Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
Re: Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
Co pól roku soft99 12 mies. i w międzyczasie quick detailer
-
- Posty: 296
- Rejestracja: 26 sty 2020, 17:32
Re: Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
Tak jak napisałem 12 mies -SOFT99 FUSSO COAT 12 MONTHS DARK WAX
Re: Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
Dark do ciemnego jakby co Też polecam Zrezygnowałem z ceramiki, bo więcej minusów (mucie) niż plusów przy tej powłoce.
T-Roc Premium 1.5 TSI Manual Czarna Perła z pakietami i dodatkami
Maj 2021
Maj 2021
Re: Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
Quick detailer dla tych co lubią wcierać, a dla leniwych Gyeon Wetcoat - rewelacja, bo wystarczy spryskać czyste auto i od razu spłukać, zanim zdąży zaschnac (ważne) - efekt na prawdę przerasta oczekiwania
Aha i nie schodzi po pierwszym myciu
Aha i nie schodzi po pierwszym myciu
Ostatnio zmieniony 29 paź 2021, 9:54 przez extreme84, łącznie zmieniany 1 raz.
T-ROC Advance Indium Grey 1.5 TSI Manual + pakiety: komfort, drogowy, zimowy, siedzenia komfortowe, kamera, ciemne szyby, hak
Re: Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
Dokładnie, miałem ceramikę i pierdolenia z tym ....
Re: Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
Panowie dziekuje za tak czytelny przekaz Pozdrawiam
Re: Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?
Zgadza się. Plus tylko taki, że się trochę bardziej błyszczy ale w aspekcie bezproblemowej eksploatacji to duży wrzód na tyłku. Wbrew legendom wcale nie zwiększa odporności lakieru na zarysowanie, własności hydrofobowe też nie są aż takie, że brud spływa jak woda po kaczce a dodatkowo większa skłonność do tworzenia waterspotów, bo ci się woda sperla i jak nie wytrzesz z gorącej maski to masz kłopot . Dodatkowo, aby utrzymać gwarancję to musisz co najmniej raz w roku jechać na przegląd i korektę co też kosztuje i prawdopodobnie po 5-ciu latach cena twojej ceramiki się podwoi. Osobiście zamierzam olać fakt, że mam ceramikę i zacząć eksploatować auto normalnie, tzn. myć na myjniach wszelkiej maści. Trochę mnie martwi to jak obskurnie będzie wyglądać lakier z tą obłażącą ceramiką i krostami gdy zafunduję sobie mycie z woskowaniem (ze względu na hydrofobowość powłoki ceramicznej wosk nie rozpływa się równomiernie a gromadzi się punktowo w kroplach).