Ja wlasnie zalozylem KME do 1.5tsi. Autem bede jezdzil do konca, to zwroci sie i jeszcze zaoszczedze. Jakies 12 tys zl przez 100 tys km przebiegu. Oczywiscie na czysto po odliczeniu kosztow instalki i serwisow i przegladow.szlufik pisze: ↑04 lut 2025, 21:55Kasa nie jest problemem, bardziej mi zależy na opinii, czy to dobrze działa.Dig Dug pisze: ↑04 lut 2025, 0:14Gaz to bardzo dobra opcja pod pewnymi warunkami.
Masz 6500 zl na instalacje.
Autem zrobisz wiecej niz 40 tys km, bo tyle sie zwraca instalka Z uwzglednieniem spalania mieszanego Pb i Lpg, serwisami corocznymi i kosztem montazu instalacji.
Akceptujesz psychicznie spalanie 0,7-1,7 litra benzyny na 100 km, reszta to gaz.
Jezeli te warunki akceptujesz to bedziesz mega zadowolony. Tylko trzeba poszukac dobrego gazownika, najlepiej do instalki KME.
U mnie auta jeżdżą około 100-120 tyś wiec ekonomia zostanie zapewniona.
PS. Właśnie znalazłem gazownika co sugeruje właśnie KME.
PS2. Odnośnie innego mojego auta z V8 było łatwo opinie znaleźć, do tego net za dużo nie mówi.
Bardzo dziękuje Ci za opinię.
Do mojego czy twojego silnika mozesz zalozyc Prins, BRC Sequent Maestro i KME. Na kazdej chodza te silniki 1.0 i 1.5 i 2.0 ok. Roznia sie cena i kosztami serwisu i iloscia dotrysku. Generalnie oszczednosc na nich jest taka sama, bo przez 100 tys km przebiegu roznica miedzy nimi to tylko 700 zl od najwieksej do najmniejszej.
Ja wybralem KME, bo Prins to gotowiec i zaklady nie maja dojscia do programu, BRC teoretycznie ma dostep, ale nie wiem na ile bo to prawie Prins, za to KME jest w pelni zmienialne (dlugo rozwazalem program do silnika, finalnie nie podnosilem mocy) i dodatkowo mam dobry warsztat niedaleko.
Ja polecam gaz pod warunkami z poprzedniego posta.