1.5 TSI manual szarpanie przy ruszaniu

[wrobson]

pewnie masz racje ale ja tego auta nie użytkuje a osoba która nim jeździ nie widzi problemu, widocznie styl ruszania jest inny, mój styl też jest taki
że szarpanie nie występuje. Pamiętajcie jaki puder odstawił VW jak chciał polepszyć co prawda silnik diesla ale z 1.9 do 2.0 te pierwsze 140 i 170 km to dopiero wiara miała problemy z nimi

[Tiggy]

Wczoraj odebrałem 1.5 tsi / przebieg dema ok 560 km /i powiem tak - żadnego szarpania podczas ruszania nie było....

I jak wypadł test manuala? Przez cały czas nie odczuwałeś szarpania?

[jodrak]

Potwierdzono przez searwis szarpanie i sporadyczne dlawienie przy ruszaniu czekamy na nowe oprogramowanie. W wczoraj przeżyłem koszmar ruszam z podrzędnj drogi na główną z za zakrętu wylatuje BMW ruszam a mój samochód z opóźnieniem zareagował na gaz nie miałem wyjścia wylądowałem na poboczu BMW wyhamowało z piskiem opon. Jechałem z całą rodziną mam dość tego silnika!!!!!!

[Kwizz]

Hmm, ja zrobiłem tym silnikiem już ponad 23 tysiące kilometrów (przez rok i 3 miesiące użytkowania). Problem czasami występuje tylko kiedy wyjeżdżam z garażu podziemnego, ale szybko znika bo silnik się nagrzewa. Tak więc wydaje mi się, że duże znaczenie ma też styl jazdy kierowcy i wyczucie samochodu.

Na codzień służbowo użytkuję Fabię 1.4 diesel, przez niecałe 2 lata zrobione ponad 64 tysiące kilometrów - i uważam że jednak TROc ma dużo lepszy silnik pomimo tej wady

Nie mówię, że problemu z tym silnikiem nie ma. Jednak jest on tak marginalny, że wprawny kierowca jest sobie w stanie z tym poradzić. Ba, nawet moja dziewczyna bez problemu potrafi ruszyć TROCem, mimo, że przejeżdża rocznie może jakieś 200-300 km... A w weekend majowy nawet ruszyła pod górkę na zimnym silniku

Bardziej denerwuje mnie spalanie. Raz przy prędkości 120km/h i prostej drodze jest 7.5 litra, jadąc drugi raz dokładnie tą samą trasą jest już 9 litrów (obciążenie takie samo)... Wahania są ogromne moim zdaniem

[paulr]

Ja mam takie same zdanie jak w poscie wyżej. Szczerze nie maja go i czytajac ten wątek bym sie naprawde zastanawiam. Z tym ze prawie wypadek itp. Ze nie da sie jechac. Przy 12 tysiacach przebiegu jakie mam teraz dla mnie problem nie istnieje wcale. Tak wiem ze moj silnik pewnie tak jak kazdy inny 1.5 ma tą wade ale moj i żony styl jazdy powodują ze nie mam jak doswiadczyc tego problemu. Zona na co dzien jezdzi autem bez turbo normalne male wolnossace. I jak czasem jedzie vw to zero problemow nic nie szarpie przyspiesza tak jak ma itp. Wada jest i sie z tym zgadzam. Zgadzam sie z tym ze moze komus te szarpanie bardzo przeszkadzac. ( alu juz doprowadzic do wypadku? Bo nie zdążyło sie uciec ze szkrzyzowania jak szarpanie występuje jak praktycznie gazu sie nie uzywa. A też mam " problem" ze spalaniem. Uważam że jest one nieadekwatne do wagi osiagow itp. Takie same spalanie mialem w duzo wiekszym i ciezszym chevrolecie orlando z silniekim 1.8. Ktory w trasie mimo iz nie mial 6 biegu to przy tych 130 140 spalał nawet mniej. Nie wspomne ze megane kombi przy 120km/h potrafilo spalac ponizej 5 litrow (trasa 3k km) tez turbo tylko 1.2. Gdzies cos w vw z tym silnikiem i spalaniem jest nie tak. Co z tego ze jest chwilowe na 2 cylindrach ale nie przy 120 -140. A malo tego poprzednimi samochodami jezdzilismy na 2 tygodniowe wakacje w 4 osoby z samochodem zaladowanym na maxa. Trokiem jezdzimy w trasie w 2-3 osoby z rzeczami mieszczacymi sie do bagażnika..

[The Rock]

Jednak jest on tak marginalny, że wprawny kierowca jest sobie w stanie z tym poradzić. Ba, nawet moja dziewczyna bez problemu potrafi ruszyć TROCem, mimo, że przejeżdża rocznie może jakieś 200-300 km.

Ty sobie radzisz, Twoja dziewczyna sobie radzi, ja też sobie radzę, ale to o niczym nie świadczy. Możemy mieć inne przyzwyczajenia z racji posiadanych wcześniej aut i ich charakterystyki oraz użytkować samochód w innych warunkach, np.: jeden włącza się od razu do ruchu, a inny musi przejechać przez osiedle po zwalniaczach, itd.

Problem jest zgłaszany na forach w całej Europie, więc obiektywnie on występuje. To nie jest chińska podróbka iphona, żeby godzić się na kompromisy, że coś tam nie do końca działa jak powinno,

Doprowadzenie do wypadku z tego powodu to rozumiem, że jest jakaś skrajność, ale proponuję zostawić ten wątek bez komentarzy typu córka mojej teściowej sobie radzi więc o co wam chodzi, bo to niczego nie zmieni. Problem powinien być usunięty i żenujące jest to, że mija już ponad rok, a nadal jest jakieś pierdu pierdu od VW w stylu nie wiemy, idźcie do dealera, ma być niby jakiś soft itd. Serio nie czujecie jakie to żenujące ze strony producenta? Nie zaśmiecajmy wątku dywagacjami w stylu "u mnie działa", bo już wiele miesięcy temu to ustaliliśmy, że nie każdemu to przeszkadza.

[jodrak]

Samochód kupiony za 130 tyś i ja mam się nauczyć jeździć bo tym samochodem się inaczej nieda. Żenujące porady jeżdżę samochodem 35 lat i to samochód powinien się dostosować do mnie. To nie kangurowanie doprowadziłoby do wypadku tylko brak reakcji na pedał gazu . To były sekundy ale tak nie powinno być . Dziś przychodzi klient i mam nadzieję że to bedzie koniec przygody

[Pado]

Jeździłem octavia 1.5 tsi manual. Auto młode, 5tys przebiegu - kangura nie było, nie potrafiłem wywołać. Ale mojej rozmowie ze sprzedawcą przysluchal sie miły pan, ktory kangura w karoqu potwierdził, ale chyba starszym, bez gpfa.

Teraz nie wiem czy w tym co jeździłem juz cos pozmieniali, czy moj styl jazdy jest inny, czy cholera wie. Jeździłem w mieście, światła, podjazdy pod górę, nawet na parkingu probowalem wywołać... I nic.

Mój t roc, ktorego zarezerwowałem jest w drodze od 24/05 i mam nadzieję, że bez tej wady (produkcja 18 maja)

[gregor36]

Doszły mnie słuchy że wgrywają nowe oprogramowanie i usterka została usunięta
czekam na odbiór i wtedy potwierdzę

[Krysztof]

Według jednego z serwisów starsze egzemplarze ,,nie kangurują" , potem zaczęli kombinować z uwagi na normy spalin i zaczęło się ,,kangurowanie" . Miesiąc temu podczas wizyty w salonie powiedzieli że za miesiąc będzie nowy program. Wiec już czas na nowy soft. W poniedziałek zadzwonię czy mam się stawić do serwisu?.