T-Roc - wady i zalety
Re: T-Roc - wady i zalety
Z siedzeniami to pewnie roznie. Ja jechałem 15 godzin do Chrwacji to spoko.
Ale przypomniała mi się jeszcze jedna wada i to aż dziwne że cos takiego jest a w zasadzie brak. Albo ja nie wiem jak to włączyć. A mianowicie klawisz MUTE. nie raz sie przydaje szybkie sciszenie radia. W kazdym aucie miałem cos takiego. Tutaj brak. Trzeba przeklikac do zera głośnością. A pozniej znowu podgłaśniać;-) może szczegół ale przy takiej ilosci funkcji takiej rzeczy brak;-)
Ale przypomniała mi się jeszcze jedna wada i to aż dziwne że cos takiego jest a w zasadzie brak. Albo ja nie wiem jak to włączyć. A mianowicie klawisz MUTE. nie raz sie przydaje szybkie sciszenie radia. W kazdym aucie miałem cos takiego. Tutaj brak. Trzeba przeklikac do zera głośnością. A pozniej znowu podgłaśniać;-) może szczegół ale przy takiej ilosci funkcji takiej rzeczy brak;-)
Re: T-Roc - wady i zalety
raczej nie dał bym rady tyle godzin na tych siedzeniach, szkoda że nie ma tu możliwości wyboru innych siedzeń tak jak w Golfie
Re: T-Roc - wady i zalety
Że tak zapytam - odczuwasz po prostu zmęczenie siedzeniem, czy coś konkretnie Ci dolega? Np.: lędźwiowa część kręgosłupa, czy coś w tym stylu?
Re: T-Roc - wady i zalety
Jeśli chodzi o siedzenia to są dwa rodzaje.
Re: T-Roc - wady i zalety
j mam siedzenia z z wyposażenia R-line
Re: T-Roc - wady i zalety
Z siedzeniami/fotelami to nie jest taka prosta sprawa, bo:
1. wiele (pewnie większość) osób ma wady postawy, przykurcze mięśni, a przez to problemy z bolącym kręgosłupem, stawami itd.
2. osobie w pełni zdrowej, rozciągniętej, mobilnej, z prawidłowo napinającymi się mięśniami problemu nie będzie robiło nawet długotrwałe siedzenie na metalowym taborecie
i teraz... są fotele (dotyczy to nie tylko samochodów, ale także mebli), które przynoszą ulgę nie w pełni sprawnemu ciału, ale też nie pomagają w wyeliminowaniu problemu, który leży gdzie indziej (w ciele, a nie w meblu).
Są jednak i fotele, które teoretycznie mogą być nawet "zdrowsze", ale jeśli ktoś ma problemy z aparatem ruchu, to może szybciej go boleć tu czy tam. Ale to nie znaczy, że fotel nie jest wygodny, albo zły
To tak samo jak z materacami - ludzie kupują jakieś wymysły za olbrzymie pieniądze, bo ich kręgosłup nawala po nocy, ale to nie jest wina złego materaca, tylko problemów ze stanem zdrowia...
Dlatego zapytałem o rodzaj dolegliwości, bo jeśli, np.: boli tyłek od za twardego fotela, to okej - jest to wina fotela, ale jeśli boli coś innego, to częściej jest to jakiś fuck-up w ciele, a nie w samym fotelu. I to, że kogoś coś boli na danym fotelu nie oznacza, że będzie bolało wszystkich innych. Mam nadzieje, że wiadomo co mam na myśli.
1. wiele (pewnie większość) osób ma wady postawy, przykurcze mięśni, a przez to problemy z bolącym kręgosłupem, stawami itd.
2. osobie w pełni zdrowej, rozciągniętej, mobilnej, z prawidłowo napinającymi się mięśniami problemu nie będzie robiło nawet długotrwałe siedzenie na metalowym taborecie
i teraz... są fotele (dotyczy to nie tylko samochodów, ale także mebli), które przynoszą ulgę nie w pełni sprawnemu ciału, ale też nie pomagają w wyeliminowaniu problemu, który leży gdzie indziej (w ciele, a nie w meblu).
Są jednak i fotele, które teoretycznie mogą być nawet "zdrowsze", ale jeśli ktoś ma problemy z aparatem ruchu, to może szybciej go boleć tu czy tam. Ale to nie znaczy, że fotel nie jest wygodny, albo zły
To tak samo jak z materacami - ludzie kupują jakieś wymysły za olbrzymie pieniądze, bo ich kręgosłup nawala po nocy, ale to nie jest wina złego materaca, tylko problemów ze stanem zdrowia...
Dlatego zapytałem o rodzaj dolegliwości, bo jeśli, np.: boli tyłek od za twardego fotela, to okej - jest to wina fotela, ale jeśli boli coś innego, to częściej jest to jakiś fuck-up w ciele, a nie w samym fotelu. I to, że kogoś coś boli na danym fotelu nie oznacza, że będzie bolało wszystkich innych. Mam nadzieje, że wiadomo co mam na myśli.
Re: T-Roc - wady i zalety
w passacie nic nie bolało
Re: T-Roc - wady i zalety
wracając do wątku t-roc na pewno ma więcej zalet niż wad