Zmiana mapy skrzyni DSG

[JacK666]

Zaryzykowałbym stwierdzenie, że ta adaptacja skrzyni dsg być może i uwzględnia jakieś tak delikatne preferencje kierującego ale pewnie tylko w granicach warunków brzegowych zaszytych w programie sterującym.
No bo jak inaczej to interpretować. Wsiadam ruszam skrzynia wrzuca I bieg dochodzi do 2 tys. obrotów w wrzuca bieg II potem znowu 2 tys. obrotów i III bieg.
I skąd ta skrzynia ma wiedzieć i się do adoptować do tego, że my byśmy jednak woleli I bieg 3 tys. obrotów i II bieg ale III bieg dopiero przy 4 tys.?

Pewnie jednak, niestety, jest tak, skrzynia ma zmieniać biegi (to co napiszę to zupełna teoria by pokazać domniemaną zasadę adaptacji) w zakresie np. 1,5 - 2 tys. obrotów i np. czyta dynamikę naciśnięcia pedału gazu i jak kierowca go depnie to się dsg domyśli "o ścigant" chce pojechać dynamiczniej no to potrzymam mu na obrotach do 2 tys. a jak depnie delikatnie to skrzynia pomyśli "o emeryt" to zmienię mu na wyższy przy 1,5 tys. Ale za nic nie zrobi czegoś takiego, że podnienie po kilkunastu takich depnięciach ściganta górną granice zmiany z 2 tys. na 2,5 tys. a jak kierowca dalej będzie gaz cisnął to podniesie na 3 tys. itd.

Być może ta zmiana softu np. robi coż takiego, że zmienia okienko obrotów do zmiany biegów z 1,5-2 tys z powyższego przykładu np. na 1,8-3 tys. co powoduje poźniejsze wymuszenie zmiany oraz dłuższe trzymnaie już zapiętego biegu w szerszym zakresie obrótów.

dsg miałaby największy sens wtedy gdyby w menu samochodu dało się to samemu regulować np. ustaw zmianę przy przyspieszaniu w zakresie 2,5-3 tys. oraz trzymaj wybrany bieg do 1,5 przy zwalnianiu.

[Endriu]

Pewnie jednak, niestety, jest tak, skrzynia ma zmieniać biegi (to co napiszę to zupełna teoria by pokazać domniemaną zasadę adaptacji) w zakresie np. 1,5 - 2 tys. obrotów i np. czyta dynamikę naciśnięcia pedału gazu i jak kierowca go depnie to się dsg domyśli "o ścigant" chce pojechać dynamiczniej no to potrzymam mu na obrotach do 2 tys. a jak depnie delikatnie to skrzynia pomyśli "o emeryt" to zmienię mu na wyższy przy 1,5 tys. Ale za nic nie zrobi czegoś takiego, że podnienie po kilkunastu takich depnięciach ściganta górną granice zmiany z 2 tys. na 2,5 tys.

Dokładnie tak to działa i na tym pewnie polega ta adaptacja

[Spinner]

Panowie, termin "adaptacja" zarówno w znaczeniu ogólnym, jak i w omawianym kontekście znaczy "przystosowanie do warunków" a nie przyswajanie sobie czyichś przyzwyczajeń czy manier. Tymi warunkami są liczne parametry (o których pisałem wyżej, nie tylko sposób traktowania pedału gazu) dostarczane sterownikowi i na tej podstawie ustala on optymalny moment zmiany biegu. Natomiast, jeżeli jakiś ścigant pobije pojazdem z dsg rekord Nordschleife a zaraz potem zastąpi go na fotelu kierowcy 80-cio letni emeryt to skrzynia zmieniać będzie biegi tak samo, przy tych samych warunkach.

[JacK666]

Czyli reasumując dsg trzyma się napisanego programu a cała jej tak szumnie podkreślana "adaptacja" to znacznej mierze ściema marketingowa z racji tego, że skrzynia dsg potrafi tylko odczytać i przeanalizować więcej składowych zewnętrznych i na tej podstawie oprzeć się zmieniając bieg.
A jak program zakłada, że nie przytrzyma zapiętego biegu przed zmianą na wyższy do 4 tys. obrotów (mimo, że moment jest płaski i samochód spokojnie przyspiesza) tylko zmieni ten bieg na wyższy przy 3 tys. tym samym powodując spadek przyspieszenia to nic na to sie nie poradzi.

To powyżej to jest dokładnie to co odczuwam jeżdząc ze skrzyniami automatycznymi, w tym z dsg (co prawda t-roc'iem przed zakupem nie jeżdziłem) i co mnie zawsze przekonuje, że samochód z automatem to nie dla mnie. Nie mogę się przekonać do tego zastanawiania się skrzyni co ma zrobić i tego czasu jak się decyduje by coś w końcu zrobic.

[zmorka99]

Czyli reasumując dsg trzyma się napisanego programu a cała jej tak szumnie podkreślana "adaptacja" to znacznej mierze ściema marketingowa z racji tego, że skrzynia dsg potrafi tylko odczytać i przeanalizować więcej składowych zewnętrznych i na tej podstawie oprzeć się zmieniając bieg.

dokładnie tak

[Spinner]

Czyli reasumując dsg trzyma się napisanego programu a cała jej tak szumnie podkreślana "adaptacja" to znacznej mierze ściema marketingowa z racji tego, że skrzynia dsg potrafi tylko odczytać i przeanalizować więcej składowych zewnętrznych i na tej podstawie oprzeć się zmieniając bieg.
A jak program zakłada, że nie przytrzyma zapiętego biegu przed zmianą na wyższy do 4 tys. obrotów (mimo, że moment jest płaski i samochód spokojnie przyspiesza) tylko zmieni ten bieg na wyższy przy 3 tys. tym samym powodując spadek przyspieszenia to nic na to sie nie poradzi.

To powyżej to jest dokładnie to co odczuwam jeżdząc ze skrzyniami automatycznymi, w tym z dsg (co prawda t-roc'iem przed zakupem nie jeżdziłem) i co mnie zawsze przekonuje, że samochód z automatem to nie dla mnie. Nie mogę się przekonać do tego zastanawiania się skrzyni co ma zrobić i tego czasu jak się decyduje by coś w końcu zrobic.

Kolego, jeżeli wg. ciebie ta "adaptacja" to ściema, to czego oczekujesz, żeby ta "adaptacja" nie była ściemą? Czy skrzynia ma czytać w myślach kierowcy i dostosowywać się do widzimisię kierowcy, którego poglądy na to jaki bieg i kiedy ma być włączony, nie zawsze muszą być optymalne czy w ogóle poprawne ? Dwusprzęgłówka to bardzo szybka skrzynia i odpowiednio zaprogramowana (nietłamszona przez jakieś ekologiczne kneble) jest "mądrzejsza" i szybsza od każdego kierowcy. Trzeba pamiętać też, że jakość pracy dsg zależy w dużym stopniu zależy od silnika. Im większy moment obrotowy silnika, tym lepsza współpraca z dsg (oczywiście przystosowaną do danego zakresu momentu). Wg mnie, np. z silnikiem 2.0 i 340 (320?) Nm, w trybie S sprawuje się bez zarzutu i spełnia oczekiwania.

[Sebas]

...Dwusprzęgłówka to bardzo szybka skrzynia i odpowiednio zaprogramowana (nietłamszona przez jakieś ekologiczne kneble) jest "mądrzejsza" i szybsza od każdego kierowcy.

Szybsza może i jest, (chociaż na pewno nie podczas korzystania z łopatek) ale dopóki nie będzie "czytać w myślach" jak to ująłeś nigdy nie będzie "mądrzejsza" od nawet średnio ogarniętego kierowcy.

Trzeba pamiętać też, że jakość pracy dsg zależy w dużym stopniu zależy od silnika. Im większy moment obrotowy silnika, tym lepsza współpraca z dsg (oczywiście przystosowaną do danego zakresu momentu). Wg mnie, np. z silnikiem 2.0 i 340 (320?) Nm, w trybie S sprawuje się bez zarzutu i spełnia oczekiwania.

...a w/g mnie w trybie S zbyt często zdarza jej się przeciągać obroty tak wysoko, że na dłuższą metę po prostu męczy.

[marcin255]

]

...a w/g mnie w trybie S zbyt często zdarza jej się przeciągać obroty tak wysoko, że na dłuższą metę po prostu męczy.

dokładnie ,zmieniam łopatką na wyższy, bo wyje i nie jedzie

[Endriu]

Trzeba pamiętać też, że jakość pracy dsg zależy w dużym stopniu zależy od silnika. Im większy moment obrotowy silnika, tym lepsza współpraca z dsg (oczywiście przystosowaną do danego zakresu momentu). Wg mnie, np. z silnikiem 2.0 i 340 (320?) Nm, w trybie S sprawuje się bez zarzutu i spełnia oczekiwania.

Mam silnik 2.0 i rzeczywiście w trybie S sprawuje się bez zarzutu, ale ten tryb jest do szybkiego przyspieszania (np. wyprzedzanie), do normalnej jazdy jest D a tam już jest tak jak tu opisywane czyli przy delikatnym dodawaniu gazu muli czasami na 1200 obrotach

[JacK666]

Kolego, jeżeli wg. ciebie ta "adaptacja" to ściema, to czego oczekujesz, żeby ta "adaptacja" nie była ściemą? Czy skrzynia ma czytać w myślach kierowcy i dostosowywać się do widzimisię kierowcy...

Wchodzę na ekranie do menu skrzymi i wybieram:
Zmieniaj bieg na wyższy przy: tutaj zakres do wyboru od 1,5 do 4,5 tys. obrotów
Przy zmianie biegu na niższy utrzymuj obroty na poziomie 2,5 tys. przez: tutaj czas w sekundach: 1-15 sekund
Do prędkości 50 km/h utrzymuj obroty na każdym biegu nie niższe niż: zakres od 1,2 do 2,0 tys. obrotów.

Zakresy parametrów oczywiście nie wychodzą poza parametry dopuszczalne dla skrzyni i będą wykonywane przez mechatronike skrzyni wtedy gdy inne warunki brzegowe będą wypełnione.

Pierwszy ustawi sobie:
3
5
1,8

Drugi ustawi:
1,5
1
1,2

Trzeci ustawi:
4,5
15
2

i każdy z nich dokonana adaptacji skrzyni wg. swojego widzimisię.