeszcze drugie pytanie, bo przeszukałem wątek pod kątem hasła "gwarancja" i nic na ten temat nie znalazłem. W poprzednim samochodzie (Seat) miałem interwał wymiany oleju standardowo co 30 tys. km. Miałem również pakiet serwisowy, w ramach którego były wykonywane serwisy olejowe. Wymiana oczywiście na olej Longlife. We własnym zakresie jednak wymieniałem olej dwukrotnie częściej, tj. przy 15, 45, 75 tys. km robiłem to na własną rękę, a przy 30, 60, 90 tys. km robił to serwis. Problem w tym, że wymiana oleju w pakiecie serwisowym była na oleju Longlife, a na własną rękę u "mojego" mechanika na "zwykły olej" (czyt. nie Longlife). Czy to duży błąd i czy może prowadzić do utraty gwarancji?

[morfeusz747]

Czy to duży błąd i czy może prowadzić do utraty gwarancji?

Musieliby ci próbkę z olejem dać do badania i udowodnić, że wlewałeś coś innego. Czyli nie ma to wpływu na gwarancję, bo i tak tego nie sprawdzą.