Praca silnika 1,5 TSI na dwóch cylindrach.
Re: Praca silnika 1,5 TSI na dwóch cylindrach.
Niby tak, ale o ile dobrze pamiętam, to instrukcja jednak zaleca chłodzenie.
Re: Praca silnika 1,5 TSI na dwóch cylindrach.
Coż pozwolisz, że dalej podtrzymam swoje zdanie, że to wydumany problem, jak sie załączy tryb 2-cylindrowy to wystarczy lekko dodać gazu i już sie wyłączy, start-stop wystarczy wyłączyć przyciskiem a z tym chłodzeniem to nawet jak samochód sam po zatrzymaniu silnika się chłodzi to rozsądek podpowiada jednak, że po ostrej jeździe warto stosować stare sprawdzone sposoby.Greg2201 pisze: ↑28 lut 2025, 8:14To nie żadna fobia kolego tylko życie.... Jeżeli chce się jeździć normalnie, na spokojnie i do tego automatem to ten tryb dość często się załącza i jest to denerwujące..... Nawet rozmawiałem kiedyś z gościem, co czyścił mi układ dolotowy, to mówił, że to jest bardzo niezdrowe dla silnika....JacK666 pisze: ↑27 lut 2025, 22:09 Odnoszę wrażenie, że zapanowała jakaś fobia z tymi dwoma cylindrami, systemem start-stop, systemem bezkluczykowym i nie wiem z czym tam jeszcze. Używajcie samochodu normalnie kierując się zdrowym rozsądkiem.
Ciekaw jestem ilu z Was np. po 200-300 km autostrady gdzie jedziemy non stop 160-170 km/h zjeżdżając na parking po zatrzymaniu gasi silnik dopiero po 3-4 minutach albo po jakiejś ostrej trasie gdy dajemy mocno w palnik bo jest duży ruch ostatni odcinek do domu jedzie bardzo delikatnie by dać się szansę olejowi a tym samym silnikowi i turbinie schłodzić. Olej wtedy potrafi mieć 110-112 stopni.
A co do schłodzenia, to mówisz o starszych samochodach, ponieważ w tych nowszych z systemem start stop system chlodzenia działa inaczej i nie trzeba odczekać po szybkiej jeździe, aby się schłodził, bo nawet po zgaszeniu, on dalej sam się chłodzi.....
Do tego już kończąc tę w sumie do niczego nie prowadzącą dyskusję, to w moim przypadku załączenie trybu 2-cylindrowego nie powoduje żadnych jakiś niepokojących odgłosów w pracy silnika czy drgań itd. Do tego, jak już pisałem, mogę ten system sam zmusić do aktywności tak operując delikatnie gazem, że system się włączy praktycznie "na życzenie" na zasadzie jadę spokojnie i sobie wywołuje tryb 2-cylindrowy.
Ale zawsze dodaje, że mam skrzynię manualną i to ja decyduje jak z niej korzystam czyli przy jakich obrotach zmieniam biegi oraz na jakich obrotach i z jaką prędkoscia jadę na każdym biegu.
Ale rozumiem także, że przy skrzyni DSG te powyżej cytowane systemy mogą pracować inaczej i bardziej "upierdliwie" wiec już się nie będe wypowidał w tym temacie.
R-line 2023, 1.5 manual, komfort, led plus, beats, kamera, 18 cali, easy open, keyless itd.
Re: Praca silnika 1,5 TSI na dwóch cylindrach.
To prawda, zgadzam się, że zdrowo rozsądkowo lepiej poczekać choć chwilę, bo po ostrej jeździe to jednak wszystko jest porządnie nagrzane.
A ten system ACT myślę, że inaczej pracuje w każdym samochodzie. U mnie akurat przy DSG załącza się zbyt często, nawet gdy jadę pod górkę i wtedy czuję jak silnik słabnie. Dodam gazu pracuje normalnie, ale za chwilę znowu się załącza.... i Tak w kółko... Najbardziej to czuć na mieście....
Przy manualu zapewne da się tym bardziej sterować.
Nie ma się co nad tym rozwodzić. Tym co to przeszkadza proponuję wprogramować z silnika koszt to 800 zł (robi gość z VAG- Studio Tychy). U mnie się akurat nie dało (mam za nowe oprogramowanie silnika), muszę poczekać, aż ktoś złamie zabezpieczenia.....
A ten system ACT myślę, że inaczej pracuje w każdym samochodzie. U mnie akurat przy DSG załącza się zbyt często, nawet gdy jadę pod górkę i wtedy czuję jak silnik słabnie. Dodam gazu pracuje normalnie, ale za chwilę znowu się załącza.... i Tak w kółko... Najbardziej to czuć na mieście....
Przy manualu zapewne da się tym bardziej sterować.
Nie ma się co nad tym rozwodzić. Tym co to przeszkadza proponuję wprogramować z silnika koszt to 800 zł (robi gość z VAG- Studio Tychy). U mnie się akurat nie dało (mam za nowe oprogramowanie silnika), muszę poczekać, aż ktoś złamie zabezpieczenia.....
R-line 2022, 1.5 DSG
Re: Praca silnika 1,5 TSI na dwóch cylindrach.
VW wprowadził act dwanaście lat temu.
Czy jest możliwe, że przy setkach tysięcy aut nie słychać o kłopotach?.
W ciężarówkach odłączanie cylindrów funkcjonuje od dziesiątek lat .
U mnie działa to bez zastrzeżeń.
Dla mnie to przełączanie jest pomijalne akustycznie.
Czy jest możliwe, że przy setkach tysięcy aut nie słychać o kłopotach?.
W ciężarówkach odłączanie cylindrów funkcjonuje od dziesiątek lat .
U mnie działa to bez zastrzeżeń.
Dla mnie to przełączanie jest pomijalne akustycznie.
1.5 DSG 6,2 spalanie
Re: Praca silnika 1,5 TSI na dwóch cylindrach.
To nie żadna fobia kolego tylko życie.... Jeżeli chce się jeździć normalnie, na spokojnie i do tego automatem to ten tryb dość często się załącza i jest to denerwujące..... Nawet rozmawiałem kiedyś z gościem, co czyścił mi układ dolotowy, to mówił, że to jest bardzo niezdrowe dla silnika....
A co do schłodzenia, to mówisz o starszych samochodach, ponieważ w tych nowszych z systemem start stop system chlodzenia działa inaczej i nie trzeba odczekać po szybkiej jeździe, aby się schłodził, bo nawet po zgaszeniu, on dalej sam się chłodzi.....
[/quote]
Nie zgodzę się z kolegą, co prawda turbina w evo 2 jest chłodzona płynem chłodniczym co na pewno obniża temperaturę ale nadal to olej smaruje i jednocześnie chłodzi turbosprężarkę . W silnikach ciężarówek jest dodatkowa pompka elektryczna , która po wyłączeniu silnika zapewnia schłodzenie turbo płynem chłodniczym, domniemam że w 1,5 tsi tego ustrojstwa brak gdyż nigdy nie usłyszałem aby po wyłączeniu silnika było cokolwiek słychać .
Reasumując , na pewno chłodzenie płynem obniża ryzyko zatarcia turbo po szybkiej jeździe ale zdrowo rozsądkowo przed wyłączeniem silnika , kilka
minut przed zatrzymaniem dajmy odsapnąć silnikowi a na pewno odwdzięczy się długą i bezawaryjną pracą.
A co do schłodzenia, to mówisz o starszych samochodach, ponieważ w tych nowszych z systemem start stop system chlodzenia działa inaczej i nie trzeba odczekać po szybkiej jeździe, aby się schłodził, bo nawet po zgaszeniu, on dalej sam się chłodzi.....
[/quote]
Nie zgodzę się z kolegą, co prawda turbina w evo 2 jest chłodzona płynem chłodniczym co na pewno obniża temperaturę ale nadal to olej smaruje i jednocześnie chłodzi turbosprężarkę . W silnikach ciężarówek jest dodatkowa pompka elektryczna , która po wyłączeniu silnika zapewnia schłodzenie turbo płynem chłodniczym, domniemam że w 1,5 tsi tego ustrojstwa brak gdyż nigdy nie usłyszałem aby po wyłączeniu silnika było cokolwiek słychać .
Reasumując , na pewno chłodzenie płynem obniża ryzyko zatarcia turbo po szybkiej jeździe ale zdrowo rozsądkowo przed wyłączeniem silnika , kilka
minut przed zatrzymaniem dajmy odsapnąć silnikowi a na pewno odwdzięczy się długą i bezawaryjną pracą.
Re: Praca silnika 1,5 TSI na dwóch cylindrach.
Odchodzimy od głównego tematu…
Wracając do kwestii "odłączania cylindrów", warto zaznaczyć, że ta nazwa jest powszechnie używana, jednak w rzeczywistości ACT nie polega na odłączaniu cylindrów, lecz na zaprzestaniu podawania paliwa do dwóch z czterech cylindrów. Nie ma tu żadnego mechanizmu (sprzęgła), który zatrzymywałby ruch odłączonego tłoka (zdaje się jest jedynie sterowanie zaworami). Krótko mówiąc, nie podajemy paliwa do dwóch cylindrów, co powoduje mniej stabilną pracę silnika i mniejsze bądź większe wibracje. Ponieważ nie zachodzi spalanie, nie występuje również nagarowanie.
Są osoby, które bardziej krytycznie podchodzą do ACT, jednak nie są w stanie wskazać jednoznacznych negatywnych skutków, poza mniej komfortową pracą silnika. Jeśli istnieją jakiekolwiek merytoryczne, rzeczowe informacje na ten temat, chętnie je wysłucham.
Wracając do kwestii "odłączania cylindrów", warto zaznaczyć, że ta nazwa jest powszechnie używana, jednak w rzeczywistości ACT nie polega na odłączaniu cylindrów, lecz na zaprzestaniu podawania paliwa do dwóch z czterech cylindrów. Nie ma tu żadnego mechanizmu (sprzęgła), który zatrzymywałby ruch odłączonego tłoka (zdaje się jest jedynie sterowanie zaworami). Krótko mówiąc, nie podajemy paliwa do dwóch cylindrów, co powoduje mniej stabilną pracę silnika i mniejsze bądź większe wibracje. Ponieważ nie zachodzi spalanie, nie występuje również nagarowanie.
Są osoby, które bardziej krytycznie podchodzą do ACT, jednak nie są w stanie wskazać jednoznacznych negatywnych skutków, poza mniej komfortową pracą silnika. Jeśli istnieją jakiekolwiek merytoryczne, rzeczowe informacje na ten temat, chętnie je wysłucham.
Re: Praca silnika 1,5 TSI na dwóch cylindrach.
Koncentrując się na odłączaniu dwóch z czterech cylindrów , odbywa się to w sposób elektromechaniczny. Cewka z trzpieniem przesuwa krzywki
na wałku rozrządu i pozostawia zawory lekko uchylone , jednocześnie nie podawane jest paliwo i silnik pracuje na skrajnych cylindrach ,cała magia.
Co do skutków negatywnych , skoro często silnik będzie pracował na dwóch cylindrach, gładzie cylindrów oraz tłoki z pierścieniami będą bardziej się
zużywać ale według mnie najbardziej ucierpią panewki korbowodowe i wał cylindrów pracujących zawsze.
na wałku rozrządu i pozostawia zawory lekko uchylone , jednocześnie nie podawane jest paliwo i silnik pracuje na skrajnych cylindrach ,cała magia.
Co do skutków negatywnych , skoro często silnik będzie pracował na dwóch cylindrach, gładzie cylindrów oraz tłoki z pierścieniami będą bardziej się
zużywać ale według mnie najbardziej ucierpią panewki korbowodowe i wał cylindrów pracujących zawsze.
Re: Praca silnika 1,5 TSI na dwóch cylindrach.
Byłem przekonany, że wszyscy dyskutujący wiedzą teoretycznie jak ACT działa ale widzę, że warto zobaczyć ten film: https://www.youtube.com/watch?v=kJ5opH5qgj0 oraz poznać warunki brzegowe gdy jest włączany.Kris_G pisze: ↑28 lut 2025, 14:59 Odchodzimy od głównego tematu…
Wracając do kwestii "odłączania cylindrów", warto zaznaczyć, że ta nazwa jest powszechnie używana, jednak w rzeczywistości ACT nie polega na odłączaniu cylindrów, lecz na zaprzestaniu podawania paliwa do dwóch z czterech cylindrów. Nie ma tu żadnego mechanizmu (sprzęgła), który zatrzymywałby ruch odłączonego tłoka (zdaje się jest jedynie sterowanie zaworami). Krótko mówiąc, nie podajemy paliwa do dwóch cylindrów, co powoduje mniej stabilną pracę silnika i mniejsze bądź większe wibracje. Ponieważ nie zachodzi spalanie, nie występuje również nagarowanie.
Są osoby, które bardziej krytycznie podchodzą do ACT, jednak nie są w stanie wskazać jednoznacznych negatywnych skutków, poza mniej komfortową pracą silnika. Jeśli istnieją jakiekolwiek merytoryczne, rzeczowe informacje na ten temat, chętnie je wysłucham.
Dla silnika 1,4 tsi i 1,5 tsi system ACT aktywuje się przy obrotach od 1300 do 4000 obr./min. i oddawaniu do ok. 75 Nm momentu obrotowego i polega na:
- Wyłączenie wtryskiwacza
- Wyłączenie zapłonu
- Wyłączenia udziału dźwigienek zaworowych
Wyłączenie dźwigienek zaworowych polega to na tym, że nastawnik umieszczony nad wałkiem rozrządu przesuwa krzywki dla środkowych cylindrów w taki sposób, by omijały dźwignie zaworów. W ten sposób w cylindrze, poza jałowym ruchem tłoka, nic się nie dzieje – nie zachodzi żaden proces.
Sama zmiana położenia krzywek trwa 13-36 milisekund. Gdy wcisniemy gaz, dając sygnał do zapotrzebowania na moc, to ACT odpowiada natychmiast. Dodatkowo sterownik zmienia parametry pracy aktywnych skrajnych cylindrów by utrzymać moment na niezmienionej wartości.
R-line 2023, 1.5 manual, komfort, led plus, beats, kamera, 18 cali, easy open, keyless itd.
Re: Praca silnika 1,5 TSI na dwóch cylindrach.
Dziękuję panowie za wpisy. Cenna wiedza jak działają nasze auta (silniki).
Re: Praca silnika 1,5 TSI na dwóch cylindrach.
Ja dodam kilka prostujacych informacji.
1. ACT nie ma znaczenia dla mniejszego nagarowania. U mnie jest takie samo na kazdym cylindrze.
2. Wylaczenie ACT to 350-400 zl max. wszystko powyzej to zdzierstwo.
3. ACT powstalo tylko w celu spelnienia norm eko, a nie by poprawic prace silnika. Jest dodatkowym czynnikiem destabilizujacym rownowage termodynamiczna silnika. Skrajne cylindry sa caly czas zagrzane, a srodkowe nie. Podobnie swiece i wtryski. Normalne to ? Zamiast wszystko zuzywac sie razem, to kombinuja. Ciekawe czy po 200-300 tys km nie beda rozjezdzac sie wtryski itp.
4. ACT jest zadko stosowanym rozwiazaniem, nie jest to powszechne. Przypadek ?
5. Podobnie jesy z S/S. Kolejny wymysl eko.
Ja wylaczylem wszystko i mam normalnie dzialajacy silnik, podniesione obroty oprogramowaniem skrzyni i mam w d… eko. Co smieszne auto nie pali wiecej, czyli te oszczednosci sa papierowe.
1. ACT nie ma znaczenia dla mniejszego nagarowania. U mnie jest takie samo na kazdym cylindrze.
2. Wylaczenie ACT to 350-400 zl max. wszystko powyzej to zdzierstwo.
3. ACT powstalo tylko w celu spelnienia norm eko, a nie by poprawic prace silnika. Jest dodatkowym czynnikiem destabilizujacym rownowage termodynamiczna silnika. Skrajne cylindry sa caly czas zagrzane, a srodkowe nie. Podobnie swiece i wtryski. Normalne to ? Zamiast wszystko zuzywac sie razem, to kombinuja. Ciekawe czy po 200-300 tys km nie beda rozjezdzac sie wtryski itp.
4. ACT jest zadko stosowanym rozwiazaniem, nie jest to powszechne. Przypadek ?
5. Podobnie jesy z S/S. Kolejny wymysl eko.
Ja wylaczylem wszystko i mam normalnie dzialajacy silnik, podniesione obroty oprogramowaniem skrzyni i mam w d… eko. Co smieszne auto nie pali wiecej, czyli te oszczednosci sa papierowe.