Olej przy pierwszej wymianie choć wygląda na czysty, może zawierać jakieś odpady technologiczne po produkcyjne, np. opiłki niewidoczne gołym okiem, w necie jest dość na ten temat. A jeżeli ktoś zamierza dłużej jeździć, dla własnego spokoju na pewno warto. Poza tym, nie ma potrzeby robić takiej wymiany w serwisie fabrycznym, najlepiej kupić olej (2.0 TSI 4,7 litra), filtr oleju, korek i jechać do zwykłego warsztatu który taką wymianę zrobi w 30 minut i za kilkadziesiąt złotych.rafal pisze: ↑05 maja 2020, 11:55 a spotkał się ktoś z Was z sytuacją, że pierwszy, wymieniony wcześniej, powiedzmy po tych 2-3 tysiącach km olej był zasyfiony? Ja nastawiałem się na wymianę po prostu co roku (robię jakieś 15k), zastanawiam się czy ta wcześniejsza wymiana rzeczywiście jest zasadna, zwłaszcza że serwis liczy sobie za to sporo a w instrukcji ani słowa o tym.
Wymiana oleju po 1000 km?
Re: Wymiana oleju po 1000 km?
Premium 2.0 TSI 4Motion DSG, pakiety: komfort, drogowy, sport, zimowy, el. pokrywa bagażnika, Beats, DAB
Re: Wymiana oleju po 1000 km?
Oto jest pytanie. Odwieczne dylematy. Wydawać pieniążki czy może nie ? Jeżeli chodzi o pierwszy przegląd nie ma jakis szczególnych badań naukowych. Oglądałem jakies fimiki na youtube z wymiany takiego oleju. Są drobne opiłki. Czy zaszkodzą od razu? pewnie nie. Za to na pewno wymiana nie rzadziej niż 15tys. Tutaj jest juz mnóstwo udowodnionych pokazanych silników z większymi przebiegami i ich zużyciem. Jasne, że są samochody które do dzisiaj latają bez problemu, ale prawdopodobieństwo jest znacznie wyższe, że coś może sie stać.
Jak już wczesniej pisałem wielokrotnie przy sprzedaży po 3-4 latach nie ma co inwestowac na siłę jak ktoś nie chce.
Dlaczego producenci zwiększają interwały wymian? Przecież nie dla tego że technika poszła do przodu. Oleje wiele się nie zmieniają juz teraz.
Dla zakupów flotowych gdzie kupują samochody na pewien okres niedługi i sprzedają. Potem kupuje Kowalski. A ich koszty utrzymania przy takiej flocie są znacząco niższe.
A wymiana po 3-5tys to już własna decyzja i jakiś tam psychiczny komfort osoby wymieniającej.
Samodzielna wymiana to koszt z materiałem ok 200zł. U jakiegoś mechanika 300zł. W serwisie niestety więcej, sama robocizna 168zł.
A jest i serwis w Gdyni VW który powiedział 270zł sama robocizna wymiany.
Jak już wczesniej pisałem wielokrotnie przy sprzedaży po 3-4 latach nie ma co inwestowac na siłę jak ktoś nie chce.
Dlaczego producenci zwiększają interwały wymian? Przecież nie dla tego że technika poszła do przodu. Oleje wiele się nie zmieniają juz teraz.
Dla zakupów flotowych gdzie kupują samochody na pewien okres niedługi i sprzedają. Potem kupuje Kowalski. A ich koszty utrzymania przy takiej flocie są znacząco niższe.
A wymiana po 3-5tys to już własna decyzja i jakiś tam psychiczny komfort osoby wymieniającej.
Samodzielna wymiana to koszt z materiałem ok 200zł. U jakiegoś mechanika 300zł. W serwisie niestety więcej, sama robocizna 168zł.
A jest i serwis w Gdyni VW który powiedział 270zł sama robocizna wymiany.
-
- Posty: 85
- Rejestracja: 06 mar 2019, 22:55
Re: Wymiana oleju po 1000 km?
Przez 21 lat miałem 5 samochodów kupowanych w salonie i nigdy nie wymieniałem oleju po 1000-2000 km. Pierwszy serwis olejowy następował zgodnie z zaleceniami producenta, najczęściej po 15 tyś km/roku. W T-rocku po roku użytkowania (11 tyś.km) zmieniłem olej. Nigdy nie miałem absolutnie żadnych problemów z silnikiem, poza Toyotą, która po 5 tyś od wymiany olej po prostu pożarła
2.0 TSI DSG 4Motion Indium Grey
Re: Wymiana oleju po 1000 km?
Srednio 4 lata na auto, w moim przypadku jest podobne. Przebiegi aut jak sprzedaje mam 40-50k km. I jestem niemal pewny że nawet jak bym nic nie wymieniał czy oleju czy filtrow to przez ten czas nic silnikowi sie nie stanie;-)funtchomas pisze: ↑05 maja 2020, 13:57 Przez 21 lat miałem 5 samochodów kupowanych w salonie i nigdy nie wymieniałem oleju po 1000-2000 km. Pierwszy serwis olejowy następował zgodnie z zaleceniami producenta, najczęściej po 15 tyś km/roku. W T-rocku po roku użytkowania (11 tyś.km) zmieniłem olej. Nigdy nie miałem absolutnie żadnych problemów z silnikiem, poza Toyotą, która po 5 tyś od wymiany olej po prostu pożarła
Re: Wymiana oleju po 1000 km?
Oczywiście, każdy robi jak uważa, jednak trudno się spodziewać kłopotów z silnikiem po 50-70 tyś. km, nawet u słynnych, wadliwych TSI problemy generalnie zaczynały się po 100 tyś. km. Ja jak kupuję auto, dbam o niego tak, jakbym miał jeździć 10-15 lat przy spodziewanym przebiegu 150-200 tyś., choć później zwykle bywa inaczej (kiedyś np. wymieniłem 3 latka, innym razem 5 latka). Dlatego uważam, że dodatkowa wymiana po 2 tyś. to nie są duże koszty, a silnik będzie wdzięczny i w razie czego wiem co mam. Szczególnie obecny czas pokazał, że wszystko jest możliwe i nic nie jest pewne.funtchomas pisze: ↑05 maja 2020, 13:57 Przez 21 lat miałem 5 samochodów kupowanych w salonie i nigdy nie wymieniałem oleju po 1000-2000 km. Pierwszy serwis olejowy następował zgodnie z zaleceniami producenta, najczęściej po 15 tyś km/roku. W T-rocku po roku użytkowania (11 tyś.km) zmieniłem olej. Nigdy nie miałem absolutnie żadnych problemów z silnikiem, poza Toyotą, która po 5 tyś od wymiany olej po prostu pożarła
Premium 2.0 TSI 4Motion DSG, pakiety: komfort, drogowy, sport, zimowy, el. pokrywa bagażnika, Beats, DAB
Re: Wymiana oleju po 1000 km?
Osobiście zgadzam się z Tobą chociaż samochody zmieniam co rok- dwa i największy przebieg jaki miałem to 47tys więc zapewne nic się jeszcze nie dzieje. MAsz rację, że to wyjdzie dopiero 150-200tys. Niech się ktoś ucieszy chociaż. Będzie niedługo ogromny problem ze znalezieniem nowoczesnego samochodu zadbanego (myślę szczególnie o silniku i osprzęcie) dla kolejnych właścicieli których nie stać na nowy samochód i będą zmuszeni szukać z wysokimi przebiegami.A dla silników 1.0 czy innych mocno wysilonych czas może nie być łaskawy. Dotychczas turbo było problemem , potem będzie jeszcze remont silnika.rob pisze: ↑05 maja 2020, 17:00Oczywiście, każdy robi jak uważa, jednak trudno się spodziewać kłopotów z silnikiem po 50-70 tyś. km, nawet u słynnych, wadliwych TSI problemy generalnie zaczynały się po 100 tyś. km. Ja jak kupuję auto, dbam o niego tak, jakbym miał jeździć 10-15 lat przy spodziewanym przebiegu 150-200 tyś., choć później zwykle bywa inaczej (kiedyś np. wymieniłem 3 latka, innym razem 5 latka). Dlatego uważam, że dodatkowa wymiana po 2 tyś. to nie są duże koszty, a silnik będzie wdzięczny i w razie czego wiem co mam. Szczególnie obecny czas pokazał, że wszystko jest możliwe i nic nie jest pewne.funtchomas pisze: ↑05 maja 2020, 13:57 Przez 21 lat miałem 5 samochodów kupowanych w salonie i nigdy nie wymieniałem oleju po 1000-2000 km. Pierwszy serwis olejowy następował zgodnie z zaleceniami producenta, najczęściej po 15 tyś km/roku. W T-rocku po roku użytkowania (11 tyś.km) zmieniłem olej. Nigdy nie miałem absolutnie żadnych problemów z silnikiem, poza Toyotą, która po 5 tyś od wymiany olej po prostu pożarła
Re: Wymiana oleju po 1000 km?
Oczywiście 5,7 litra oleju w 2.0 TSI, moja pomyłka.rob pisze: ↑05 maja 2020, 12:14Olej przy pierwszej wymianie choć wygląda na czysty, może zawierać jakieś odpady technologiczne po produkcyjne, np. opiłki niewidoczne gołym okiem, w necie jest dość na ten temat. A jeżeli ktoś zamierza dłużej jeździć, dla własnego spokoju na pewno warto. Poza tym, nie ma potrzeby robić takiej wymiany w serwisie fabrycznym, najlepiej kupić olej (2.0 TSI 4,7 litra), filtr oleju, korek i jechać do zwykłego warsztatu który taką wymianę zrobi w 30 minut i za kilkadziesiąt złotych.rafal pisze: ↑05 maja 2020, 11:55 a spotkał się ktoś z Was z sytuacją, że pierwszy, wymieniony wcześniej, powiedzmy po tych 2-3 tysiącach km olej był zasyfiony? Ja nastawiałem się na wymianę po prostu co roku (robię jakieś 15k), zastanawiam się czy ta wcześniejsza wymiana rzeczywiście jest zasadna, zwłaszcza że serwis liczy sobie za to sporo a w instrukcji ani słowa o tym.
Premium 2.0 TSI 4Motion DSG, pakiety: komfort, drogowy, sport, zimowy, el. pokrywa bagażnika, Beats, DAB
Re: Wymiana oleju po 1000 km?
Ja wymieniłem po 2 tysiącach, przesiadłem sie na LM 5w40 spełniający normę ACEA C3 czyli dla filtrów cząstek stałych , koszt operacji 300 olej plus ori filtr i korek 60 zeta i 50 wymiana w warsztacie gdzie widzę jak kolo tą wymianę robi. Nie zbankrutowałem przez to a świadomość że to zrobiłem bezcenna, zamierzam takie wymiany robić co 10 tyś km.
2.0 Tsi premium
Re: Wymiana oleju po 1000 km?
Uważam, że najlepiej trzymać się "starej szkoły" i pierwszy raz wymienić olej po okresie docierania czyli 1500 km. Ponieważ, samochodem prywatnym, rzadko robię przebiegi roczne większe niż 10 tyś. km, więc przestrzegam 1-rocznego interwału czasowego bo jest to okres, po którym spadają drastycznie własności oleju. Co do pytania rafal, czy po 2-3 tyś. olej może być zasyfiony to powiem, że w dieslu starczy kilkadziesiąt obrotów wału i olej jest prawie czarny. Przerobiłem temat robiąc eksperyment, bo kiedyś zrobiłem niepotrzebną awanturę w serwisie, a mianowicie sprawdziłem klarowność oleju kilka kilometrów po wyjeździe z serwisu i wróciłem z okrzykiem "złodzieje" itd..
Re: Wymiana oleju po 1000 km?
Najlepiej wsadzić oko i WIDZIEĆ czy i co zmieniają. Złodziejstwo może być wszędzie nawet w aso. Takie czasy że robià nas w balona na potęgę. Przykre, żałosne i mega wkurwiające
2.0 Tsi premium