Instrukcja obsługi T-Cross PDF

[zurit]

Przepis jest spełniony - ale czy o to powinno chodzić jednemu z największych producentów aut na świecie ?
Moim zdaniem powinno mu zależeć na tym aby klient był 100% zadowolony.
Chcesz na papierze - proszę, chcesz elektronicznie - proszę bardzo !!!
Teoretycznie jak klient nie jest zadowolony z produktu lub obsługi - zmienia firmę.
Warto żeby się nad tym zastanowili, szczególnie w perspektywie zmieniającego się rynku motoryzacyjnego (np. Chiny).

Książka serwisowa to samo. Co w sytuacji gdy będę chciał sprzedać samochód komuś staromodnemu (tzw. dziadkowi). Powiem, że samochód ma książkę serwisową, ale ja jej nie mam Jak Pan chce to jedź Pan sobie do ASO i poproś o nią. Już to widzę jak mu wydrukują

Kolejny przykład to dostęp do części zamiennych. Chcesz wymienić samodzielnie jakąś część, piszesz maila do ASO z prośbą o nr katalogowy oryginału. 9 na 10 odpowiedzi to zapraszamy do nas do serwisu, oczywiście bez podania tego numeru. Czasem trafi się ktoś z dobrym humorem i go poda.
Na przestrzeni ponad 30-letniego użytkowania samochodów VW trochę tych uwag by się uzbierało.

[Gomul89]

Tu już poruszamy inne sfery związane z zakupem. Oczywiście, że wolę papierową i dlatego pisałem do salonu a ostatecznie do centrali VW. VW może powiedzieć, że chcą być ekologiczni (afera diselgate) i rezygnują z papieru. Fajnie jest podyskutować o wadach i zaletach marki, ale nie można pisać, że mają obowiązek dać papierową instrukcję. Później ludzie czytają i powielają błędne informacje. Ogólnie ja jestem z forum T-Roca, ale walczyłem z tematem instrukcji więc postanowiłem udzielić się u was. Podsumowując VW to i tak nie jest źle patrząc na podejście do klienta i ogólne wykluczenia np. gwarancji.

[lajosz]

Przepis jest spełniony - ale czy o to powinno chodzić jednemu z największych producentów aut na świecie ?

Moim zdaniem ... przepis nie jest spełniony, bo .... TRWAŁY nośnik to taki który jest NIEZALEŻNY od innych urządzeń.
Inaczej pisząc ... instrukcja obsługi w samochodzie (Infotainment) NIE JEST na na trwałym nośniku i działa TYLKO wtedy kiedy jesteśmy w samochodzie który ma sprawny układ elektryczny + sprawny system Infotainment.
Poza tym, jeśli chcemy się czegoś dowiedzieć z instrukcji obsługi, to nie powinniśmy w tym celu latać do samochodu.

Moim zdaniem powinno mu zależeć na tym aby klient był 100% zadowolony.
Chcesz na papierze - proszę, chcesz elektronicznie - proszę bardzo !!!

DOKŁADNIE TAK.

Na przestrzeni ponad 30-letniego użytkowania samochodów VW trochę tych uwag by się uzbierało.

To jest mój pierwszy w życiu VW i kto wie czy nie ostatni.
Owszem samochód całkiem OK, ale ... cała ta otoczka (serwisy, obsługa, ... instrukcje, podejście do klienta) to już NIE TO SAMO, co kiedyś prezentował VW, no i kiedyś jak ktoś kupował VW, to kupował .... coś lepszego.
Natomiast teraz jest to ... jeden z wielu i wcale nie lepszy.

Żeby sprawa była jasna ... ja swojego VW kupiłem nie dlatego że to VW, a po prostu był dostępny w salonie od ręki, podczas gdy na inne które wybrałem , a które były PRZED VW, po prostu trzeba było czekać ponad pół roku, więc .... TYLKO dlatego jest to akurat VW.

[zurit]

Chciałbym zobaczyć gościa, który wertuje tą instrukcję w monitorze samochodu
A jak zdechnie bezpiecznik akurat od wyświetlacza ?
Ech, ta dzisiejsza motoryzacja ...

[Gomul89]

Bez urazy, ale ręce opadają jak czytam takie dywagacje. Pójdę o krok dalej i powiem, że instrukcja powinna być formie piktogramów. Co jak ktoś czytać nie potrafi?

[lajosz]

Bez urazy, ale ręce opadają jak czytam takie dywagacje. Pójdę o krok dalej i powiem, że instrukcja powinna być formie piktogramów. Co jak ktoś czytać nie potrafi?

Czyli uważasz, że papierowa instrukcja obsługi to LUKSUS ?

Wydawało mi się, że to powinna być NORMA, a nie coś extra.

Ja rozumiem oczywiście, że dzisiaj można (i należy) dodawać instrukcję w formie elektronicznej do jakichś rzeczy tylu ... nie wiem ... długopis, myszka komputerowa czy inna tania popierdółka , ale do samochodu powinno się NADAL dodawać FIZYCZNĄ czyli papierową instrukcję obsługi albo chociaż możliwość pobrania PDF-a z oficjalnej strony producenta, a tu się okazuje (jak pisze użytkownik Karolka) że VW nie dodaje nie tylko papierowej instrukcji, ale nawet PDF-a.

No sorry .... KOMPLETNIE tego nie rozumiem .... po co VW to robi ? ... czy naprawdę nie stać ich na takie rzeczy ?

[Gomul89]

Bez urazy, ale ręce opadają jak czytam takie dywagacje. Pójdę o krok dalej i powiem, że instrukcja powinna być formie piktogramów. Co jak ktoś czytać nie potrafi?

Czyli uważasz, że papierowa instrukcja obsługi to LUKSUS ?

Wydawało mi się, że to powinna być NORMA, a nie coś extra.

Ja rozumiem oczywiście, że dzisiaj można (i należy) dodawać instrukcję w formie elektronicznej do jakichś rzeczy tylu ... nie wiem ... długopis, myszka komputerowa czy inna tania popierdółka , ale do samochodu powinno się NADAL dodawać FIZYCZNĄ czyli papierową instrukcję obsługi albo chociaż możliwość pobrania PDF-a z oficjalnej strony producenta, a tu się okazuje (jak pisze użytkownik Karolka) że VW nie dodaje nie tylko papierowej instrukcji, ale nawet PDF-a.

No sorry .... KOMPLETNIE tego nie rozumiem .... po co VW to robi ? ... czy naprawdę nie stać ich na takie rzeczy ?

Spójrz na otaczający cię świat. Robią bo mogą. Ma być jak najtaniej i w miarę się trzymać kupy. Brak instrukcji, ograniczenia w ilości lakieru, mniej wygłuszenia, zamiast koła dać zestaw naprawczy i to wszystko razy ilość produkowanych samochodów. Nie wiem w jakiej branży pracujesz, ale dziś można jechać po jakości bo i tak ludzie kupią.

[lajosz]

Ma być jak najtaniej i w miarę się trzymać kupy.

W sumie .... racja .... kupy się rzeczywiście trzyma

[zurit]

No dobra, ale ktoś wcześniej napisał, że kiedyś wybierając VW kupowało się coś lepszego.
Czyżby nasz VW równał w dół ?
Kupując tańszy samochód można przymknąć oko na pewne sprawy. Jednak VW nie należy do najtańszych.
Tak czy owak brak papierowej instrukcji w ładnym skóropodobnym opakowaniu uważam za nietakt.
Ja sprzedając mojego 18-letniego golfa przekazałem cały taki komplet nowemu właścicielowi - jego zdziwienie - bezcenne

[lajosz]

No dobra, ale ktoś wcześniej napisał, że kiedyś wybierając VW kupowało się coś lepszego.
Czyżby nasz VW równał w dół ?

Mam wrażenie graniczące z pewnością, że ... NIESTETY TAK.

Zaczęło się (również niestety) stosunkowo dawno, czyli zaczęli oszczędzać na czym się da.
Zwróć uwagę, że VW przestał malować swoje auta w środku tym samym lakierem co na zewnątrz, a w zasadzie w środku jest tylko coś w rodzaju podkładu gdzieniegdzie z lekka natryśniętego lakierem albo w ogóle bez lakieru.

Wydawałoby się .... banalna sprawa jak wykładzina dywanowa, też jest już WYRAŹNIE gorszej jakości niż kiedyś (Golf V 2007)
To samo z tapicerką, czyli też materiał jest niewiele co prawda, ale jednak gorszej jakości niż np. w Golfie V z 2007 roku
W w/w Golfie, było jeszcze coś takiego jak listwy na drzwiach ... takie ochronne, żeby nie tłuc drzwiami o inne auta i żeby naszego auta nie tłukli jak wysiadamy na parkingu gdzie po bokach mamy inne samochody .... niby pierdoła, a jednak realnie zabezpieczało.
Siłowniki do podnoszenia maski przód .... też ... zniknęły, a przecież były wcześniej.
Klapa tylna ... jeszcze do niedawna CAŁA była zasłonięta od środka plastikami, a teraz .... mnóstwo lakierowanej blachy.

Zapewne są jeszcze inne "kwiatki" , ale opisałem te które sobie przypomniałem.