Opóżnienie odbioru T-Roc - covid

[Tomekk73]

U mnie produkcja 12.09.2020, 22.09 wypłynął z Setubal do Niemiec, 29.09.2020 - wyjechał z Emden do Poznania, 08.10.2020 dotarł do Poznania - około 15.10.2020 będę odbierał

Jak dokładnie krok po kroku można sprawdzać te daty? Na jakiej stronie?

[Spinner]

U mnie produkcja 12.09.2020, 22.09 wypłynął z Setubal do Niemiec, 29.09.2020 - wyjechał z Emden do Poznania, 08.10.2020 dotarł do Poznania - około 15.10.2020 będę odbierał

Jak dokładnie krok po kroku można sprawdzać te daty? Na jakiej stronie?

Nie wiem jak zrobił to dino ale teoretycznie wygląda to tak, że zakładasz konto i logujesz się na "myVolkswagen". Pojawia się okienko, w które wpisujesz VIN (FIN) albo tzw numer komisji, który sprzedawca widzi na potwierdzeniu przyjęcia zamówienia. Numer powinien składać się z 3 liter i 3 cyfr ale wpisując wstawiasz jeszcze przed nim 2020 lub 2021 (razem 10 znaków). Przechodząc dalej powinna wyświetlać się, geneza i etap na jakim znajduje się twój egzemplarz a także detale jaki model i wyposażenie faktyczne dostaniesz. Mnie się to nie udało ale moje auto jest już u dealera, oglądałem je ale nie odebrałem bo zapomnieli o kole zapasowym i muszę czekać jeszcze tydzień na koło. Pozytywnie zaskoczyło mnie, że dostałem już model 2021 i ponoć jedno z ostatnich w konfiguracji 2.0TSI 4motion dsg.

[Tomekk73]

U mnie produkcja 12.09.2020, 22.09 wypłynął z Setubal do Niemiec, 29.09.2020 - wyjechał z Emden do Poznania, 08.10.2020 dotarł do Poznania - około 15.10.2020 będę odbierał

Jak dokładnie krok po kroku można sprawdzać te daty? Na jakiej stronie?

Nie wiem jak zrobił to dino ale teoretycznie wygląda to tak, że zakładasz konto i logujesz się na "myVolkswagen". Pojawia się okienko, w które wpisujesz VIN (FIN) albo tzw numer komisji, który sprzedawca widzi na potwierdzeniu przyjęcia zamówienia. Numer powinien składać się z 3 liter i 3 cyfr ale wpisując wstawiasz jeszcze przed nim 2020 lub 2021 (razem 10 znaków). Przechodząc dalej powinna wyświetlać się, geneza i etap na jakim znajduje się twój egzemplarz a także detale jaki model i wyposażenie faktyczne dostaniesz. Mnie się to nie udało ale moje auto jest już u dealera, oglądałem je ale nie odebrałem bo zapomnieli o kole zapasowym i muszę czekać jeszcze tydzień na koło. Pozytywnie zaskoczyło mnie, że dostałem już model 2021 i ponoć jedno z ostatnich w konfiguracji 2.0TSI 4motion dsg.

Ja na swoim zamówienie widzę nr komisji, zaczyna się od 2020, ma w sumie 10 znaków, ale same cyfry. Po wpisaniu wychodzi błąd, ale może zamówienie nie jest jeszcze potwierdzone, złożyłem je w piątek (9.10). Kiedy to można sprawdzać?

[Spinner]

Jak dokładnie krok po kroku można sprawdzać te daty? Na jakiej stronie?

Nie wiem jak zrobił to dino ale teoretycznie wygląda to tak, że zakładasz konto i logujesz się na "myVolkswagen". Pojawia się okienko, w które wpisujesz VIN (FIN) albo tzw numer komisji, który sprzedawca widzi na potwierdzeniu przyjęcia zamówienia. Numer powinien składać się z 3 liter i 3 cyfr ale wpisując wstawiasz jeszcze przed nim 2020 lub 2021 (razem 10 znaków). Przechodząc dalej powinna wyświetlać się, geneza i etap na jakim znajduje się twój egzemplarz a także detale jaki model i wyposażenie faktyczne dostaniesz. Mnie się to nie udało ale moje auto jest już u dealera, oglądałem je ale nie odebrałem bo zapomnieli o kole zapasowym i muszę czekać jeszcze tydzień na koło. Pozytywnie zaskoczyło mnie, że dostałem już model 2021 i ponoć jedno z ostatnich w konfiguracji 2.0TSI 4motion dsg.

Ja na swoim zamówienie widzę nr komisji, zaczyna się od 2020, ma w sumie 10 znaków, ale same cyfry. Po wpisaniu wychodzi błąd, ale może zamówienie nie jest jeszcze potwierdzone, złożyłem je w piątek (9.10). Kiedy to można sprawdzać?

Niestety, ale chyba polskie numery komisji "nie wchodzą". Ja miałem to samo. Na niemieckim forum T-Rock'a ludzie śledzą, korzystając właśnie z myVolkswagen, koleje losu swego egzemplarza od przyjęcia do produkcji, poprzez transport aż do punktu dystrybucji. Wiedzą nawet jakim statkiem ich autko płynie (są dwa, chyba Pagila i jeszcze jakiś) i wchodząc na rozkład rejsów tych statków wyliczają sobie hipotetyczną datę dostawy - takie małe wariactwo. Teraz, jak mam już VIN, to po jego wpisaniu pokazuje mi się tylko że to 2.0tsi dsg7 4motion.

[Tomekk73]

Nie wiem jak zrobił to dino ale teoretycznie wygląda to tak, że zakładasz konto i logujesz się na "myVolkswagen". Pojawia się okienko, w które wpisujesz VIN (FIN) albo tzw numer komisji, który sprzedawca widzi na potwierdzeniu przyjęcia zamówienia. Numer powinien składać się z 3 liter i 3 cyfr ale wpisując wstawiasz jeszcze przed nim 2020 lub 2021 (razem 10 znaków). Przechodząc dalej powinna wyświetlać się, geneza i etap na jakim znajduje się twój egzemplarz a także detale jaki model i wyposażenie faktyczne dostaniesz. Mnie się to nie udało ale moje auto jest już u dealera, oglądałem je ale nie odebrałem bo zapomnieli o kole zapasowym i muszę czekać jeszcze tydzień na koło. Pozytywnie zaskoczyło mnie, że dostałem już model 2021 i ponoć jedno z ostatnich w konfiguracji 2.0TSI 4motion dsg.

Ja na swoim zamówienie widzę nr komisji, zaczyna się od 2020, ma w sumie 10 znaków, ale same cyfry. Po wpisaniu wychodzi błąd, ale może zamówienie nie jest jeszcze potwierdzone, złożyłem je w piątek (9.10). Kiedy to można sprawdzać?

Niestety, ale chyba polskie numery komisji "nie wchodzą". Ja miałem to samo. Na niemieckim forum T-Rock'a ludzie śledzą, korzystając właśnie z myVolkswagen, koleje losu swego egzemplarza od przyjęcia do produkcji, poprzez transport aż do punktu dystrybucji. Wiedzą nawet jakim statkiem ich autko płynie (są dwa, chyba Pagila i jeszcze jakiś) i wchodząc na rozkład rejsów tych statków wyliczają sobie hipotetyczną datę dostawy - takie małe wariactwo. Teraz, jak mam już VIN, to po jego wpisaniu pokazuje mi się tylko że to 2.0tsi dsg7 4motion.

Niby wariactwo, pierdoła, ale sympatyczna, taka właśnie cyfrowa rewolucja. Mogliby to wprowadzić w całej Europie

[Spinner]

Ja na swoim zamówienie widzę nr komisji, zaczyna się od 2020, ma w sumie 10 znaków, ale same cyfry. Po wpisaniu wychodzi błąd, ale może zamówienie nie jest jeszcze potwierdzone, złożyłem je w piątek (9.10). Kiedy to można sprawdzać?

Niestety, ale chyba polskie numery komisji "nie wchodzą". Ja miałem to samo. Na niemieckim forum T-Rock'a ludzie śledzą, korzystając właśnie z myVolkswagen, koleje losu swego egzemplarza od przyjęcia do produkcji, poprzez transport aż do punktu dystrybucji. Wiedzą nawet jakim statkiem ich autko płynie (są dwa, chyba Pagila i jeszcze jakiś) i wchodząc na rozkład rejsów tych statków wyliczają sobie hipotetyczną datę dostawy - takie małe wariactwo. Teraz, jak mam już VIN, to po jego wpisaniu pokazuje mi się tylko że to 2.0tsi dsg7 4motion.

Niby wariactwo, pierdoła, ale sympatyczna, taka właśnie cyfrowa rewolucja. Mogliby to wprowadzić w całej Europie

Masz rację. Zastanawiam się nad inną możliwością bo jak zapewne zauważyłeś w okienku jest "FIN/Komissionsnummer". Z kolei sprzedawcy poznają VIN (FIN) już w momencie rozpoczęcia produkcji i jak wspomniałem mój VIN wchodzi ale informacje są skąpe bo auto już w Polsce. A więc jakby sprzedawca podał VIN to pewnie mogłoby zafunkcjonować.

[Tomekk73]

Niestety, ale chyba polskie numery komisji "nie wchodzą". Ja miałem to samo. Na niemieckim forum T-Rock'a ludzie śledzą, korzystając właśnie z myVolkswagen, koleje losu swego egzemplarza od przyjęcia do produkcji, poprzez transport aż do punktu dystrybucji. Wiedzą nawet jakim statkiem ich autko płynie (są dwa, chyba Pagila i jeszcze jakiś) i wchodząc na rozkład rejsów tych statków wyliczają sobie hipotetyczną datę dostawy - takie małe wariactwo. Teraz, jak mam już VIN, to po jego wpisaniu pokazuje mi się tylko że to 2.0tsi dsg7 4motion.

Niby wariactwo, pierdoła, ale sympatyczna, taka właśnie cyfrowa rewolucja. Mogliby to wprowadzić w całej Europie

Masz rację. Zastanawiam się nad inną możliwością bo jak zapewne zauważyłeś w okienku jest "FIN/Komissionsnummer". Z kolei sprzedawcy poznają VIN (FIN) już w momencie rozpoczęcia produkcji i jak wspomniałem mój VIN wchodzi ale informacje są skąpe bo auto już w Polsce. A więc jakby sprzedawca podał VIN to pewnie mogłoby zafunkcjonować.

Co do nr VIN to mój sprzedawca napisał mi tak: Nr vin, dopiero pojawia się w końcowym etapie przy montażu karoserii

Może za kilka tygodni mi go poda i wtedy będę mógł śledzić transport

[dino]

Mój sprzedawca/diler to wszystko widział

[Mat89]

Jakieś aktualne czasy dostawy waszych t-rocków? Kiedy zamówienie, kiedy mieliście odbiór?

[bolid20]

Zamówiony - 20. 09 odbiór - 1.12. Sprzedawca mówił ze fabryka pracuje pelna para i maja duzo zamowien. Zreszta widac to bylo po samochodach na placu czekajacych na odbior.