Opony na fabrycznie nowym T-Roc - jakie montują!?
Re: Opony na fabrycznie nowym T-Roc - jakie montują!?
Bridgestone 215/55 r17 94 takie były dziś w salonie w wersji t roc spetial edition.
Re: Opony na fabrycznie nowym T-Roc - jakie montują!?
Byłem dzisiaj na szkoleniu z bezpiecznej jazdy i powiem tak - na mokrym, to te opony które mi założyli fabrycznie (Hankook Ventus Prime 3) zachowują się fatalnie. Ojciec na 7-letnich Kumho miał lepszą przyczepność.
W listopadzie byłem na pierwszej części szkolenia na zimówkach (Continentale ze sklepu VW) i ciężko było go w poślizg wprowadzić, a dzisiaj zero przyczepności. Nawet mi się raz udało 360 zrobić z hamulcem wciśniętym w podłogę.
Tam gdzie Continentalem wchodziłem 50 (na płycie i na zwykłym mokrym asfalcie), to Hankook tracił przyczepność przy 40. Jak tylko zrobiło się sucho, to od razu przyczepność na asfalcie wracała.
W listopadzie byłem na pierwszej części szkolenia na zimówkach (Continentale ze sklepu VW) i ciężko było go w poślizg wprowadzić, a dzisiaj zero przyczepności. Nawet mi się raz udało 360 zrobić z hamulcem wciśniętym w podłogę.
Tam gdzie Continentalem wchodziłem 50 (na płycie i na zwykłym mokrym asfalcie), to Hankook tracił przyczepność przy 40. Jak tylko zrobiło się sucho, to od razu przyczepność na asfalcie wracała.
Re: Opony na fabrycznie nowym T-Roc - jakie montują!?
Ja też hankoki 17 i mocno szumią
Re: Opony na fabrycznie nowym T-Roc - jakie montują!?
Mam przejechane 17 tys km na falkenach 16.
Styl jazdy raczej spokojny, średnia spalania 6.0.
Dziwnie jakoś mam zjechane opony na bokach.
I to na obydwu osiach.
Czy ktoś mógłby ,jeśli ma falkeny zobaczyć jak bieżnik wygląda?
Sama jazda na oponach ok
Styl jazdy raczej spokojny, średnia spalania 6.0.
Dziwnie jakoś mam zjechane opony na bokach.
I to na obydwu osiach.
Czy ktoś mógłby ,jeśli ma falkeny zobaczyć jak bieżnik wygląda?
Sama jazda na oponach ok
1.5 DSG 6,0 spalanie
Re: Opony na fabrycznie nowym T-Roc - jakie montują!?
Odebrałem parę dni temu nowego T-roc Special Edition i mam zamontowane te koreańskie opony marki Hankook.
Trzeba już pomyśleć o zmianę na zimowe lub całoroczne. Czy Koledzy coś mogą polecić ?
Trzeba już pomyśleć o zmianę na zimowe lub całoroczne. Czy Koledzy coś mogą polecić ?
T- ROC 2024, Special Edition, LED+, DSG 150 KM, cockpit pro, comfort seats, koło zapasowe
Re: Opony na fabrycznie nowym T-Roc - jakie montują!?
Jako zimowe to mnie przekonały Michelin'y w Sportsvanie Alpin 5 a w t-roc'u Alpin 6.
Uzasadnienie: w testach opon te opony są bardzo zrównoważone w zakresie osiągów na różnych nawierzchniach ale notują bardzo dobre wyniki dla mokrej/lekkie błoto pośniegowe i suchej nawierzchni co przy obecnych zimach w centralnej Polsce jest najczęściej spotykane.
Bieżnik może nie wygląda na typowo zimowy czyli nie są to grube luźne klocki ale wzór zbliżony jest trochę do opon wielosezonowych CrossClimate (jodełka) ale z lamelami.
Natomiast jeśli cena Michelinów przeraża to z budżetowych w miejskim samochodzie mam Kleber Krisalp HP3 bo w testach opon tej klasy reprezentowały wyniki podobne do Michelin Aplin czyli bardzo zrównoważone ze wskazaniem na dobre zachowanie na mokrej nawierzchni.
Nie jestem zwolennikiem opon wielosezonowych a to dlatego, że najczęściej takie opony muszą być bardziej celowane w zimę (mieszanka, bieżnik) niż w lato przez co w takie upały letnie jak obecnie mieszanka jest zbyt miękka i szybko się zużywa i o ile w lecie będą dawały radę to zmniejszenie głębokości bieżnika w zimie może powodować ich szybką nieprzydatność.
Oczywiście to także kwestia budżetu jaki przeznaczamy na eksploatację ale skłaniam się, póki co, do podejscia:
na lato klasa wyższa średnia, na zimę klasa premium. Do tego dwa komplety kół a nie zmiana opon.
Co jeszcze? Stosuje w zimie średnice felgi mniejszą tak by mieć większy profil opony i czasami zimowe kupuję węższe niz letnie.
W t-rocu mam letnie 215/50R18 a zimowe 215/60R16
Uzasadnienie: w testach opon te opony są bardzo zrównoważone w zakresie osiągów na różnych nawierzchniach ale notują bardzo dobre wyniki dla mokrej/lekkie błoto pośniegowe i suchej nawierzchni co przy obecnych zimach w centralnej Polsce jest najczęściej spotykane.
Bieżnik może nie wygląda na typowo zimowy czyli nie są to grube luźne klocki ale wzór zbliżony jest trochę do opon wielosezonowych CrossClimate (jodełka) ale z lamelami.
Natomiast jeśli cena Michelinów przeraża to z budżetowych w miejskim samochodzie mam Kleber Krisalp HP3 bo w testach opon tej klasy reprezentowały wyniki podobne do Michelin Aplin czyli bardzo zrównoważone ze wskazaniem na dobre zachowanie na mokrej nawierzchni.
Nie jestem zwolennikiem opon wielosezonowych a to dlatego, że najczęściej takie opony muszą być bardziej celowane w zimę (mieszanka, bieżnik) niż w lato przez co w takie upały letnie jak obecnie mieszanka jest zbyt miękka i szybko się zużywa i o ile w lecie będą dawały radę to zmniejszenie głębokości bieżnika w zimie może powodować ich szybką nieprzydatność.
Oczywiście to także kwestia budżetu jaki przeznaczamy na eksploatację ale skłaniam się, póki co, do podejscia:
na lato klasa wyższa średnia, na zimę klasa premium. Do tego dwa komplety kół a nie zmiana opon.
Co jeszcze? Stosuje w zimie średnice felgi mniejszą tak by mieć większy profil opony i czasami zimowe kupuję węższe niz letnie.
W t-rocu mam letnie 215/50R18 a zimowe 215/60R16
R-line 2023, 1.5 manual, komfort, led plus, beats, kamera, 18 cali, easy open, keyless itd.
Re: Opony na fabrycznie nowym T-Roc - jakie montują!?
Chcę kupić zimówki Michelin Alpin 6 ale w tym samym rozmiarze 17 jak letnie. Jak sprawują się ci na oblodzeniach i dlaczego polecasz drugi komplet felg a nie zmianę opon ?
Re: Opony na fabrycznie nowym T-Roc - jakie montują!?
W zimie było trudno o oblodzenia ale w tych warunkach jakie były ostatniej zimy czyli, mokro, błoto pośniegowe i momentami ubity śnieg to nie miałem uwag. Ale to są opony nowe i pierwszy ich sezon więc pewnie każde są wtedy dobre
Akurat kupiłem 16 bo miałem wolne felgi aluminiowe ze Sportstvana. Pewnie jakbym miał kupować nowe felgi to bym kupił 17 no ale miałem 16
Dlaczego polecam drugi komplet? Bo od zawsze (ze 30 lat) tak robiłem i jak dla mnie to jest najlepsze rozwiązanie.
Plusy: nie męczysz opon dwa razy w roku zakładaniem i zdejmowaniem, wymiana kół trwa krótko. Trzymam koła w przechowalni u wulkanizatora i umawiam się na konkretny dzień i godzinę i wszystko trwa może z 15 minut.
Minusy: większe koszty (konieczny zakup felg, koszty przechowywania u wulkanizatora) ale dla mnie są one akceptowalne bo wygoda nie ma ceny
Tak robię z dwoma samochodami a dla trzeciego miejskiego żony trzymam drugie koła w garażu i sam je sobie zmieniam, mam podnośnik typu żaba, klucz dynanometryczny no i najważniejsze - duży 40 metrowy garaż
R-line 2023, 1.5 manual, komfort, led plus, beats, kamera, 18 cali, easy open, keyless itd.