Auto zakupiłem kilka miesięcy temu i jestem drugim właścicielem.
Szukałem auta jeszcze młodszego ale natrafiła się okazja i kupiłem o 2 lata starsze ale za to z dość dobrym wyposażeniem, kupione jako Nowe w salonie PL ze sprawdzoną historią serwisową (serwisowane do końca) i bez przygód i z dość małym przebiegiem.
Osoba sprzedająca to starszy Pan (którego bardzo pozdrawiam) który musiał sprzedać auto ponieważ ze względu na chorą nogę miał duże problemy z jazdą autem w manualu. Sprzedawał tylko dla tego że musiał się przesiąść w auto z automatem.
Z uwagi że jakąś tam mam wiedzę o autach VAG i siedzę od 20 lat w tym temacie spokojnie mogłem sobie sprawdzić swoimi źródłami czy historia (rachunki z ASO VW) zgadza się z moimi ustaleniami. Osoba sprzedająca nic nie ukrywała, dostałem wszystkie dokumenty jakie sprzedający posiadał przy odebraniu auta jako Nowe z ASO VW jak i rachunki na wszystkie przeglądy itp. Dodatkowo kilka miesięcy przed sprzedażą sprzedający wymienił olej + filtry i dodatkowo świece w ASO VW co kosztowało go dość znaczną kwotę.
Po prostu moim zdaniem uczciwy starszy człowiek.
Co do samego oleju (bo już się rozpisałem) pewnie bym tam działał w ASO jeżeli bym był pierwszym właścicielem auta (i wymiany oleju też bym robił inaczej czyli na dotarcie silnika, a później co 10.000 km), ale teraz jak już zostały wykonane dwie wymiany oleju i to na 0W30 zastanawiam się czy zalewać 0W30 czy jednak 0W20 i przy nim już pozostać ostatecznie. Właśnie dobija mi przebieg 10.000 km od ostatniej wymiany i się zastanawiam co zrobić.
No i tak to wygląda.
Pozdrawiam
Tomasz_W-wa
pierwszy przegląd 30 tys / 2 lata
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 04 maja 2024, 10:38
Re: pierwszy przegląd 30 tys / 2 lata
Moim zdaniem ... NIE MA TO JAKIEGOKOLWIEK ZNACZENIA.Tomasz_W-wa pisze: ↑22 cze 2024, 11:59 ale teraz jak już zostały wykonane dwie wymiany oleju i to na 0W30 zastanawiam się czy zalewać 0W30 czy jednak 0W20 i przy nim już pozostać ostatecznie. Właśnie dobija mi przebieg 10.000 km od ostatniej wymiany i się zastanawiam co zrobić.
No i tak to wygląda.
Dlaczego ?
Po prostu, teraz europejskich samochodów (ale i wszystkiego innego) nie robi się zgodnie z wiedzą techniczną i żeby były trwałe, a po prostu zgodnie z kretyńską polityką UE.
Koncerny samochodowe nie chcąc "kopać się z koniem" po prostu dostosowują się do tych debilizmów, czyli chcą czy nie MUSZĄ produkować samochody o których DOSKONALE WIEDZĄ, że nie będą trwałe i jakkolwiek użytkownik by o nie nie dbał, to I TAK po około 4-5 latach będzie to już praktycznie złom.
Przy tym wszystkim, w/w koncerny nie mają z tym jakiegoś większego kłopotu, bo .... I TAK znajdą się kupcy, tym bardziej jeśli trwałość takiego auta będzie ZNACZNIE NIŻSZA niż tych produkowanych w latach 90-tych.
Co do oleju, to 0 W20 nie jest zalewany dlatego że jest lepszy (bo nie jest), a właśnie dlatego że samochód jako całość MUSI "chronić planetę" czyli 0 W20 jako rzadszy olej, nie zapycha tak mocno GPF-a który CELOWO jest inaczej konstruowany, właśnie po to żeby jeszcze bardziej "chronić planetę" i generalnie przyczynia się do mniejszego (podobno) zużycia paliwa o CAŁE 4%.
Reasumując powtórzę, że moim zdaniem NIE MA ŻADNEGO ZNACZENIA jakim olejem zalejemy silnik, bo i tak auto po 5 latach użytkowania, NA PEWNO nie będzie w takiej kondycji jak samochód z lat 90-tych po 5 latach użytkowania, czyli .... kupując kiedyś (lata 90-te) 5-letniego VW, kupowaliśmy jak się wtedy mówiło ... prawie nowe auto.
Natomiast ktoś kto kupi od nas 5 letniego VW produkowanego od 2018 roku, kupi auto w końcowej fazie jego życia.
Oczywiście powyższe, to moja subiektywna opinia i nikt nie musi się z nią zgadzać
Re: pierwszy przegląd 30 tys / 2 lata
lajosz napisał : ktoś kto kupi od nas 5 letniego VW produkowanego od 2018 roku, kupi auto w końcowej fazie jego życia.
Chyba trochę przesadzasz.
Czytałem artykuły (np. tygodnik MOTOR) gdzie w dziale "używane" opisywane były auta z silnikiem 1.0 TSI z przebiegiem ok. 300 tys.
I to przy serwisie zalecanym przez producenta, czyli olej co 30 tys.
Podobno nie było problemów z silnikiem. Inne rzeczy owszem, ale nie silnik.
Dajmy tym silnikom szansę.
Kupując akurat VW liczysz na długie bezproblemowe użytkowanie.
Chcąc auto na 4-5 lat kupujesz KIĘ albo HYUNDAIA.
Takie jest moje zdanie.
Chyba trochę przesadzasz.
Czytałem artykuły (np. tygodnik MOTOR) gdzie w dziale "używane" opisywane były auta z silnikiem 1.0 TSI z przebiegiem ok. 300 tys.
I to przy serwisie zalecanym przez producenta, czyli olej co 30 tys.
Podobno nie było problemów z silnikiem. Inne rzeczy owszem, ale nie silnik.
Dajmy tym silnikom szansę.
Kupując akurat VW liczysz na długie bezproblemowe użytkowanie.
Chcąc auto na 4-5 lat kupujesz KIĘ albo HYUNDAIA.
Takie jest moje zdanie.
Re: pierwszy przegląd 30 tys / 2 lata
Ja kupiłem Volkswagena nie dlatego że to Volkswagen, czyli niby bezproblemowe użytkowanie.
Po prostu w 2022 roku był to jeden z nielicznych samochodów dostępnych od ręki.
Moim pierwszym wyborem była Dacia Sandero Stepway, drugim KIA Rio albo Stonic, a trzecim Renault Clio, a dopiero na końcu był T-Cross.
Kupiłem T-Crossa bo był dostępny od ręki, podczas gdy na w/w auta trzeba było czekać około pół roku lub dłużej jednocześnie płacąc zaliczkę (od 4 do 8 tysięcy) , a wszystko to bez pewności dostawy w umówionym terminie.
Jak pisałem, T-Cross był dostępny od ręki, więc .... poszedłem do salonu i kupiłem.