Dodatki do paliwa

[Galux20]

Normy pilnują minima.
Nie bądźmy zbyt papiescy.
Skoro silniki dają radę z obniżonymi parametrami , to śmiem twierdzić ,że tym bardziej poradzą sobie w drugą stronę.
Kupienie dodatku producenta, któremu zależy na swojej marce dla mnie jest pewniejsze.
Jeśli jest problem z dozowaniem ręcznie to można kupić pojemniki, które same to odmierzają np.millers.

Podstawą w używaniu tych dodatków jest regularność, a nie jak coś się z silnikiem zaczyna dziać.

Miałem okazję oglądać swój silnik TDCi po 400tys km.
Świetnie wyglądał wewnątrz
Przy przebiegu około 150tys w mondeo silnik 2.2 TDCi , przy ruszaniu nim miałem taki objaw , że wydawało się , że jest jakiś luz w zawieszeniu , poduszki wybite pod silnikiem.
Występowało takie minimalne szarpnięcie.
Po czyszczeniu układu wtryskowego ligui moly (ich maszyną i płynem)
* luzy"zniknęły.

[Tucs-roc]

Przy przebiegu około 150tys w mondeo silnik 2.2 TDCi , przy ruszaniu nim miałem taki objaw , że wydawało się , że jest jakiś luz w zawieszeniu , poduszki wybite pod silnikiem.

Dla żartu i bez obrazy:
1) przy ruszaniu nim mialem taki objaw że wydawalo się iż...
2) w nawiązaniu do pkt 1 - składam jednocześnie samokrytykę- typowy humanista który będzie się czepiał "ą" zamiast "ę" ale poduszkę na oczy widział w łóżku:)

[Galux20]

Masz rację.
Dziękuję

[Tucs-roc]

Gdzie to takie 5,8-6,2 spalanie?
W korkach miejskich to i 12 potrafi

[Galux20]

Miasto powiatowe, jazda drogą krajową numer 25.
Codzienne dojazdy do szkoly , pracy, piekarni czy sklepu.