Ile czasu czekacie/czekaliście na swojego T-Roca?

[KoxiBossV2]

Mój 30.11 w Emden, w czwartek mam umówiony odbiór.

[PotterH]

Hej.
Mój wyprodukowany w tygodniu 46. 25 listopada niby został wrzucony na statek, a teraz od dwóch tygodni słyszę że jest w drodze do Polski, przez ten czas to można byłoby go dopchać do Poznania bez lawety i pociągów. Generalnie straciłem entuzjazm z zakupem nowego auta, w tym roku już go raczej nie odbiorę i już mi wszystko jedno kiedy.

[gzesio2]

Mój zamówiny 20.09, wyruszył do Polski 22.12, jeszcze 4 tyg

[pizzarafal]

Hej.
Mój wyprodukowany w tygodniu 46. 25 listopada niby został wrzucony na statek, a teraz od dwóch tygodni słyszę że jest w drodze do Polski, przez ten czas to można byłoby go dopchać do Poznania bez lawety i pociągów. Generalnie straciłem entuzjazm z zakupem nowego auta, w tym roku już go raczej nie odbiorę i już mi wszystko jedno kiedy.

Ja raczej podchodzę do sprawy spokojnie. Czekam od końca lipca, więc poczekam te kilkanaście dni dlużej.
Mój też został wyprodukowany 21 listopada i nadal "W transporcie". Jedyne co mnie wkurza to to, że do końca roku mam urlop więc wszystko załatwiłbym. A w styczniu nie będzie to juz tak łatwe

[marhal]

Mój zamówiny 20.09, wyruszył do Polski 22.12, jeszcze 4 tyg

tego 22.12 to wyruszył dopiero z Setubal czy już z Emden?

[gzesio2]

Mój zamówiny 20.09, wyruszył do Polski 22.12, jeszcze 4 tyg

tego 22.12 to wyruszył dopiero z Setubal czy już z Emden?

Podobno transport pociągiem to pewnie z Emden

[maly_ZE]

Gdzie sprawdzacie gdzie Wasze auto aktualnie jest? Czy to informacje od dealera?

[Kumeika]

Mój zamówiny 20.09, wyruszył do Polski 22.12, jeszcze 4 tyg

tego 22.12 to wyruszył dopiero z Setubal czy już z Emden?

Podobno transport pociągiem to pewnie z Emden

Mój też podobno wyruszył z Emden 22.12, a dziś podobno już jest w Poznaniu i podobno dziś ma być wydany do transportu do dealera.

[PotterH]

Hej.
Mój wyprodukowany w tygodniu 46. 25 listopada niby został wrzucony na statek, a teraz od dwóch tygodni słyszę że jest w drodze do Polski, przez ten czas to można byłoby go dopchać do Poznania bez lawety i pociągów. Generalnie straciłem entuzjazm z zakupem nowego auta, w tym roku już go raczej nie odbiorę i już mi wszystko jedno kiedy.

Ja raczej podchodzę do sprawy spokojnie. Czekam od końca lipca, więc poczekam te kilkanaście dni dlużej.
Mój też został wyprodukowany 21 listopada i nadal "W transporcie". Jedyne co mnie wkurza to to, że do końca roku mam urlop więc wszystko załatwiłbym. A w styczniu nie będzie to juz tak łatwe

Ja mam identyczna sytuację z urlopem, po nowym roku już będzie kombinowanie - mnie najbardziej wkurza ich brak wiedzy, Sprzedawca jest mi w stanie podać status, że auto w transporcie, tyle to się mogę sam domyślić - ja bym chciał konkretnie wiedzieć nawet jakby to miało Jeszce trwać 3 tygodnie, ale "będzie miał Pan dostępne auto np. 14 stycznia ". Nie chce mi się wierzyć, że to tak wszystko bez ładu i składu jeździ i nie da się określić, kiedy, jakie auto i gdzie dojedzie (oczywiście pomijam przypadki losowe, jak np. ostatni pożar lawety z t-rocami) - to faktycznie ciężko przewidzieć.

[Unrealk]

Mam jak powyżej, szczęście w całej tej sytuacji, że dostanę fakturę z grudnia - bo "szykowałem" wszystko pod to że wpadnie duża fv kosztowa w grudniu i na tym mi teraz bardziej zależało niż na samym odbiorze auta. Dealer dał delikatnie do zrozumienia, że mimo że auto powinno jutro (29.12) być w salonie to i tak raczej przed sylwestrem się nie uda...