Kupilibyście drugi raz T-Roca?

[marcin255]

Ja jestem bardzo zadowolony. Bardzo przyjemnie się jeździ tym samochodem, daje dużo radości z jazdy (2.0TFSI). Kosztował niemało, ale się z tym liczyłem. Jedyna wada to spalanie, mogłoby być trochę mniejsze, ale z tym także się liczyłem przy tym silniku i napędzie 4x4.

ile ci pali jaki masz przebieg ?

[booncol]

Proponuje poczytać grupy/fora Forda, Seata czy każdej innej marki.

[rob]

Ale to co zrobił VW we wnętrzu to zwykła zbrodnia na T-Rocu, oszczędzili może 100-200 euro Nie, zdecydowanie nie

[extreme84]

Ja za swoje auto dałem w lipcu 104 tys. Silnik 1.5 w manualu. Czy jestem zadowolony? Ogólnie tak - auto dobrze się prowadzi, ma mnóstwo asystentów wspomagających, nie narzekam na wygodę i na awaryjnosc po 2.5 tys przejechanych kilometrów na razie tez nie. Czy są jakieś wady? Owszem, ale drobne. Standardowy system audio nie rzuca na kolana, ale też nie ma tragedii. Silnik ma absolutnie wystarczająca moc do normalnej jazdy, nie ma problemu z wyprzedzaniem w trasie. Znany jest w internecie problem z szarpaniem silnika, choć zostało to już mocno poprawione. W roczniku 2021, z początku w ogóle tego nie odczuwałem (na dotarciu jeździłem bardzo spokojnie i delikatnie). Teraz jak jeżdżę dynamiczniej zdarzają się szarpnięcia pomiędzy 1 a drugim biegiem, ale pewnie to będzie jeszcze kwestia wyczucia. Kangurka na zimnym można odtworzyć ruszając bez wciśnięcia gazu, tylko popuszczając sprzęgło, a potem już jadąc powoli, wciskając ten gaz delikatnie (w ogóle nie ruszając już sprzęgła) - z tym że nie jest to kangur jak na nauce jazdy a raczej lekko nieplynna jazda. Innych wad na razie nie odnotowalem.

Wniosek: jeśli jescze nie zamówiłeś auta, nie wahaj się tylko bierz skrzynie DSG. Ja bym na pewno teraz tak zrobił. Raz, że lepiej wykorzystasz asystentów wspomagających, dwa, tam podobno problemów z płynnością nie ma wcale. Albo silnik 2.0.
Co do kwoty 140 tys. No trochę dużo jak na t-roca, ale to już zależy od Twojego budżetu i preferencji co do auta jakiego potrzebujesz. Dla mnie t-roc (80% miasto, 20% wyjazdy urlopowe/wycieczki) jest zupelnie wystarczający. Dałem dużo mniej, ale wiem, że teraz ceny aut poszły mocno w górę i nie wiem też o jakiej mówisz konfiguracji/silniku.

[Wahacz]

Ja zapłaciłem za auto 102 tys.przy upuście ok.20 tys.auto klasy średniej minus miejskie super dla dwojga młodych emerytów,wygodne do wsiadania.Kupienie auta to ogromny ból głowy,szukałem na stronach z autami rocznych takich do 3 lat za duże pieniądze zamówiłem kilka raportów i aż się wystraszyłem co się ludziom oferuje dałem święty spokój.Padło na t roka znalazłem udało się biały 1,5 tsi zaliczka w kwietniu auto w maju do odbioru w salonie i tak się stało śmigam.Moim zdaniem cena do 125 tys może być akceptowalna przy mojej cenie 102 tys tylko kupować nic lepszego i fajniejszego nie kupimy.Ceny 140,170 tys jak czytam za auto tej "klasy"czyli "popierdułkę" są stanowczo za wysokie czyli auto nie warte rych pieniędzy to moja opinia ale co kupić to jest pytanie ?.Śmiga się fajnie masa systemów,elektroniki itp.przesiadlem się z 14 letniego 1,9 tdi to jazda "kosmiczna"5 lat na gwarancji można jeździć pachnie fabryką,nowym autem a nie szpachlą I "starym Niemcem" życzę powodzenia i udanych szybkich zakupów nowego auta mi się udało w 100%.

[oneteusz]

Nie wiem, nie gdybam.
Ale ja tez jestem bardzo zadowolony. Bardzo, bardzo. Cieszę się pełną gębą. Może dlatego, że w grudniu 2020 daliśmy 91 tys. (jest więcej, niż miałem w dotychczasowych autach, a to 10-te, 6-te nowe)
Nie obmacuje, nie nasłuchuję dziwnych dźwięków, nie szukam dziury w całym. Mam gwarancję na 4 lata. Jeżdżę, rozkoszuję się wręcz.
Potrafił pojechać i 210 km/h (ale to głupota i bezsens),a po 10 tys. km. mam spalanie 6,88 (wyliczone z We Connect), notatki ze stacji paliwowej potwierdzają. Czasem przy bardzo płynnej, ale nie ślamazarnej, jeździe 5,4. W W-wie (z Politechniki na Białołękę Wisłostradą). 30% poza Warszawą. Zadziwia mnie to spalanie. Pozytywnie. Ale jak smarnę na trójce do np 130, a ładnie idzie, i mam krótki przejazd od zimnego, to 10l/100 oczywiście lekko pójdzie.
Trakcja mnie zachwyciła. A testowałem różne marki w zeszłym roku. Podoba mi się estetyka, taka zrównoważona, nie fajerwerkowa.
Kumpel kupił nowe za 250 tys, to mógł wymagać od klasy premium.
A "to jest tylko Volkswagen" za stówkę, jak to pisał ktoś na forum. Rośnie silnik i wyposażenie to i od razu cena. 140? no nie wiem.
Raczej nie jestem obiektywny.
Właśnie poszedłem sobie posiedzieć w T-Roc'u, przez kotłownię do garażu wchodzę. Bo po południu jadę i się nie mogę doczekać hahahaha

[marcin255]

Fajne podejście

[Wahacz]

Jeszcze jedno zapomniałem dodać jakość "topornych,twardych nieprzyjemnych w dotyku plastików,kołek pod maskę silnika za cenę 140 tys i więcej nie przynosi chluby grupie VW ! tutaj poszli po kosztach !!!.Piszecie o mankamentach szarpanie,złe przełożenia biegów za krutkie itp.a czy ktoś zna markę auta któremu coć nie "dolega" ??? koledzy mają auta z górnej półki i też słyszę "kręcenie "nosem że automat słabo zmienia biegi na niskich przełożeniach itp.a te samochody to cenowo t roc × 2,5-3.więc co tutaj koledzy wymyślać i biadolić ?.

[rabi22]

Wszędzie jest jakiś problem. Miałem już kilka marek i na kilku forach byłem z tego tytułu. Nie ma idealnych teraz bezproblemowych marek.
Mogę z każdą osoba polemizować jak mi wymieni jakiś samochód, który jest lepszy ?
Dla mnie osobiście gdyby środek był w wykonaniu GOLF 7.5 Highline i jego fotele byłby idealny. Systemy bardzo dobrze działają w porównaniu do konkurencji. Multimedia super mimo że mają już chwilkę czasu. Ale co z tego jak konkurencji te multimedia dużo słabsza. Razem z jakością głośników czy kamer.Nawet Skoda ma ogromne problemy ze swoimi nowymi multimediami teraz. DSG działa bardzo ładnie.
Automat w KIA średnio, w Nissanie też skrzynia nie powalała. renault tez ma zwiechy.
To prawda że drogi, ale dodajcie sobie w innych markach wszystkie te dodatki na bogato jak mam to niestety nie ma jakis różnic wielkich.
W konkurencji bywa, że w niższym wyposażeniu można mieć więcej niż tutaj w podobnej cenie. Ale już pójdziesz na bogato to wszędzie drogo.
Nie ma okazji.

[Ziomekatomek]

Czy na pewno ta marka? Czy warto inwestować 140 tys w VW, czy może jednak rozejrzeć się za czymś innym? Jak dzisiaj drodzy użytkownicy patrzycie na swoje samochody? Nie żałujecie wyboru?

Nie warto. W tej cenie możesz myśleć o Volvo XC-40, Audi Q2, Skodzie Karoq, Seacie Ateca i plejadzie francuskich marek włączając w to Opla.
Pół roku temu stosunek cen był zupełnie inny.

Możesz mieć to samo taniej, lub dużo więcej w tej samej cenie.

VW w Polsce ewidentnie chce zmniejszyć zainteresowanie T-rociem nie blokując jednocześnie możliwości zakupu dla tych co jakimś cudem się zawzięli akurat na T-Roca.

Czechy, Słowacja, Litwa, Łotwa w tych krajach T-Roca nie zamówisz. Czekają na wersje poliftową.