Wymiana opon

[Wachacz]

w XXI wieku czasami w drogich autach pod garażami to partyzantka i robienie z siebie "dziada"pewnie wielu się oburzy ale mi przez 42 lata nigdy to nie przyszło nawet do głowy A czasy bywały różne i biedne,darujcie ale to pewnie nie tylko moje zdanie.pozdrawiam

oj, oj... dziadowanie? a wiesz przynajmniej, ile kosztuje porządny klucz udarowy? i drugi, pełny zestaw kół zamiast zwykłego kompletu opon? wystarczyłoby na parę lat jeżdżenia do warsztatu
i czy samą wymianę samych opon też nazwiesz dziadowaniem? ty to masz jakiś dziadowski kompleks, panie kolego...

1. "zrób to sam" zazwyczaj robi się dla samej przyjemności robienia, a nie z potrzeby czy z oszczędności.
2. koła wymienia się dokładnie wtedy, kiedy potrzeba, bez konieczności umawiania się i - w szczególności - wyczekiwania na wolny termin w warsztacie. a w sezonie o szybki wolny termin trudno...
to ważne dla kogoś, kto dużo jeździ w różne rejony klimatyczne, od północnych nizin po góry. oczywiście, można się umawiać na wymianę z wyprzedzeniem, ale co z tego, że w mieście ma mam +15, skoro jadę 100km na południe, albo kilkaset km na Mazowsze, a tam (jak parę dni temu) przymrozek i poranne zimowe skrobanko?

btw raz na jakiś czas i tak trzeba koła wyważyć, więc wizyta w warsztacie bywa niezbędna, a mój post to była raczej złośliwostka w stosunku do twojego "nowoczesnego zwykłego zakładu oponiarskiego". doprawdy, nie wiem, co przy wymianie kół może być nowoczesnego?

a tak poza wszystkim, T-Roc wcale nie jest drogim autem. stówa, jak na samochód, to niezbyt wysoka cena. naprawdę.
ale jest świetnym, wszechstronnym autem, co nie powinno dziwić, w końcu VW zerżnął go z Audi X2, i, co lepsze, zrobił to tak, że starszego bliźniaka całkowicie wykosił z rynku
cóż, sami najlepiej wiemy dlaczego.

Czy się orientujesz, co to jest "stówka"w Polsce dla przeciętnego Polaka ? Tylko przypomnę że na poprzednich zasadach podatkowych ok.650 tys.ludzi płaciło II próg podatkowy na ok.17 mln pracujących !!! W bankach kilka procent obywateli ok.8 %ma jakiekolwiek odzczędności !!! Jak to przeczytasz to podumaj co to jest mieć w dłoni 100 000 zł gotówki w Polsce ?.czy to jest auto drogie dla przeciętnego Polaka czy tanie ???.Nowoczesny zwykły zakład oponiarski to postawiony nowy funkcjonalny czysty i nowocześnie wyposażony w nowe maszyny gdzie nie wjeżdżasz jak do nory to mam na myśli.pozdrawiam.

[art3k]

Czy się orientujesz, co to jest "stówka"w Polsce dla przeciętnego Polaka ? Tylko przypomnę że na poprzednich zasadach podatkowych ok.650 tys.ludzi płaciło II próg podatkowy na ok.17 mln pracujących !!! W bankach kilka procent obywateli ok.8 %ma jakiekolwiek odzczędności !!! Jak to przeczytasz to podumaj co to jest mieć w dłoni 100 000 zł gotówki w Polsce ?.czy to jest auto drogie dla przeciętnego Polaka czy tanie ???.

Mało mnie wzruszają twoje żale i mało mnie wzrusza, co dla "przeciętnego" Polaka jest drogie a co tanie. 100kk zł w gotówce wrażenia na mnie nie robi. Teraz to mniej więcej tyle, ile 20 lat temu zapłaciłem za swoje mieszkanie. I nawet nie 2x tyle, ile wtedy trzeba było zapłacić zapłacić za Golfa IV.

W porównaniu z innymi samochodami na rynku, podstawowy kompaktowy SUV, jakim jest T-Roc, nie jest drogim samochodem. Są droższe i są dużo droższe. I wcale nie jest tak, że Polaków na te jeszcze droższe nie stać. Ale to nie jest temat wątku i nie mam zamiaru ciągnąć dyskusji w tym kierunku. Podsumuję to tylko angielskim powiedzonkiem: Dżentelmen nie rozmawia o pieniądzach. Dżentelmen pieniądze ma.

Nowoczesny zwykły zakład oponiarski to postawiony nowy funkcjonalny czysty i nowocześnie wyposażony w nowe maszyny gdzie nie wjeżdżasz jak do nory to mam na myśli.

Dla mnie to standard, a nie nowoczesność, nie znam innych. Czasy, kiedy łaziło się z oponą do wulkanizacji na wymianę bieżnika, dawno minęły - gdzieś tak z peerelem. Do wymiany opon czy kół nie trzeba żadnych cudów i żadnych nowoczesności. Montażownica z mikroprocesorową wyważarką i tyle, standard od ..nastu lat. Nie musi być nowa, byle była w dobrym stanie i dobrze skalibrowana.
A do samej wymiany kół nawet to nie jest potrzebne, wystarczy klucz i pół godziny "zrób to sam".

[Spinner]

1. Na mnie, jako przeciętnym Polaku, kwota cyt. "100 kk w gotówce" robi wrażenie jak najbardziej! Nie mam nawet takiej walizki, w której 100 kk, czyli otwartym tekstem 100 000 000, mógłbym upakować.
2. Trzeba powiadomić Anglików, że są autorami powiedzenia o " rozmowach gentelman'ów na temat pieniędzy", bo oni o tym nic nie wiedzą.

Skończcie, drodzy, te wyścigi na pisanie głupot.

[extreme84]

No trochę zeszliście z tematu... Zupełnie jak przy świątecznym stole 100k to nie jest wcale mała kwota sama w sobie, choć fakt, że nie jest to kwota za którą kupuje się obecnie auto luksusowe. Nawet zakładając, że w ciągu roku zarobię sporo więcej, to odlozyc tyle oszczędności już trochę czasu zajmuje - ja mam szacunek do takich pieniędzy. I owszem Polaków stać na droższe auta, fakt, że z reguły są to auta firmowe, kupione w leasingu, ale są. Jak rejestrowałem swojego t-roca, to pani w okienku sama z siebie rzuciła, że nowe auto to u niej rzadkość, z reguły rejestruje auta sprowadzane.

Wracając do tematu - koła wymieniam w zakładzie (w przypadku VW, akurat padło na ASO, bo mam najbliżej i mogę zostawić im auto bez problemu na cały dzień), mimo, że mój charakter podpowiada zawsze, że jak chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz to zrobić sam. Ale czasem trzeba odpuścić, bo czasu na życie braknie... A chyba nie o to w tym chodzi.

I nie mam nic do samodzielnej wymiany - każdy musi sobie skalkulować co uważa za lepsze dla niego i nic mi do tego. Tak jak pisałem efekt finalny jest ten sam. Wesołych świąt!

[art3k]

1. Na mnie, jako przeciętnym Polaku, kwota cyt. "100 kk w gotówce" robi wrażenie jak najbardziej! Nie mam nawet takiej walizki, w której 100 kk, czyli otwartym tekstem 100 000 000, mógłbym upakować.

literówka. ciężko pojąć? szczególnie w tym kontekście?

2. Trzeba powiadomić Anglików, że są autorami powiedzenia o " rozmowach gentelman'ów na temat pieniędzy", bo oni o tym nic nie wiedzą.

I tu się mylisz.

"Gentlemen don't talk about money. They have money."

To stare porzekadło, rodem z wiktoriańskiej Anglii, z czasów kiedy każda matka niezamężnej córki bardzo precyzyjnie potrafiła wyliczyć, ile potencjalny kandydat na męża ma rocznej renty. Przynajmniej w ówczesnej literaturze
Czytanie książek poszerza horyzonty. I przy okazji dobrze wpływa na ortografię.

100k to nie jest wcale mała kwota sama w sobie, choć fakt, że nie jest to kwota za którą kupuje się obecnie auto luksusowe.

tak, nie jest to mało, to prawda, ale jak na samochód to również nie jest dużo. to kategoria średnio tanich samochodów dla ludu, a pamiętajmy, że można sobie wysmażyć również i T-Roca w wersji 2 razy droższej. a i tak na rynku, bez trudu znajdą się samochody jeszcze droższe, za to bardzo ciężko znaleźć już samochód za połowę tej ceny, co najwyżej mały tani golas. Ale przecież po to istnieje również rynek wtórny...

<end of off-topic>

[Spinner]

Panie art3k, nie popadaj pan w mentorski ton bo opowiadasz dyrdymały wyssane z brudnego palca. Od początku twojej bytności na forum widać, żeś człek gminny i niezbyt skomplikowany ale na siłę chcesz robić za erudytę.

[extreme84]

Panowie, choć zaglądam tu sporadycznie i może coś mnie ominęło, ale chyba wnioski są zbyt daleko idące. Nie ja tu jestem moderatorem, ale taka dyskusja niczemu nie służy i tylko utrudnia znalezienie informacji komuś kto faktycznie zainteresowany jest wymianą opon!

[NowyX]

ekstreme84!
Masz rację. W kilku tematach dyskusja i merytoryka zjechała tu deczko na pobocza a też i czasami nieco dalej. .No ale tak to już jest tu i na innych przeróżnych forach .
Jako użytkownik t-roca (toć przecież o tym samochodzie jest to forum) mniej lub więcej tu korzystam i wyławiam z tego to co mnie interesuje...
I tego się trzymam.
Pozdrawiam!

[Wachacz]

Kiedyś pisaliśmy o kosztach wymiany,dzisiaj zmieniałem koła na letnie drugi komplet w dobrym nowoczesnym zakładzie tylko oponiarskim koszt zmiany 17 = 100 zł ( 15zł wymiana 1 szt. + 10 zł wyważenie).pozdrawiam

[MISZA 4752]

MISZA 4752.Cześć! Do Wahacza. A gdzie Ty zmieniasz koła w Zgorzelcu?.