Wymiana oleju co 2 lata lub 30 tys km?

[rabi]

Nie masz żadnej gwarancji że wlali Ci w ogóle olej nowy w serwisie. Jeżeli chodzi o sprzedaz pokaże faktury zakupu. teraz ludzie bardziej wierzą że sam wymienisz niż w to że serwis Ci wymienił.

[Spinner]

Nie masz żadnej gwarancji że wlali Ci w ogóle olej nowy w serwisie. Jeżeli chodzi o sprzedaz pokaże faktury zakupu. teraz ludzie bardziej wierzą że sam wymienisz niż w to że serwis Ci wymienił.

Jeżeli zażyczysz sobie wymianę oleju wcześniej niż zalecany interwał albo po docieraniu tzn. kiedy olej nie jest jeszcze drastycznie przepracowany i trudne jest udowodnienie czegokolwiek to masz gwarancję, że w najlepszym wypadku zrobią ci tylko dolewkę.

[Melex]

Tak, doleją starego oleju I to Kujawskiego z pierwszego tłoczenia. Czytałem dużo o na forach o olejach ale wybaczcie takich głupot jeszcze nie słyszałem. Jak mają mi dolac oleju gdy na bagnecie miałem maximum. Po wymianie sprawdzam poziom oleju. Jak użyjesz czystej szmatki to będziesz od razu wiedział czy olej jest nowy czy nie, nie musisz oddawać oleju do laboratorium. Olej kupiłem w pojemnikach 5 i 1 litrowych. Poprosiłem żeby po wymianie puste pojemniki zostawili w samochodzie. Rozumiem jeżeli mechanik na warsztacie chciał mi ukraść mój olej to wylał go z moich pojemników do butelek po wodzie mineralnej a później wystawił je na sprzedaż allegro i poszły od razu. Faktycznie przekonaliście mnie.

[rabi]

Chyba mało czytasz na forach itp. Jasne że nie zawsze i nie wszędzie tak jest. Może Tobie się to nigdy nie zdarzy. Możesz w to wierzyć. Lepiej będziesz spał.
Twój olej można sobie wlać lub każdemu ze znajomych i nie musi go mieć mechanik w oryginalnych butelkach. A wiesz dlaczego w niektórych hurtowniach nie przyjmą Ci zwrotu oleju gdybyś się rozmyślił z zakupu. Jeden sprzedawca z hurtowni olejów powiedział, że takie numery chodzą że w głowie się nie mieści. Ściągają z pojemników strzykawką i wlewają coś innego. Inne praktyki to podobno ściągnięcie trochę starego i wymieszanie z nowym przy wymianie.
Jasne że jak masz czarny przepalony olej to zobaczysz. Ale jak zmieniasz co 10tys w benzynie to nie jest już tak oczywiste. Kiedys stałem i patrzyłem jak wlewał. Teraz zabraniają stania przy samochodzie. Smutna to prawda i pewnie niektóre serwisy na tym cierpią, ale co zrobić jak natura niektórych ludzi potrafi być inna ? Jak to sprawdzić i pilnować ? Wszystkiego się nie da zabezpieczyć i uchronić, ale pewne rzeczy idzie zrobić.
I dlatego pisałem, że wpis z serwisu wcale nie jest taki Super jak piszesz, bo tylko można mieć nadzieję, że zostało zrobione zgodnie ze sztuką i sumieniem. Jak trafisz na starszego Pana przy sprzedaży to ślepo wierzy i ok. Kupi. Ale jak na mnie trafisz to z przymrużeniem oka i oceniam inne rzeczy.
Sprzedałem już kilka samochodów i trochę oglądających ludzi przewinąłem.
Życzę serdecznie, żeby nigdy nie spotkało Cię żadne oszustwo, albo żebyś się nie dowiedział, bo w nieświadomości łatwiej się żyje.
Gdyby wszyscy pracownicy byli uczciwi nie było tematu i kombinacji. Jedziemy i nie myślimy a co by było gdyby ...
Pozdrawiam

[Spinner]

Tak, doleją starego oleju I to Kujawskiego z pierwszego tłoczenia. Czytałem dużo o na forach o olejach ale wybaczcie takich głupot jeszcze nie słyszałem. Jak mają mi dolac oleju gdy na bagnecie miałem maximum. Po wymianie sprawdzam poziom oleju. Jak użyjesz czystej szmatki to będziesz od razu wiedział czy olej jest nowy czy nie, nie musisz oddawać oleju do laboratorium. Olej kupiłem w pojemnikach 5 i 1 litrowych. Poprosiłem żeby po wymianie puste pojemniki zostawili w samochodzie. Rozumiem jeżeli mechanik na warsztacie chciał mi ukraść mój olej to wylał go z moich pojemników do butelek po wodzie mineralnej a później wystawił je na sprzedaż allegro i poszły od razu. Faktycznie przekonaliście mnie.

Przepraszam, że się powtarzam ale kiedyś już to pisałem. We Wrocławiu w jednym z serwisów Peugeota była taka procedura: W jednym okienku kupowałeś olej w opakowaniu detalicznym i potem szedłeś z tym olejem do wskazanego mechanika, który przy tobie zalewał olej, wycierał pojemnik i resztę wkładał do bagażnika. Skoro samo kierownictwo serwisu wpadło na taki pomysł to znaczy, że coś było na rzeczy. Czy wiesz, że w większości serwisów nie bawią się ze spuszczaniem oleju tylko olej jest odsysany (i o zgrozo, na zimnym silniku!)? Możesz mieć na bagnecie max z czubkiem a odessać można ile się chce. Jeżeli zwrot pustych pojemników jest dla ciebie rękojmią, to gratuluję dziecięcej ufności i pogody ducha. Jeżeli masz diesla to starczy, że wyjedziesz z serwisu, wał zrobi powiedzmy kilkaset obrotów i już masz olej czarny jak smoła i tyle z twojej próby na szmatce.

[rabi]

Szczera prawda

[Maruda]

Witam wszystkich ostatnio robiłem przegląd 2 lata lub 30 tyś tak zwany gwarancyjny,to za tą przyjemność zapłaciłem prawie tysiaka.I co najlepsze z tego przeglądu to to,że filtr powietrza nie został wymieniony bo producent przewiduje go na 90 tyś

[Maruda]

Ale tak naprawdę to z tej gwarancji po dwóch latach nic nie ma poza tym że będą przychylnym okiem spoglądać w razie jakieś awarii w przyszłości.Acha bym zapomniał nawet filtr kabinowy przeciw pyłkowy kosztował wraz z ozonowaniem 200zł.

[Spinner]

Pytanie:
1. Jakie macie oznaczenie (PR) rodzaju serwisu? Nowe, tzn. QI (QI1,2,3,4,6) czy stare QG0, 1, 2?
Ja, odbierałem auto w październiku i mam stare oznaczenie QG1. Z tego co mi się wyświetla wynika, że mam przedłużony okres obsługi
2 lata, 30k km.
Co ciekawsze, z warsztatowej instrukcji obsługi wynika, że stare oznaczenia typu QGx, w przeciwieństwie do nowych QIx nie określają interwału wymiany oleju a tylko informują czy wbudowany jest czujnik lepkości oleju czy nie. A więc nie wiem, na jakiej podstawie narzuca się ten bullshitt z 30k km?
2. Wykupiłem pakiet przeglądów 48 m-cy i 60k km przebiegu bo nie wiedziałem o tej pułapce z przedłużonymi okresami obsługi, który w tej sytuacji nie jest już tak atrakcyjny jakby się wydawało.
Kwestia: Jeżeli zażyczę sobie przekodowanie na QG0 ( standardowy okres obsługi, 1 rok, olej po 15 k km) to czy ten pakiet przeglądów "diabli wezmą", czy może być on jakoś przeliczony albo uznany w kosztach nowego, droższego, planu przeglądów.

[rabi]

Szkoda zachodu. Po prostu wymień olej samemu nie patrząc na ten pakiet. A na 30 tys pojedziesz do nich. Wyjdzie Cię znacznie taniej niż kombinacja z ich pakietem bo wymiana oleju z filtrami 250zł.