Opinia o aucie

[Kris]

Witam,jak przeglądam to forum to myślę że ten t-roc to nie złe dziadostwo,ja osobiście nie jestem ze swojego zadowolony, gwarancja nic nie warta, ASO to farsa,jednym słowem dałem się oszukać, myślałem że jak kupię nowe auto to będę miał spokój na lata, może w Niemczech gwarancja działa ale w tym kraju .... zresztą sami wiecie. Pozdrawiam.

[Pado]

Tak, gwarancja to kpina, tu się zgadzam - nawet jak przestawisz nagranie usterki to... Twierdzą, że nic nie ma.
Generalnie auto z dużym potencjałem, ale też mocno za drogie...

[extreme84]

Witam,jak przeglądam to forum to myślę że ten t-roc to nie złe dziadostwo,ja osobiście nie jestem ze swojego zadowolony, gwarancja nic nie warta, ASO to farsa,jednym słowem dałem się oszukać, myślałem że jak kupię nowe auto to będę miał spokój na lata, może w Niemczech gwarancja działa ale w tym kraju .... zresztą sami wiecie. Pozdrawiam.

Trochę niepokojąca opinia. A możesz przedstawić jakieś konkrety? Z czym miałeś problemy? Którego ASO nie polecasz?

[Kris]

Ja jestem akurat z województwa Śląskiego, regionu Zagłębia, kupiłem autko w Sosnowiec Porsche diler Audi i VW, nie tego spodziewałem się po ASO 21 WIEKU ALE TO JEST POLSKA i tu się nigdy nic nie zmieni.

[rob]

Nie potwierdzam rewelacji przedmówcy, ja sobie chwalę serwis w Tychach na Beskidzkiej. Z gwarancją też nie było problemów .

[Pado]

Ja jestem akurat z województwa Śląskiego, regionu Zagłębia, kupiłem autko w Sosnowiec Porsche diler Audi i VW, nie tego spodziewałem się po ASO 21 WIEKU ALE TO JEST POLSKA i tu się nigdy nic nie zmieni.

Aaaa sosnowiec i wszytsko jasne. Też tam serwisowałem, ale zmieniam aso.

[Wahacz]

Jest w tym co piszecie wiele prawdy często oglądałem na TVN turbo jak z kamerom i klientem odwiedzali ASO pamiętam jak kobiecie naprawiali Mitsubiszi małe autko za każdym razem czyli 3 razy kasowali 400 zł i nie było efektu,kobieta pojechała do Niemiec oczywiście zrobili skasowali niewielkie pieniądze.Odwiedziła ponownie ASO z kamerą naprawionym autkiem a tutaj się dowiedzieli że oni nie mają aktualnego oprogramowania do tego samochodu ale kobietę kasowali kilka razy,już nie pamiętam ale chyba zwrócili forsą,nie zawsze tak jest ale to pewnie przykład nieodosobniony w naszych ASO.Z gwarancją może być tak drobnostkę naprawią i uznają ale niech padnie skrzynia biegów itp.coś "grubszego"to zaraz usłyszymy że niewłaściwa eksploatacja źle jeździmy itd,itp ja nie chcę być"czarnowidzem"ale pewnie macie podobne doświadczenia,lub o takich wiecie to typowo nasze polskie cwaniactwo jest coraz lepiej ale tych negatywnych przykładów jest ciągle sporo.

[funtchomas]

Witam,jak przeglądam to forum to myślę że ten t-roc to nie złe dziadostwo,ja osobiście nie jestem ze swojego zadowolony, gwarancja nic nie warta, ASO to farsa,jednym słowem dałem się oszukać, myślałem że jak kupię nowe auto to będę miał spokój na lata, może w Niemczech gwarancja działa ale w tym kraju .... zresztą sami wiecie. Pozdrawiam.

Zgadzam się w 100%. ASO w moim mieście to jedna wielka porażka. Ponad 20 lat temu miałem Polo i zapamiętałem to jak największy koszmar i nieudolność i po tylu latach, po 2 lub 3 zmianach właścicieli nic się nie zmieniło. Prawda jest taka, że kupując samochód wszędzie i każdy jest miły, pomocny, ale trzeba też myśleć, że to nie tylko miła chwila zakupu ale też potencjalnie mniej miłe przygody wynikające z eksploatacji...

[funtchomas]

Tak, gwarancja to kpina, tu się zgadzam - nawet jak przestawisz nagranie usterki to... Twierdzą, że nic nie ma.
Generalnie auto z dużym potencjałem, ale też mocno za drogie...

Nagranie dla nich nic nie znaczy, mam tych nagrań kilkadziesiąt ale jak przyjeżdżam po ponad tygodniowym czasie umówienia sie to nic nie słychać, wszystko w porządku...dramat

[Robkoz]

Kupując VW kierowałem się opiniami, że to dobre auta. Teraz wiem, że można trafić na strucla. W moim coś z przodu stuka, a z okolic skrzyni biegów słychać podczas jazdy brzęczenie czy też dzwonienie. Za tydzień kolejna wizyta w ASO. Pewnie znowu dowiem się, że tttm. Pierwszy i ostatni vw.