Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
Re: Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
Samochód to najgorsza lokata jaka może być. Tylko strata i to ogromna
Re: Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
@Rabi zgadzam sie.. ale nie do konca.. zalezy kiedys gdzie i w jakim czasie zakupisz nieruchomosc ale to nie watek na dyskusje na T-roc forum
Re: Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
@Rabi VW lokata.. no coz ... mam abiwalente odczucia ale jak mowilem to nie na tym forum bez obrazy
Re: Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
Spinner - dlatego od ceny katalogowej możesz odjąć wspomniany rabat i już wiesz o jakich cenach mówie. Ciekawe czy taka kwota jest do urwania w normalnej ofercie. A ja raczej nie jestem człowiekiem, który targuje sie do upadłego. Raczej szanuje swoją godność osobistą.
Ojej, jak widze, że dyskusja zaczyna iść w stronę spadku wartości samochodów i tematu nieruchomości to wiem, że niedługo to się źle skończy Polecam z ciekawości spojrzeć na wykres cen nieruchomości w USA Na lata 2007-2017 i zrewidować stwierdzenie, że sie nie straci, co najwyżej wyjdzie na zero.
Ojej, jak widze, że dyskusja zaczyna iść w stronę spadku wartości samochodów i tematu nieruchomości to wiem, że niedługo to się źle skończy Polecam z ciekawości spojrzeć na wykres cen nieruchomości w USA Na lata 2007-2017 i zrewidować stwierdzenie, że sie nie straci, co najwyżej wyjdzie na zero.
Re: Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
Spoko. Pokaż mi wykresy że T-Roc rośnie.
Re: Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
Nie bierz tego personalnie Chodzi mi o stwierdzenie, że nieruchomości nie spadną a w najgorszym wypadku pozostaną na tym samym pozimie.. Nieruchomości spadną w odpowiednich warunkach tak jak T-Roc wzrośnie za 50lat o ile zostanie klasykiem (a wiemy, że to sie nie stanie ). A nigdzie nie napisałem, że T-Roc będzie rósł. Ogólnie porównywanie nieruchomości (nowe do mieszkania/wynajmu) i samochodów (nowe do jazdy) jako lokata kapitału jest mocno nietrafionym porównaniem. Nieruchomość możemy traktować jako dobro luksusowe pierwszej potrzeby (bo gdzieś mieszkać trzeba) a samochód jest raczej dobrem luksusowym dalszej potrzeby. Wróćmy do tematu rabatów i oczekiwania
Re: Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
Statek PATARA, zawinięcia do portów:
08.01 Dublin,
12.01 Setubal,
16.01 Emden
08.01 Dublin,
12.01 Setubal,
16.01 Emden
Re: Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
Rzecz jasna, że zakup autka dla fanu to całkiem inna para kaloszy niż lokata w nieruchomość. Rzeczy różne, zarówno pod względem nakładu jak i celu. Chodziło mi tylko oto, że w np. w kwietniu ub. roku ludziska desperacko szukali możliwości wydania pieniędzy by nie zostać z plikiem makulatury na placu boju. Zjawisko to spowodowało, że dealerzy nie tak łatwo dawali się "rzeźbić".Rybak pisze: ↑07 sty 2021, 14:02 Nie bierz tego personalnie Chodzi mi o stwierdzenie, że nieruchomości nie spadną a w najgorszym wypadku pozostaną na tym samym pozimie.. Nieruchomości spadną w odpowiednich warunkach tak jak T-Roc wzrośnie za 50lat o ile zostanie klasykiem (a wiemy, że to sie nie stanie ). A nigdzie nie napisałem, że T-Roc będzie rósł. Ogólnie porównywanie nieruchomości (nowe do mieszkania/wynajmu) i samochodów (nowe do jazdy) jako lokata kapitału jest mocno nietrafionym porównaniem. Nieruchomość możemy traktować jako dobro luksusowe pierwszej potrzeby (bo gdzieś mieszkać trzeba) a samochód jest raczej dobrem luksusowym dalszej potrzeby. Wróćmy do tematu rabatów i oczekiwania
Re: Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
Dzięki za dozę fachowej wiedzy, merytorycznych uwag nigdy nie za wiele. Mnie jednakże chodziło o coś trochę innego. Mianowicie: na niemieckim konfiguratorze nie ma i nie było tej cyrkowej ewolucji z umieszczaniem tego niby rabatu w zakładce "wyposażenie dodatkowe"! Czy takie podchody to nie obraza inteligencji polskiego klienta? Odczułem to na własnej skórze kiedy to podczas, nazwijmy to szumnie negocjacji, sprzedawca zapiał poirytowany "... no przecież już dałem panu 15 tysięcy rabatu..." podczas gdy naprawdę były to 3 tysiące. Podejrzewam, że ten durny pomysł, z tym quasi-rabatem to pomysł naszych rodzimych managierów.anna.ab pisze: ↑07 sty 2021, 11:50 @Spinner zgadzam sie z Tobą .. trzeba tutaj odrożnic BMC od BCP i LP juz tlumacze BMC=Best Manufactured Price- inaczej mowiac za jaka kwote najmniejsza ma zysk producent.. BCP=Best Commercial Price to zysk dla dealer'a -- inaczej mowiac jaki ma zysk i moze dac upust ale straci troche.. LP - List price- to sciema ktora sie pokazuje ze z niej masz upust.. Zagrywki marketingowe jak zawsze.. Ale czy z tymi mieszkaniami to dobry DEAL jest.. nie wiem
Re: Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
Czyli antypolski niemiecki spisek, czy antypolski polski spisek - bo nie nadanżam?
Zachowania na rynku kształtują się latami. W Polsce (i nie tylko w Polsce, ale nie wszędzie) oczekuje się rabatów - tak już jest - i nie dotyczy to tylko samochodów.
Czy to coś złego, że producenci tak planują cenniki, żeby defaultowo był w nich rabat? Moim zdaniem nie - poniekąd nie mają wyjścia.
Dla przykładu Mazda nie daje w zasadzie żadnych rabatów i jest to dość kiepsko odbierane przez nabywców. Wielu klientów ma poczucie, że ktoś ich robi w konia - dlatego dealerzy Mazdy muszą wykazywać się kreatywnością dając klientom jakieś dodatki typu bagażniki na rowery, alarmy itp, które można zainstalować u dealera i klient już jest bardziej zadowolony.
Takie są po prostu oczekiwania nabywców - to działa w dwie strony